Strona 1 z 4

*KORABIEWICE* Przerażony beżowy Tolek prosi o dom

PostNapisane: Śro paź 24, 2007 21:42
przez 1969ak
Tolek ma mniej więcej 2 lata. Ma niezwykły kolor futra - jest beżowy.

Obrazek

Trafił do schroniska w Korabiewicach parę miesięcy temu, ponieważ jego ukochana właścicielka trafiła do szpitala, a jej dzieci nie znalazły czasu, żeby nim się zająć.

Bardzo źle się czuje w schronisku. Minęło tyle czasu, a on nadal jest przerażony.

Jest bardzo łagodny, trochę nieufny do obcych, ale po chwili zastanowienia się podchodzi do każdego i domaga się pieszczot.

Obrazek

Jest wykastrowany, zaszczepiony, odpchlony i odrobaczony.

Dobrze znosi obecność innych kotów. Nadaje się do zamieszkania w bloku, ponieważ był niewychodzący.

Tolek bardzo potrzebuje domu. Kto go pokocha?

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 1:06
przez Etka
hop w gore. Tolek jest przepiekny! Musi znalezc domek.... moze na allegro?

ja moge go wrzucic na adopcje.org...ale musialabym miec jakis tekst i zdjecia trzy przeslane Tolka, no i namiary na kogos.

jesli Was to interesuje to podaje maila etka@o2.pl

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 4:50
przez pigula
Hop Tolek do góry... :D Po dobry czuły domek... :D

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 7:19
przez Karotka
I ja podrzuce Tolka!
Mam Zuzię z Korabiewic. Jak ja odebralismy o było "uosobienie bólu i rozpaczy" :( Schorowana, pozbawiona nadziei...powolo dochodzi do siebie.
Tolek jest pełnym zycia, radosnym Kocurkiem, niech nie stanie sie z nim to co z Zuzią...
Prosze o domek dla Kocurka, to dla niego szansa na zycie...
Zanim nie bedzie za późno...

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 7:28
przez Etka
i ja przypomne o Tolku- ubarwienie ma niespotykane!

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 7:38
przez 1969ak
Etka pisze:hop w gore. Tolek jest przepiekny! Musi znalezc domek.... moze na allegro?

ja moge go wrzucic na adopcje.org...ale musialabym miec jakis tekst i zdjecia trzy przeslane Tolka, no i namiary na kogos.

jesli Was to interesuje to podaje maila etka@o2.pl


Dzięki za chęci! Namiętnie wystawiam ogłoszenia korabiewickich futer w necie - na adopcjach też. Tolek i inni już tam są. "Wiszą" też na innych stronach. Faktycznie Allegro mi zostało.

Sama nie wiem - nie chciałabym dorzucać Bajce roboty ale może lepiej byłoby aby to ona wystawiła koty? Ma na Allegro nick znany z pomocy kotom. Może ktoś wejdzie po jakiś drobiazg aby wspomóc Korabiewice i przy okazji wpadnie mu w oko jakieś futro?

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 7:40
przez Etka
a Tolus jest naprawde jak marzenie....gdybym szukala kota to pewnie bym go wziela.

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 11:39
przez migotka33
Tolek wskakuj na pierwszą stronę taki pikny kawaler musi się zaprezentować wszystkim :)

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 16:58
przez 1969ak
No właśnie, piękny jest!

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 8:31
przez 1969ak
No i gapa ze mnie.
Ten piękny kawaler jest nie tylko beżowy ale ma też rude plamki.
No i kto się teraz oprze takiemu pięknisiowi?

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 9:12
przez Etka
jest cudny, poprostu przepiekny...czy nikt sie nim nie interesuje? czy Ci ludzie oczu nie maja? przeciez to kocie cudo!

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 10:58
przez Iburg
Cudowny kot, powinien szybko znaleźć domek. To niemozliwe że tak długo już tam siedzi.

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 11:15
przez Mimisia
Jest przepiękny!
Ja nie mogę wchodzić ostatnio na to forum, przypłacam to bólem w sercu i depresją. A te koty bez domu, bez ludzi, cierpią jeszcze bardziej...
Co za dzieci wychowała ta kobieta, że oddały jej pupilka do schronu?
Chyba bym wolała wogóle nie mieć dziecka, niż wychować takie potwory :?

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 11:34
przez pigula
Mimisia pisze: ...Co za dzieci wychowała ta kobieta, że oddały jej pupilka do schronu? Chyba bym wolała w ogóle nie mieć dziecka, niż wychować takie potwory...

Tak to czasem bywa... Kot jest kłopotem, to się go można pozbyć. Dobrze, że mamusia nie była wielkim kłopotem i nie oddali jej do domu opieki. :evil:

PostNapisane: Pt paź 26, 2007 14:52
przez Poddasze
A ja trzymam kciuki żeby chociaż jakiś domek tymczasowy dla Tolusia się znalazł.

ja bym najchętniej go wzięła do siebie, ale do mnie szykuje się już Wisienka i Mimi... normalnie babiniec się u mamy w DT zrobił 8)

został sam jeden Kuba (pies mamy)... i same prychające baby :D

Toluś - do góry chłopaku... może któraś z dziewczynek u mnie znajdzie szybko domek docelowy i wtedy uprę się na Tolka :) Tylko żeby jeszcze wytrzymał troszkę :( Żeby się nie poddał.

Domku... gdzie jesteś? :cry: