Miau.PL

witam

szukam opiekunów dla dwóch maluchów - to prawdopodobnie rodzeństwo - mieszkają na działkach, nie boją się ludzi, chętnie przychodzą na zawołanie

na moje niefachowe oko mają jakieś 9-10 tygodni, są przymilne i wesołe, gdy się je przytuli nawet mruczą

oto one:

koteczka:






i kocurek:






niestety robi się coraz zimniej i nie wiem jak maluchy przetrwają zimę

mieszkają na zamkniętej działce, można je jedynie wywołać na główną ścieżkę

Slicznosci

Aniu maluszki muszą znaleźć chociaż do tymczasowy, za co trzymam kciuki!
mogę pomóc wstawić ogłoszenie na adopcje.org-jak chciałabyś, to pisz PW-postaram sie pomóc chociaż tak

Pozdrawiam

Podnosze maluchy

hop

Śliczności

byłam karmić dorosłą ferajnę, maluchy też wyszły na ścieżkę

miały dość pełne brzuszki, widać, że ktoś też je dokarmia

robi się jednak coraz zimniej i boję się o nie

dzisiaj byliśmy znowu na działkach

maluchy na nasze wołanie wyszły na ścieżkę, więc tutaj daliśmy im jeść (choć brzusie miały pełne to chętnie jadły)







kocurek poszedł za nami aż na naszą działkę, gdzie zapoznał się z dorosłym towarzystwem z innego terenu
(oczywiście z przy wychodzeniu odprowadziliśmy go tam, skąd do nas wyszedł)






kociaczek jest słodziutki - mruczy głośno, sam wdrapuje się na kolanka, i robi baranki



komu, komu takie cuda?

Jej, ten jeden (kociczka?) wygląda jak szpicbródka

A brzuszki mogą mieć od robaków taki okrągłe..

Jakie cuda

Ania_EN pisze:Jej, ten jeden (kociczka?) wygląda jak szpicbródka

A brzuszki mogą mieć od robaków taki okrągłe..

tak, ta czarna bikolorka to koteczka

nie jestem pewna czy takie malizny mogę Drontalem odrobaczyć...

ale na pewno jakimś preparatem to zrobię

podniosę

w górę

hop

dziś "dzień karmienia"

z maluszków wyszła tylko koteczka - od razu ją odrobaczyłam (Fenbendazolem)


nie wiem czy kocurka ktoś wziął czy może coś się stało, bo nie przyszedł na długie wołanie