Strona 1 z 1

WARSZAWA RADOść przeżył tylko jeden czarnuszek MA JUż DOMEK!

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 18:25
przez gagucia
zOSTALY DWA CZARNUSZKI.
nie znam płci to kociaki znajomego mieszkajace w garazu, podobno maja tam bardzo cieplo jednak kiedy jeden sie wyziebil i oslabl pozwolono mu umrzec zamiast zabrac do weterynarza.
wlos tez stanąl mi na glowie kiedy uslyszalam ze sa kąpane BOOO - nie maja matki a sa za male zeby sie myc(przeciez oczy im caly czas ropieją..i sa przemywane).
kociaki maja ok 6 tygodni jeden ma podobno jakby kocowke ogona umoczona w bialej farbie..
W kazdym razie pozostala dwojka jest wesola i je chetnie.
Zdjecie dostalam mmsem - szarak nie zyje.
Nie bede sie rozwodzic nad okolicznosciami jego zgonu,
moze jakims cudem ktos zechce adoptowac choc jednego z maluchow.
Przebywaja u bardzo fajnych ludzi ktorzy chca im pomoc..nie kazdy jednak dysponuje czasem i umiejetnosciami i ja jestem w stanie to zrozumiec..

Obrazek

PostNapisane: Sob paź 27, 2007 19:30
przez Tika
:(
Hop maluszki - po domki!

PostNapisane: Sob paź 27, 2007 23:21
przez Wielbłądzio
hop...

PostNapisane: Nie paź 28, 2007 13:01
przez Kociareczka
up!

PostNapisane: Śro paź 31, 2007 16:44
przez lila_star
hop

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 17:39
przez Zowisia
Prosze o namiary do inicjatora/ki watku
na pw
dzieki
zo

PostNapisane: Pt lis 02, 2007 18:16
przez gagucia
nie rozumiem posta
wszystko jest w profilu,
prosze pisac do mnie na pw lub maila lub nr gg...

PostNapisane: Sob lis 03, 2007 14:12
przez gagucia
drugi czarnuszek niestety tez nie przeżył...nikt nie umie mi powiedziec dlaczego..chyba sie tam wybiore

PostNapisane: Sob lis 03, 2007 14:34
przez Zowisia
napisalam pw
zo

PostNapisane: Sob lis 03, 2007 14:50
przez dorcia44
:cry: .......dlaczego?

PostNapisane: Sob lis 03, 2007 15:31
przez gagucia
byłam u kociaka mały wygląda zdrowo..jest żywy miauczy wierci się je

dowiedziałam się ze te kociaki zostaly odchowane na butelce od 2 go dnia zycia..sama nie wiem co o tym myslec chyba tylko to ze ten jeden potrzebuje teraz opieki. jest agrsywnym kociakiem miauczy jakby go cos bolało ale podobno on tak miauczy od urodzenia. I od kiedy tylko mogl to warczał przy smoczku i szarpał. Kociak jest odrobaczony..z grubsza sytuacja nie wyglada zle ale sposob przedstawienia mi jej poprstu byl tragiczny..

PostNapisane: Sob lis 03, 2007 17:41
przez gagucia
szukamy transportu do krakowa dla maluszka

PostNapisane: Nie lis 04, 2007 0:27
przez Zowisia
Cos sie klaruje !!
pisze na pw
:)
zo

PostNapisane: Śro lis 07, 2007 13:12
przez Zowisia
Kotek/tka (?) wylądowało bezpiecznie !! Teraz najedzone odpoczywa
w kartonie.
))
beda fotki w watku Smoczkowym, zapraszam na str. 10 lub 11:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2605666#2605666

Gaguci bardzo dziekuje za zorganizowanie, poswiecenie
i wyprawke !
zo

PostNapisane: Śro lis 07, 2007 23:31
przez gagucia
To ja bardzo dziękuję,

nie dysponuję takim czasem żeby łapać i tymczasowac koty i dlatego umieszczam takie posty w nadziei że znajdą własnie takie wspaniałe domki.

Dzieki za szanse dla kociaka!