Strona 1 z 2

Domek szuka szarej, lub czarnej mlodej kotki - Tychy

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 15:38
przez mika_xx
Witajcie, mój kolega z Tychów poszukuje młodej szarej, czarnej lub szaro burej kotki. Tak do 3-4 miesiecy. Jest z tychów, kocha koty. Tylko kniecznie chce kotkę. Jest tu taka malutka szukajaca domku?

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 16:05
przez Kasia_1991
Tak ja mam na tymczasie, bura z bialymi skarpetkami (3-4 miesiace) tylko musze ja podkurowac i odkarmic
Kotka mieszkala w sosnowcu

Jesli twoj kolega chce poczekac nie ma sprawy, kotka sliczna warto!

Obrazek

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 16:21
przez zuzola
Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59352&highlight=

Tutaj jest wątek wyjątkowej koteczki, Agatki... Nie ma co prawda 4 miesięcy, ale jest drobna, młoda, wysterylizowana, zdrowa i bardzo potrzebuje pomocy...
Żyje w strachu, inne koty jej nie akceptują, malutka boi sie chodzić po mieszkaniu, je w izolacji, cierpi... Do ludzi jest bardzo łagodna, przyjacielska i ufna. Uwielbia dotyk, bardzo potrzebuje domu, w którym nie będzie czuła lęku, proszę, rozważ Agatkę...

Obrazek

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 16:38
przez zuzola

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 17:00
przez Emiś
Przyłanczam się do propozycji Kasi. Koteczka śliczna o przedłużanej sierści. Do wydania na podstawie umowy adopcyjnej.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 17:01
przez Nordstjerna
A może trochę starsza (niecałe 6 mies.) Chineczka?

Obrazek
Tutaj jeszcze kilka zdjęć:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2550772#2550772
Kicia przebywa w Krakowie, ale jeździmy często do Pszczyny, a Tychy po drodze.
Tu jest jej wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62 ... sc&start=0

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 18:03
przez halbina
Obrazek

Było nas trzech... jak muszkieterów.
Naszą mamę wyrzucono z domu, kiedy okazało się, że mamy się urodzić. I tak ona - domowa koteczka - urodziła nas i odchowała, ale wciąż tęskniła do ludzi i ludzi prosiła o pomoc dla siebie i dla nas. Zlitowałą się nad nami pewna pani, zrobiłą z kartonu miniaturową willę i codziennie dokarmiała, za co mamusia z wdzięcznością tuliła się do jej nóg i pięknie mruczała. Potem zrobiło sie zimno, a nasza rodzinka zaczęła chorować. Wtedy zlitowała się nad nami inna miła pani. Ogłosiła wśród kociomaniaków apel o pomoc i opisała naszą historię. Zabrała nas do lecznicy i zaczęła leczyć, znalazła dla nas dom tymczasowy. Naszej mamie też sie udało wyzdrowieć, znaleziono nowy dla niej nowy dom!
A my - trzy czarne zbońce - pojechaliśmy z Bielska do Zabrza. Tu jest nam dobrze, ale nie możemy zostać na zawsze w tym domu pełnym zwierząt, szukamy więc nowych kochających domków.
Nasz braciszek Enter już znalazł, została nas dwójka: koteczka Lemur/Lamur i kotek Viator (Wędrowiec). Jesteśmy już samodzielne, potrafimy same jeść i korzystać z kuwetki, potrafimy też czule się wtulać w człowieka i mruczeć. Lubimy sie bawić i wesoło brykać. Jesteśmy w najlepszym wieku, by dać człowiekowi dużo uśmiechu i pełne oddanie kociej, pozornie niezależnej natury... I, co bardzo ważne, przynosimy szczęście!!!
Jeszcze się nie zdecydowałeś? Wierzyć się nie chce!

Domku szuka już tylko koteczka Lemur. Obecnie przebywa w Zabrzu, więc dość blisko...

Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66 ... 84b6a91cdd

Obrazek

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 18:23
przez Cinnamoncat
Ja mieszkam w Tychach ... i niedaleko mnie jest pewne gospodarstwo, na którym jest mnóstwo kociąt . Dorosłe koty cały czas uciekają i nie da się ich złapać, a znowu mają nowe kociaki :( Proponowali mi już dać jednego, ale ja niestety nie mogę. Mają może ponad 2 miesiące i są prześliczne :D Są czarne, buro-białe, bure. Na pewno by się znalazła kotka. W piątek idę tam kupować jajka, więc pstryknę im fotki.

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 18:32
przez Cinnamoncat
kocicania pisze:Ja mieszkam w Tychach ... i niedaleko mnie jest pewne gospodarstwo, na którym jest mnóstwo kociąt . Dorosłe koty cały czas uciekają i nie da się ich złapać, a znowu mają nowe kociaki :( Proponowali mi już dać jednego, ale ja niestety nie mogę. Mają może ponad 2 miesiące i są prześliczne :D Są czarne, buro-białe, bure. Na pewno by się znalazła kotka. W piątek idę tam kupować jajka, więc pstryknę im fotki.


z tego co wiem oni nie wpuszczają kotów do domu, nie wiem gdzie będą spać w zimie ? w stodole ? Ale naprawdę polecam, są śliczne (niektóre maja troszkę zaropiałe, sklejone oczka ale to drobiazg). Wiec w piątek dam fotki, o ile kolega nie znajdzie sobie jakiejś kotki :)

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 18:34
przez Batka
a może któryś z CK
zajrzyj tu
www.azyl.org

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 18:54
przez Cinnamoncat
Ja proponuje te czarnuszki i buraski, bo są też w Tychach i nie wiem jak sobie poradzą zimą ... :( W każdy piątek odwiedzam je :lol: A jakie kolega woli : czarne czy bure ?

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 19:40
przez sawanka1
a w Gliwicach też śliczna szarotka czeka na Domek

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 19:44
przez sawanka1
Gliwice.Nieudana adopcja!!Powrót do zimnej piwnicy:((

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 20:10
przez Cinnamoncat
no to mika zasypana ofertami :lol: :wink:

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 20:54
przez Amanda_0net
Może szary Tygrysek po nieudanej adopcji?
Tylko uprzedzam, rozrabia w nocy :twisted:

Obrazek

Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66 ... &start=120