Własnie znalazłam Kocie mikro dziecko. Malinka ma Dom:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro paź 17, 2007 1:24 Własnie znalazłam Kocie mikro dziecko. Malinka ma Dom:)

Przed godziną pod moim oknem płakało kocie dziecko, wyjrzałam przez okno, a tam pod murem siedzi jakas ciemna kulka. Wyszłam i zabrałam to małe mikro kocio. Serce by mi pękło gdyby tam został:(
Cóż sam nie umie jesć, ja zielona. Nie mam nawet zakraplacza i teraz w Żmigodzie nie kupie bo nie ma gdzie. Kocio chydy i malusi. Szukał u mnie cyca. Jest w kartonie bo moje psy by go schrupały w dwie minuty!
Ratunku na cito, nawet płatny DT.
Dwa psy, brak doświadczenia, praca, mąż astmatyk:( POMOCY
Komp mi się wiesza, gdyby coś to 0607035775
Ostatnio edytowano Czw paź 25, 2007 10:51 przez Edi100, łącznie edytowano 2 razy

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 1:49

A strzykawke masz w domu?
I mleko jakiekolwiek?
To rozrób je z wodą i podawaj po kropelce, żeby się nie zachłystnął bo dostanie zapalenia płuc, lepsza biegunka niż śmierć z wyczeńczenia.
Ono może nie przeżyć do rana bez jedzenia.
Do kartonu włóż butelkę z gorącą wodą owiniętą ręcznikiem, malec jest wychłodzony, trzeba go ogrzać, albo termofor lub poduszkę elektryczną jak masz takie wynalazki.
Ma kocio otwarte oczy?

A rano do sklepu po butelkę i mleko (najlepszy Mixol).
Wrocław to duże miasto, ktoś Ci pomoże rano. Teraz jest ważne żeby ono przeżyło do tego rana.
Możesz je zabrać do pracy i karmić? Bo trzeba co 3 godziny?
Choć ten jeden dzień...

Estravenie, przenieś wątek na koty, tam jest większy ruch.
Ostatnio edytowano Śro paź 17, 2007 1:51 przez Ayane, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 17, 2007 1:51

Zamknij kotka w łazience, żeby mu psy krzywdy nie zrobiły.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 17, 2007 2:45

nie mam czym zakropic mu mleka. miałam gotowane serca, dostał jedo rozdromnione, rzucił sie i zjadł.zrobił siusiu.Spi mi na rece, druga pisze. psy czekaja obok....

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 2:46

łazienka odpada bo rozkuta, w wc zimno ale tam szalał i siusiał. nie spie czekam na rano

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 2:54

To ono nie jest takie małe jak umie gryźć.
Ma już mleczne ząbki? Oczy otwarte? Możesz kotka zawinać w jakiś kocyk jak mu zimno. Jak sie sam załatwia (bez masażu brzucha) i jednak je to nie może być tak zupełnie mały (może mieć z 5 tyg).

Ja też nie śpie bo w pracy jestem.
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 17, 2007 3:03

no ja do pracy na 9, nie wiem co bedzie pracuje w sklepie
mleka nie umie z miseczki ale jak poczuł miecho szok, jak dzicz. ale wiecej sie boje mu dac, zeba ma bo mnie w paluch gryzie
spi na mnie, na rece

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 3:48

no to czekam do rana:(

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 5:35

On dalej spi na moich rękach, otulony kocem a ja wymiękam. Nie zmruzyłam oka. Nie mam nawet klateczki:(

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 5:40

Jesteś bardzo dzielna :)
Obrazek

Ayane

 
Posty: 1381
Od: Pon lis 27, 2006 20:14
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro paź 17, 2007 7:01

Zwykłe mleko często powoduje u kotów biegunkę.
Ja maluchom daję zmiksowanego gotowanego kurczaka z kaszką ryżową - wsuwają aż im się uszy trzęsą :).
I co - maluch ma mleczne ząbki?

Czekamy na dalsze relacje - jesteś bardzo dzielna! Niestety mieszkam za daleko, żeby Tobie pomóc osobiście:(.

Tika

 
Posty: 9694
Od: Pon sie 02, 2004 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro paź 17, 2007 7:35

I jak minęła nocka?

Order za człowieczeństwo :1luvu:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro paź 17, 2007 8:49

Jesteś wspaniałą osobą! Niecierpliwie czekam na wieści, co u kotka...

zuzola

 
Posty: 645
Od: Śro kwi 20, 2005 12:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 17, 2007 9:13

No więc o 8.15 byłam w Trzebnicy po moją klateczkę ( od królisia). Kupiłam po drodze to co było czyli whiskas w saszetkach dla maluchów. W między czasie zadzwoniła do mnie Bianka z dogo bo pół nocy pisałam do Niej smsy. Powiedziała że mogę Kici dać trochę rozgniecionego. Dałam i przysięgam w życiu nie wiedziałam tak głodnego dzieciaczka:( Gryzł dosłownie brzegi talerzyka. Po jedzonku ( niestety w toalecie) pomasowała go a On się rozbrykał:) Podkakiwał, szalał z hm... papierkiem toaletowym. Teraz wsadziłam butelkę z gorącą wodą pod kocyk i wsadziłam do klatki i tu problem, tam mu się nie podoba:( Chce wychodzić, szaleje i się smuci:(
Musi chwile tam pobyć bo ja musze psy wyprowadzić i sama oko przymknąć bo o 15.00 mam być u Bianki. Maluch jedzie do DT to Kofanej cioteczki:)

Edi100

Avatar użytkownika
 
Posty: 517
Od: Pon lis 07, 2005 16:20
Lokalizacja: obecnie Wrocław

Post » Śro paź 17, 2007 9:49

To ja juz jestem spokojna :D
Bianka to najlepsze laekarstwo 8)

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości