Miau.PL

Kociaki zostały zabrane przez pewną panią z opuszczonych działek na warszawskiej Chomiczówce. Obecnie przebywają u niej w domu. Pani ta jednak niedługo idzie do szpitala na operację i nie będzie się mogła nimi zajmować. Kociaczki muszą więc w miarę szybko znaleźć nowe, oczywiście dobre:) domy.

Są cztery, jedna dziewczynka i trzech chłopców, mają w tej chwili 3 miesiące (urodziły się na początku sierpnia). Kotek czarno - biały został załapany później niż reszta rodzeństwa i przebywa u innej opiekunki.
Są zdrowe, odpchlone, odrobaczone i wkrótce będą ponownie zaszczepione.

Oto one:


Dziewczynka, malutka, filigranowa bura panienka. Trochę nieśmiała.
http://img69.imageshack.us/img69/5932/20071114probymartusi003cq6.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/6335/20071114probymartusi003hq6.jpg



Chłopczyk, bury, podobny do siostry tylko większy.
http://img517.imageshack.us/img517/4366/20071114probymartusi002dv8.jpg


Drugi chłopak, prążkowany burasek z białym śliniakiem i końcówkami łapek.
http://img232.imageshack.us/img232/9743/20071114probymartusi001jj4.jpg
http://img509.imageshack.us/img509/8568/20071114probymartusi005wb1.jpg


Felek. Inny niż rodzeństwo bo czarno-biały. Uroczy, wzięty na ręce przez opiekunkę zaczął mruczeć.
http://img517.imageshack.us/img517/9695/20071114probymartusi004nz6.jpg
http://img210.imageshack.us/img210/8351/20071114probymartusi004if0.jpg


Kontakt do opiekunki kotków: p.Grażyna 022 663 26 50 lub 507 936 204

śliczne maluszki!

szukac domków, szukać!

do góry kociaki!
może ktoś dzisiaj do was zajrzy

hop!

To i ja podrzucę do góry Hopsajcie maluchy
Sama mam do wyadoptowania moje zaduszkowe kocięta, ale wszystkim kociakom należą się kochające domy

Dzięki barba50 za hopsnięcie
Mam nadzieję, że Twoim kociaczką szybko uda się znaleźć domki

Na górę, słodziaki

hopla w górę

w górę kociaki!

i znowu hop!

Kociaki wypatrywać domków!

Dobra wiadomość: kociaki są już w nowych domach!
Zła: niestety tylko trzy ponieważ czwarty rozchorował się i nie wiadomo czy kiedykolwiek będzie szukał domciu

Buraski ze zdjęć 1 i 2 trafiły razem do domu do Międzylesia. Mają do towarzystwa psa i papugi ciekawe co z tego wyniknie
Czarno - biały zamieszkał z małżeństwem z Warszawy.

Burasek z białym krawatem (zdjęcie 3) poważnie zachorował. Był konsultowany przez wielu lekarzy. Ostatecznie zdiagnozowano powikłania po jakimś mutancie kk. Kotek miał problemy z nerkami, nie widzi na jedno oko. Opiekunka powiedział, że jeśli mu się uda prawdopodobnie zostanie u niej.