Księzniczka- po cudownej przemianie :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob paź 20, 2007 20:18 Księzniczka- po cudownej przemianie :)

Księżniczka


Znalazła ją moja szefowa po drodze z pracy. Mała śmierdziała padliną na kilka metrów, nie wiadomo skąd ten smród, czy się w czymś wytarzała?
Podziwiam ją, ze odwazyła się ją wziąc na ręce ;)
W kazdym razie to był obraz nędzy i rozpaczy- straszna ropa płynąca kałużami z oczu i nosa, kaliciwiroza połączona z nadżerkami w jamie ustnej, maksymalne wychudzenie, a najgorsze- na całym futrze mnóstwo złożonych przez muchy jaj:

Obrazek

Kłąb jaj muszych (to największe skupisko, więcej pomniejszych było w całej sierści):

Obrazek

Obrazek


Widziałam juz mnóstwo kocich bied, i przyznam,z e lubie doprowadzać takie biedaki do porzadku,a le nawet mnie zbierao na wymioty podczas wybierania tego wszystkiego. Mała leżała kilka dni nieruchomo na kocyku z gorącymi słoikami, dostawał kropówki, antybiotyki, potem karmienie trochę na siłę. Potem raptem wstała na nogi i zaczęła sie łasić :) Przez 2 tygodnie ropa z nosa utrzymywała sie w nieprzeciętnych ilosciach. Najgorsze jednak bylo na drugi dzień po jej znalezieniu- widocznie gdzies pozostały pojedyńcze jaja much, które pod wpływem ciepła sie wylęgły. W każdym razie rano zauwazyłam,z e ujście cewki moczowej u małej jest nadmiernie rozszerzone- przyjrzałam się i co? Wylęgnięte larwy much sie tam usadowiły. W tym momencie chciałam ją uśpić, ale mój aktualny TŻ nie dał tak łatwo za wygraną- wybierał pęsetą pojedyncze osobniki, resztę wypłukał przy pomocy strzykawki z solą fizjologiczną, i udało się :D

Księżniczka dziś jest cudna- czeka na adopcję:

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 20, 2007 20:21

Dodam, ze Księżniczka w tym momencie ma 6 miesięcy, jest kilka racy odorbaczona, zaszczepiona i wysterylizowana. Kocha ludzi, psa i koty. Bardzo wesoła i towarzyska, smukła i bystra.

Obrazek


Obrazek
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 20, 2007 20:33

Kordonia zabrakło mi słów - rozpacz. Jednak kilka przesunięć myszką w dół i spłynęła na mnie ulga- jesteś niesamowita. Ta kotka ma wywalczone drugie życie i musi trafić do wspaniałego domu. Trzymam za to kciuki z całej siły! :D

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Sob paź 20, 2007 21:07

Wielu, widząc kotka w takim stanie...nie odważyłoby się go nawet dotknąć ani tym bardziej pomóc...dlatego podziwiam i Twoją szefową oraz również Was, że zrobiliście tyle dla tego stworzonka. Należy Wam się za to medal, taki najbardziej koci, jaki tylko może być ;)
Te pierwsze zdjęcia, gdzie serce się kraje :( a potem ta prześliczna księżniczka, w którą tamto biedactwo się zamieniło... :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 20, 2007 21:16

Moje uznanie za litość dla mniejszych braci :)

absolutnie jest CUDOWNA :1luvu: :love: :1luvu: :love: :1luvu:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob paź 20, 2007 21:20

Podziwiam z całego serca ...Oby więcej było takich osób jak Wy.
ObrazekObrazek

AniaNela

 
Posty: 71
Od: Śro paź 04, 2006 22:55
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob paź 20, 2007 21:21

Podziwiam z całego serca ...Oby więcej było takich osób jak Wy.Popłakałam się..
ObrazekObrazek

AniaNela

 
Posty: 71
Od: Śro paź 04, 2006 22:55
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob paź 20, 2007 22:45

nie moge wyjsc z podziwu dla was, ze sie nie poddaliscie i uratowaliscie to biedne stworzenie, ktore teraz (w porownaniu z poprzednimi zdjeciami) jest dla mnie nie do poznania. Faktycznie, wiekszosc ludzi przeszla by obok i z zupelną obojętnoscią pozwolilaby zejsc takiemu kotu ze swiata.

justynamusial

 
Posty: 133
Od: Pon kwi 09, 2007 0:08
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 21, 2007 6:32

Zobaczyłam te zdjęcia i... 8O Po prostu coś nieprawdopodobnego, brak słów by wyrazić mój podziw. Wasza opieka i czułość pozwoliły by ropucha przemieniła się w piękną księżniczke. Nie mogliście wybrać lepszego imienia. Ta mała dama jest przepiękna :D i to wasza zasługa.

Micolla

 
Posty: 338
Od: Pon kwi 23, 2007 19:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 21, 2007 9:16

Jesteście niesamowici :aniolek: Po prostu brak mi słów...
Kciuki za domek :ok:
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie paź 21, 2007 9:39

:crying: zryczałam się czytając i oglądając zdjęcia :(
Podziwiam Was szczere 8O ale koteczka przeszła prawdziwe piekło.... i metamorfozę :D
Trzymam kciuki za dobry dom :ok:
Sonia Rysia Dzitka
Obrazek Obrazek Obrazek

nika73

 
Posty: 546
Od: Wto paź 16, 2007 11:41
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Post » Nie paź 21, 2007 10:30

Trzeba dużo samozaparcia i Wielkiego Serca
aby z takiej kupki nieszczęścia stworzyć piękną Księżniczkę. :1luvu:

Będę trzymać kciuki za najlepszy dom dla Księżniczki. :ok:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon paź 22, 2007 9:21

Prześliczna Księżniczka szuka domku.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon paź 22, 2007 9:23

Wątek nieaktualny- Księżniczka ma już dom :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon paź 22, 2007 9:29

Ale super wiadomość tak z rana. :D :D :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości