Miau.PL

Mambo,około 2,5 letni pieszczoch kanapowy poleca się,nie gryzie,nie drapie,kot idealny

https://web.facebook.com/media/set/?set ... 802&type=3

Magda_77
Nawet nie wiesz, jak przyjemnie się czyta takie posty...

Co do Warszawy, polecam zajrzeć do DT u Magdy (mają swoją www i są na FB), skąd mam swoich zbójów i kotkę na tymczasie. Jeśli chcesz jednego kota, to taki 3-4 letni minimum, bo inaczej się zanudzi.

Od razu w pakiecie polecam osiatkowanie w firmie Bezpieczny Kot - dla kotów od Magdy jest zniżka Możesz np. osiatkować sam balkon, a w oknach zainstalować ograniczniki, żeby ich nie uchylać, bo to śmiertelne niebezpieczeństwo dla kota. Kotu balkon wystarczy, chyba że Ty masz zamiar jakieś okno otwierać na oścież, to wtedy to okno też trzeba osiatkować.

Pani rozmnażająca powinna dostać sterylkę dla kotki-mamusi w pakiecie z adopcją. Ale kocięta faktycznie są jeszcze za małe na odstawienie od mamy.

Jeny, jakie drobinki...

magdalena99 pisze:Moim zdaniem, jeśli zależy Ci na konkretnym charakterze, powinnaś poszukać kota dorosłego, o którym coś wiadomo. Domy tymczasowe, czy wolontariusze ze schroniska/fundacji potrafią dużo powiedzieć o charakterze danego kota. Zresztą poczytaj wątki na forum - wybór jest ogromny.
W każdym razie, jeśli długo nie ma Cię w domu, zdecydowanie powinien być to kot dorosły, który po prostu Twój pobyt w pracy prześpi . A jeszcze lepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji są dwa koty (najlepiej by się znały i lubiły).

Dzięki za rady - pewnie za radą DarkAngel skontaktuję się z DT u Magdy.

magdalena99 pisze:A co do wyjazdu na wakacje - wszystko zależy od tego czy masz odpowiedzialną osobę, która się kotkiem zaopiekuje podczas Twojej nieobecności. Najlepiej by futrzak pozostał wtedy w swoim domu.

No właśnie do tej pory nie miałam takich potrzeb. Wyjeżdżałam, a mieszkanie czekało na mnie.
A tu trzeba by zapewnić kogoś komu ufam na tyle, żeby zostawić mu klucze, a kto miałby czas i siłę, żeby wpadać codziennie? co drugi dzień?

Magda_77 pisze:No właśnie do tej pory nie miałam takich potrzeb. Wyjeżdżałam, a mieszkanie czekało na mnie.
A tu trzeba by zapewnić kogoś komu ufam na tyle, żeby zostawić mu klucze, a kto miałby czas i siłę, żeby wpadać codziennie? co drugi dzień?

Gdzieś tu na forum jest wątek, w którym chętne osoby zgłaszają gotowość zaopiekowania się kotami (odpłatnie lub "za wzajemność). W Warszawie nie powinnaś mieć problemu ze znalezieniem takiej osoby.

Szukam do przygarniecia małego, młodego kota - w domu jest dziecko i mieszka dorosły labrador . Może jakieś kocięta ze sląska szukają domu ?

Witam,
poszukuję młodziutkiego KOTA - najchętniej RUDEGO/BIAŁO-RUDEGO. Mieszkam pod Warszawą, w dużym mieszkaniu z ogrodem, w baaardzo zielonym i spokojnym miejscu. Poszukuję kotka (nie więcej niż 6 msc), który jest na tyle młody by zżył się z dzieckiem lub ma dobre doświadczenia z dziećmi (mam 2 letnią córkę). Chcemy stworzyć kociakowi dom ciepły i kochający, bardzo proszę o zgłoszenia. Możemy dojechać po kotka, byle nie na drugi koniec Polski

pozdrawiam,
Marta

Dziewczynka około roczna po sterylce aborcyjnej.

witam.
Poszukuje kociej dziewczynki - tak do roku.
Moim marzenem jest lekko dlugowłosa szylkretka - ale wiadomo musi miec to cos .

