Miau.PL

Przyniosła ją do mnie koleżanka wczoraj, późnym wieczorem. Znalazła małą pod blokiem - kotka błąkała się kilka dni, podbiegała do ludzi, wyraźnie prosiła. Koleżanka chciała ją wziąć - pies koleżanki był przeciwnego zdania, w końcu musieli go w domu uwiązać w kagańcu...
Niestety, ani mój Mąż, ani Igiełka nie chcą kolejnego kota w domu. Mariusza rozumiem i nie będę na siłę uszczęśliwiać go kolejnym kotem - ale Igiełka, tak ładnie zsocjalizowana przez stadko Kordoni? W każdym razie Igła od wczoraj przeżywa wielki stres - syczy i burczy nie tylko na małą Gizelę, ale i na nasze ręce, jeśli przypadkiem nią pachną.
Gizelka na oko ma z pięć miesięcy - dziwi nas to, że ładnie załatwia się do kuwety, jest zdrowa (nie ma świerzbu, uszy i oczka czyste; futerko lśniące i gładkie, czyste). Jest też raczej zdrowa - trochę kicha, nic poza tym: może ktoś wyrzucił ją z domu?
Domek stały pilnie potrzebny.

i jeszcze jedno


Na pierwszym widać, jak ślicznie umaszczony jest kotek - i jaki ma miły biały pędzelek na ogonie

Trzeba zrobic ogloszenia w internecie, rozwiesic w lecznicach, w sklepach zoologicznych.
zamowilam banerek dla kici w naszym watku banerkowym

Dzidziu,
zrobię tak koniecznie... Igła ugryzła mnie dziś rano przy szczotkowaniu. Nie mocno, ale ze złością.

kiciunia śliczna
na początek może ogłoś ją w dziale adopcje na miau

Banerek do pobrania

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jt39][img]http://fotozrzut.pl/zdjecia/e2a0f565d2.png[/img][/url]

Dzidziu, ściskam mocno i dziękuję.
Tymczasem sprawa robi się pilna - Igiełka robi się coraz bardziej agresywna, bije małą i bije nas, gryzie i chowa się po kątach.
Raczej nie widzę przyszłości dla tego związku...
Czy nikt nie chce takiej ślicznej koteczki? Długo tak się nie da na niespełna 30 metrach kwadratowych...

Justynko, współczuję bardzo Igielce.Wiem jak to jest, bo moja Fiona nie akceptuje zadnego zwierzaka,a poniewaz chora na nerki bardzo, to nie mogę dostarczac jej stresu i 4 młodziutkie bezdomniaczki osiedlowe ciagle na wolnosci
Trzymam kciuki zeby domek szybko sie znalazl!

Nadal szukamy.
Wczoraj Gizela - Gazela była na badaniach w lecznicy. Wszystko w normie, została tylko odrobaczona i odpchlona profilaktycznie.
Zaczyna troszkę się jakby zaokrąglać. Śliczna z niej kotka.
Szkoda, że Igła jest odporna na jej urok.

No to szukamy domku dla pieknotki

Podnoszę.
Igła zabarykadowała się na szafie, nie chce schodzić nawet do kuwety. Mała chce się bawić, ale do Igiełki to nie przemawia...
Domku, gdzie jesteś?

to do gory

Domek pilnie potrzebny!!!

Śliczna krówka szuka ciepłego domu.

Justyna,czy dałas ogoszenia, koniecznie ze zdjęciami, na lokalnych gdańskich stronach- takie sa najskuteczniejsze, poza tym równiez na allegro, czase, fajne domy sięzgłaszają. Oczywiścxie ogoszenie na allegro z zastrzeżeniem,z eby nie licytowali,a le najpierw sie kontaktowali. Poza tym skuteczne też są ogłoszenia ( i znów powtórzę,z e ze zdjęciem) w lecznicach i sklepach zoologicznych.

Piszesz,z e żałujeszz, e Igiełka nie chce małej zaakceptować. Czyzby więc Mariusz zmienił zdanie?
Jełsi o nią chopdzi, to mogę Ci zaręczyć na mnóstwo procent, że jeszcze tydzień-dwa i bedą przyjaciółkami. Tak to zwykle bywa,z e jedynaczki początko bardzo sie buntują przeciwq nowym, a za chwilę jest sileanka.

W kazdym razie ogłoszenia, ogłoszenia, ogłoszenia.

Ogłoszenia internetowe dane. Do sklepów zoologicznych będę mogła dopiero w czwartek.

Niestety, Mariusz nie chce drugiego kota. Zgodził się na tymczas, bo nie można było wyrzucić kociaka na dwór na zimno, ale na stałe go zgoła nie pragnie...
Mam nadzieję, że domek szybko się znajdzie - tyle kotów już znalazło domki przez forum i innymi drogami.