Fatka pisze:Poszukiwany dorosły kot o miłym charakterze do mieszkania w bloku(kot będzie niewychodzący i będzie jedynakiem, bez innych kotów czy psa). Miło by było, aby był spokojny a nie odrzutowiec
Ręczę za ten domek.
Rzeszów i okolice - państwo nie są zmotoryzowani więc szukamy w miarę blisko.
W miejscowym przytulisku raczej materiał na koty wychodzące, w schronisku w Rzeszowie jeszcze nie byli.
Parę dni temu dojrzałam, ale chciałam dać pierwszeństwo krosniakom bialaczkowym..jak nie może być bialaczkowy, to taką kocie pokażę.. oszacowana na wiosnę / lato zeszłego roku. Jest szybka, zwinna, sprytna, nie wykorzystuje tego co prawda do wspinaczki po zaslonach, ale nie lubi być zamknięta (pokoj / klatka) kiedy słyszy że człowiek jest gdzieś w pobliżu, to kombinuje żeby się do człowieka dostać. Pakuje się na kolana, barunkuje, mruczy, towarzyska względem innych kotów. Co nietypowe - okazuje wdzięczność liżąc rękę jak pies. Jest bardzo wdzięcznym kotkiem, szybko się odnajduje w nowym miejscu, taki słodziak - przylepa. Do domu bez małych dzieci. Można poznać osobiście w Rzeszowie. (Na zdjęciach wychodzi kwaśna mina - w rzeczywistości taka nie jest). Może i kiedyś dawno z jakiegoś mieszańca - te białe włoski na czarnych łatkach nieco dłuższe. Można nosić na rękach, jeśli ktoś lubi..
Odpchlona, odrobaczona, wysterylizowana, wolna od świerzba, brak jednego kła (ząbek najprawdopodobniej zatrzymany - nie doprowadziło to do infekcji na dworze, więc postanowiłam nie dłubać przy nim), jeszcze przed szczepieniem; może zostać zaczipowana; testy panleuopenia, bialaczka, hiv - ujemne; jeszcze drobinka - niespełna 2,8 kg, ale z pewnością jej przybędzie.. Kuweta - bezbłędnie.
Napisane: Pon lis 05, 2018 16:19
Jak sie spodoba to dowieziemy
) i ... czekamy. W razie czego będę się kontaktować.
