Ogłoszenia "Wezmę kota"

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 17, 2019 20:25 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

A w jaki sposób zabezpieczysz ogród, aby kot nie wychodził poza teren posesji?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro kwi 17, 2019 20:28 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Nie jestem w stanie zabezpieczyć ogrodu. Mój kot po prostu sobie wychodził za płot i taką samą wolność chcę dać innemu kotkowi.

Łazik

 
Posty: 30
Od: Wto gru 18, 2018 18:56

Post » Śro kwi 17, 2019 20:41 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Stomachari pisze:A w jaki sposób zabezpieczysz ogród, aby kot nie wychodził poza teren posesji?

C'man, miała kota niedowidzącego i nie zabezpieczyła ogrodu to teraz to zrobi? Jasne że nie. To ma być kot, co nikt sie nie będzie rzucał, jak leczyć nie będzie, coś go rozjedzie lub zagryzie, albo zostanie otruty - innymi słowy raczej nie z tego forum.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 17, 2019 20:47 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Mój kot był przybłędą. Gdy wprowadziłam się do domu do którego on przyszedł, on znał teren bardzuej niż ja, był tam od lat. Miałam go zamknąć w czterech ścianach? Spróbowałam, na czas kastracji i wył ze smutku..
Proszę nie oceniać gdy nie wie się o co chodzi.

Łazik

 
Posty: 30
Od: Wto gru 18, 2018 18:56

Post » Śro kwi 17, 2019 20:51 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Tego typu wolność warto dawać wyłącznie w pełni dzikim kotom, które w zamknięciu popadają w depresję, bo urodziły się na wolności, z dzikiej kotki, dzikość mają w genach (bardzo ważne, nie każdy kot urodzony na wolności jest genetycznie uwarunkowany do pozostania dzikim) i pomimo prób oswojenia nie czują się dobrze w domu, blisko człowieka. Takie koty niekiedy muszą zostać eksmitowane z obecnego miejsca zamieszkania i dla takich rzeczywiście Twój dom byłby wybawieniem.
Natomiast adoptowanie oswojonego kota, który do tej pory żył w domu i przyuczenie go, aby był wychodzącym, jest moim zdaniem barbarzyństwem. Tak samo branie kota ze schroniska. Wypuszczenie takiego kota na niezabezpieczony teren jest nieodpowiedzialne bo naraża nie tylko zdrowie i życie tego zwierzaka, ale również szkodzi populacjom ptaków i nietoperzy. I nie ma to nic wspólnego z selekcją naturalną.

Jeśli cierpliwie poczekasz, niemal na pewno znajdzie się kot, który źle się czuje w domu a który musiał zostać zabrany z miejsca, w którym się urodził. I tylko takiego kota moim zdaniem powininaś szukać.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro kwi 17, 2019 20:53 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Jak można puszczać luzem niedowidzącego kota? Ech... :201429

PS. My bardzo dobrze wiemy o co chodzi.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro kwi 17, 2019 20:57 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Tak, dokładnie o takiego kota mi chodzi. Bardzo dobrze ujęłaś to w słowach, ja nieco nieporadnie. Nie chcę kotka oswojonego, który wcześniej żył w domu, takiego nigdy nie wypuściłabym na wolność.

Łazik

 
Posty: 30
Od: Wto gru 18, 2018 18:56

Post » Śro kwi 17, 2019 20:57 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Muireade pisze:Jak można puszczać luzem niedowidzącego kota? Ech... :201429

PS. My bardzo dobrze wiemy o co chodzi.


Niestety nie masz o tym zielonego pojęcia...

Łazik

 
Posty: 30
Od: Wto gru 18, 2018 18:56

Post » Śro kwi 17, 2019 20:59 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Pudło, mam u siebie dwa koty wczesniej bezdomne, które przyuczyłam do mieszkania w domu, bo tak jest dla nich bezpieczniej. Bo mi na nich zależy.
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro kwi 17, 2019 21:00 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Łazik pisze:Mój kot był przybłędą. Gdy wprowadziłam się do domu do którego on przyszedł, on znał teren bardzuej niż ja, był tam od lat. Miałam go zamknąć w czterech ścianach? Spróbowałam, na czas kastracji i wył ze smutku..
Proszę nie oceniać gdy nie wie się o co chodzi.

