Dwa dni temu przybłąkała się do nas koteczka , ma chyba 5 miesięcy. Była wygłodzona, jadła non stop przez dwa dni, zglądała do każdego talerza. tak poza dużym brzuszkiem, co świadczy o robakach nic jej nie dolega. Biega, rozrabia, zaczepia do zabawy, jest piękna i pocieszna.
Sąsiedzi jej nie chcą i nikt jej nie szuka.
Jest do adopcji.