Strona 1 z 5

Kielce-mały kot już nie cierpi...Harnaś odszedł za TM...

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 23:55
przez fiona.22
Mały kocurek, ok 2 miesiace...Kocisko trafiło w moje łapy w złym stanie. Maluch miał początki hipotermii, był odwodniony, mial straszną biegunke, zarobaczony, oczy zaropiałe...
Teraz jest juz po kroplówkach i zastrzykach.
Czekamy do jutra, jeśli nic się nie poprawi, musimy malucha wsadzić do inkubatora :(
Dostał robicze imie Harnaś.
Miał dołaczyc do moich tymczasowych Żelków, bo miał byc zdrowy... dobrze, że dziweczynki go przyniosły bo pewnie umarłby dzisiejszej nocy.
Teraz siedzi sobie w łazience. Odkąd dostał leki biegunki nie było...oby to był dobry znak.
Przylepiasty strasznie, rozmruczany i nieco rozdarty. Uwielbia się przytulać i ciagle chce zeby go głaskać.
Kiciuch to skóra i kości. Wyrostki kolczyste kręgosłupa można dostrzec "gołym okiem", sterczace żebra i kosci miednicy...
Po prostu biedne kocie dziecko
A oto Harnaś
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 9:37
przez fiona.22
Podniosę malucha...

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 10:58
przez Od-Nowa
do góry!!!
jak z małym?? czy już jest w lecznicy??

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 19:42
przez fiona.22
Harnaś leży w inkubatorze... :cry:
Biegunka się nasiliła, temperatura 35,8..
Dostał kroplówkę, aminokwasy, i jakis zastrzyk...z tego wszystkiego już nie zapytałam co to było

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 19:44
przez Od-Nowa
też pewnie steryd.
zrobili testy na pp??

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 19:58
przez fiona.22
Tak jutro maja byc winiki... :(

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 20:01
przez Od-Nowa
no to mamy sądną noc przed sobą...
trzymam mocno kciuki,żeby to nie to!!

PostNapisane: Pon paź 29, 2007 20:34
przez Granula
trzymam kciuki :ok: i podnoszę

PostNapisane: Wto paź 30, 2007 10:20
przez fiona.22
podnoszę malucha...

PostNapisane: Wto paź 30, 2007 17:06
przez fiona.22
Maluch ciągle jeszcze w Inkubatorze, testy wyszły ujemnie. Biegunki juz nie było od wczoraj od 22.00...oby to był dobry znak.
Maluch ciągle jeszcze na bierze kroplówki, zastrzyki ale temperatura jeszcze zbyt niska... :cry:

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 22:33
przez fiona.22
Jest lepiej, kiciuch jutro wraca do domu 8)
Jeszcze kilka dni i szukamy domku dla Harnasia !

PostNapisane: Czw lis 01, 2007 22:33
przez fiona.22
Harnaś ma się dziwnie...kiedy zabrałam go ze szpitalika było ok...teraz znów jest gorzej...znów się trzęsie, siedzi w kącie przymulony, dupsko całe zasrane ale biegunki nie ma. Sto tysięcy robali z niego wychodzi...glisty wielkie jak nie nie wiem...
Jutro powrót do lecznicy...

PostNapisane: Czw lis 01, 2007 22:36
przez Gem
Zdrowiej, Harnasiu!

PostNapisane: Czw lis 01, 2007 22:51
przez Iburg
Biedaczek, mam nadzieję że będzie juz jepiej. Trzymam kciuki za zdrówko i za domek.

PostNapisane: Czw lis 01, 2007 23:52
przez Od-Nowa
zdrowiej maluchu i myk do domu...