Ale nikt nie każe zamykać w domu kota, który całe życie był wychodzący i go nosi. Można po prostu ograniczyć mu tę wolność (woliera? ), zwłaszcza w przypadku gdy kot niedowidzi, więc jest pewność, że wcześniej czy później straci przez to życie. Generalnie tutaj umowy adopcyjne, wizyty przed i poadopcyjne, zabezpieczone okna etc. to standard. Więc generalnie życzę szczęścia.
P.S. Mialam psa na tymczasie z demencją, miałam niewidomego i głuchego - wychodziły wyłącznie na smyczy. Niejeden z kotów, które ze mną mieszkają/ły był "szczęśliwym wychodzącym kotem" i jakoś nie marudzi, że teraz całe wychodzenie jest na zabezpieczony balkon. ba, cudo z mojego awatara zgarnięte gdzieś na Ukrainie, na otwarcie okna do niedawna reagowało schowaniem pod łóżkiem. Dopiero kilka dni temu załapał, że nie wywalam go w ten sposób tylko daję szansę na bezpieczne przewierzenie futra...
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24225
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 17, 2019 22:07 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Tylko tak po cichu dopowiem, ze wraz z planowaniem kota warto przyjrzec sie dobrym wetom, lecznicom, polecanym m.in. na forum.
I mocno przemyslalabym opcje zabezpieczenia ogrodu. Nie jest to wielki koszt ani kotu nie zabiera wolnosci, wrecz przeciwnie - daje troske opiekuna i bezpieczenstwo na codzien.

FuterNiemyty

 
Posty: 3475
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt kwi 19, 2019 20:51 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Łazik pisze:Przygarnę kota/kotkę - płeć, wiek nie gra roli. Oby tylko był zdrowy. Przygarnęłabym chorego, ale w naszym kraju trudno kota wyleczyć... Jestem po stracie kocura przybłędy, półdzikiego, niedowidzącego. Mieszkam w domu z ogrodem, dlatego szukam kotka wychodzącego. Czy ktoś wie gdzie najlepiej się zwrócić? :201461
Przeraża mnie czas trwania i procedury adopcyjne w schronisku, a zwłaszcza zdanie: "niewychodzący, tylko do pomieszczeń z osiatkowanymi oknami".

Żyrardów i okolice Warszawy

Co ty za bzdury wypisujesz? Chodzi mi o stwierdzenie, że w naszym kraju nie da się wyleczyć kota. Podkreślenie moje. Mam inne zdanie. Jest dużo dobrych lecznic. Tylko właściciel musi chcieć kota leczyć a nie z góry zakładać porażkę. Mam wrażenie, że to wygodne stwierdzenie, ma usprawiedliwić brak opieki medycznej. Dla przypomnienia napiszę, że nawet zdrowy kot może się rozchorować. Co wtedy? Ma sobie sam radzić bo ty omijasz wetow? Z góry zakładając porażkę. A tak prawdziwie mając w nosie jego zdrowie. Bo sobie już usprawiedliwienie znalazłaś? A czy ty dasz gwarancje opiekunom kota od których byś wzięła futrzaka, że zawsze będziesz zdrowa? Bo tacy winni być poszukiwani, by kot nie został sam. A jak wiadomo w naszym kraju nie da się ludzi leczyć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie kwi 21, 2019 9:24 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Proszę Cię o polecenie dobrego weterynarza w mojej okolicy. Napisałam tak bo straciłam kota po 4 miesiącach chodzenia do weterynarza przynajmniej raz w tygodniu. Nikt mu nie pomógł, a na koniec dobili kroplówkami.

Łazik

 
Posty: 30
Od: Wto gru 18, 2018 18:56

Post » Nie kwi 21, 2019 12:13 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Łazik pisze:Proszę Cię o polecenie dobrego weterynarza w mojej okolicy. Napisałam tak bo straciłam kota po 4 miesiącach chodzenia do weterynarza przynajmniej raz w tygodniu. Nikt mu nie pomógł, a na koniec dobili kroplówkami.

Jak nie ma weta w okolicy to się jedzie dalej. Jak jest potrzeba jeździmy do wetów ponad 50 kilometrów w jedną stronę, by kot miał dobrą opiekę. Jeśli uważasz, że weci leczący twego kota popełnili błąd medyczny, nie wywiązali się ze swych obowiązków to ich zaskarż. Napisz skargę do izby Weterynaryjnej. Nie zostawiaj tak sprawy by inni tego nie przechodzili. Tak zrobiłam i wygrałam. U mnie też nie ma dobrych lecznic. Choć znalazłam kilka lat temu fajną wetkę. Ale z mocno poważniejszymi przypadkami jeździmy do odległych. Staramy się konsultować z innymi specjalistami nie zawierzając jednemu. Czemu weta nie zmieniłąś widząc złe leczenie?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55324
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie kwi 21, 2019 16:21 Re: Ogłoszenia "Wezmę kota"

Witam.
Szukam młodego kociaka (najlepiej dziewczynka, a jeżeli chłopczyk to wykastrowany, ponieważ mam dorosłą kotkę), najlepiej, żeby kociak był do 6 miesięcy (nie chce dorosłego ze względu na moją dorosłą kotkę - mogłyby siebie nie polubić, a moja kotka bardzo chętnie opiekuje się małymi kociakami). Kotek musi być zdrowy, niestety nie dysponuję dużym budżetem i nie dał bym rady utrzymać kotka który musi cały czas być leczony. Za wszystkie ogłoszenia bardzo serdecznie dziękuję i pozdrawiam :)

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka

M1ck3yx1000

 
Posty: 2
Od: Nie kwi 21, 2019 16:05

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Burajulia, muza_51 i 51 gości