Byłaby jedynaczką - z możliwoscia spotkań z 3 kotów chłopaka dom bez dzieci, nie bylaby wychodząca.

Najlepiej od kogos z Trójmiasta - bo chciałabym zrobić z jedna/dwie wzyty - by sprawdzic czy sobie "przypadniemy do gustu"

olciak84 - skąd jesteś?
Na olx.pl jest ostatnio sporo ogłoszeń różnych, mnie interesują kocie biedy do 5-6 tyg. na tymczas, więc przeglądam od kilku dni. Zmienione: kwestia kotki została szybko i sprawnie załatwiona (Dziś trafiłam na apel dotyczący młodej ciężarnej kotki przybłędy. Ujmę to tak: dorosłej nie mogę do siebie wziąć, ale gdyby ktoś przygarnął mamusię, to mogę później pomóc przy maluchach.) Wracając do tematu, kociaków jest maaasa na olx.pl

Witam,


szukam do przygarnięcia kotka. Chłopak, do ok. 6 miesięcy. Niewychodzący. W domu jest już roczna kotka. TRÓJMIASTO!

Stomachari pisze:olciak84 - skąd jesteś?
Na olx.pl jest ostatnio sporo ogłoszeń różnych, mnie interesują kocie biedy do 5-6 tyg. na tymczas, więc przeglądam od kilku dni. Zmienione: kwestia kotki została szybko i sprawnie załatwiona (Dziś trafiłam na apel dotyczący młodej ciężarnej kotki przybłędy. Ujmę to tak: dorosłej nie mogę do siebie wziąć, ale gdyby ktoś przygarnął mamusię, to mogę później pomóc przy maluchach.) Wracając do tematu, kociaków jest maaasa na olx.pl

kotkę warto wysterylizować aborcyjnie, może to uratować jej życie. Pomogę w pokryciu kosztów w razie potrzeby, proszę o PW. Do tego nie warto sprowadzać na świat kolejnych kociaków, jeśli tych już urodzonych jest za dużo aby każdy mógł znaleźć dobry dom.

Ja bym się też nie uśmiechała że jest pełno kociaków, wiele urodzonych każdej wiosny maluchów kończy tragicznie

VeganGirl85 pisze:

Stomachari pisze:olciak84 - skąd jesteś?
Na olx.pl jest ostatnio sporo ogłoszeń różnych, mnie interesują kocie biedy do 5-6 tyg. na tymczas, więc przeglądam od kilku dni. Zmienione: kwestia kotki została szybko i sprawnie załatwiona (Dziś trafiłam na apel dotyczący młodej ciężarnej kotki przybłędy. Ujmę to tak: dorosłej nie mogę do siebie wziąć, ale gdyby ktoś przygarnął mamusię, to mogę później pomóc przy maluchach.) Wracając do tematu, kociaków jest maaasa na olx.pl

kotkę warto wysterylizować aborcyjnie, może to uratować jej życie. Pomogę w pokryciu kosztów w razie potrzeby, proszę o PW. Do tego nie warto sprowadzać na świat kolejnych kociaków, jeśli tych już urodzonych jest za dużo aby każdy mógł znaleźć dobry dom.

Ja bym się też nie uśmiechała że jest pełno kociaków, wiele urodzonych każdej wiosny maluchów kończy tragicznie

jesli to kotka z Minska Mazowieckiego to juz dawno jest po sterylce aborcyjnej

Nie wiem czy mogę tutaj,więc jeśli nie to przepraszam i proszę o przeniesienie.

Przygarniemy kotke do domu z dziećmi. Córka ma dwa lata ,chlopcy są w wieku 7 i 9 lat.Dzieci są po testach i alergii na zwierzęta nie mają.Jesteśmy z Łodzi więc tu szukamy kotki.Zależy nam na kocie zdrowym,kuwetowym i potrafiącym współżyć z dziećmi, aczkolwiek nasze dzieci nie mają tendencji do zgłasknia na Amen;) Mieszkamy na 4 p więc był by to kot nie wychodzący.