Miau.PL

Byłam z Toffim, moim psem w naszej lecznicy na Zwierzynieckiej w Warszawie, no i oni tam mają kociaka na wydaniu, widziłam tylko czubek głowy, bo spał na górze i mu wystawało tylko tyle , ale jest ślicznie rudy, w takim jaśniejszym odcieniu

Może ktoś chce takie cudo? Fotek nie mam, ale rudy kociak to rudy kociak

Podaję adres i telefon lecznicy

Lecznica dla Zwierząt Sfora
Zwierzyniecka 8b
00-719 WARSZAWA

tel. 022-8515002

Lidiya szuka rudaska wyślę jej PW

Tak tak ja szukam dla znajomych
Tylko jak on w lecznicy to pewnie nie ma sznas na fotki i mogloby sie okazac , ze zorganizuje transport a kota juz nie bedzie...

Moze ktos moglby go wziac na DT??? I wtedy bysmy zorganizowali co trzeba?

Fotki mogę zrobić z komórki, bo to bliziutko jest ode mnie
Na tymczas go nie wezmę, bo bo boję,się że i jemu zaczęłyby się paskudzić oczka jak i moim po katarze, Czesio po szczepieniu miał kłopot z okiem, więc lepiej nie ryzykować z małym

a kociak zaszczepiony?
kiedy bys go zabrała?

kiedy ja bym go zabrala???
Po zobaczeniu fotek (dla 100% pewnosci) zaczelisbysmy szukac transportu
Mysle, ze na tej trasie cos by sie znalazlo

no to do dzieła ..niech ktos obfoci malucha i ew. ja go troszke przetrzymam ...

Dziewczyny, dziś nie zdążę obfocić malucha, bo masa sprzątania i urodziny a lecznica do 15.00 dziś czynna, jutro o 10 pójdę i zrobię zdjęcia i wyślę od razu do Lidii MMSem i wstawię tu na wątek

Kociak jak pisałam ma ok 2 miesięcy, może ciut więcej, nie pytałam o szczepienia, wiecie byłam z psem u weta a on zaczął węszyć i szukać kota, dlatego spytałam czy mają jakiegoś kotka, to mi pokazały to rude coś śpiące na pięterku, ale pies mi nie pozwolił na dokładne oględziny i wypytanie o wszystko

Wstawiłam do pierwszego postu obiecane fotki, przesłałam je już do Lidii. Czekamy na decyzję znajomej, czy chce tego kotka.

Dopytałam się też jakim zabiegom kociak był poddawany. Na razie tylko odrobaczony jeden raz, więc nie mógł być jeszcze zaszczepiony. Powinien być odrobaczony jeszcze raz w przyszłym tygodniu i dopiero potem zaszczepiony.

Kociak jest zupełnie zdrowy, urodzony w domu. Na dodatek jest strasznie miziasty, pro-ludzki i skory do zabawy, wygłaskałam go przy okazji robienia fotek, zakocha się każdy kto go raz zobaczy i pogłaszcze (ja też )

śliczny...

dorcia pisze pw!!!

ok ale mam prosbe ..czy malucha mozna zaszczepic? ..byłby to dla mnie komfort psychuczny..no i bezpiecznie dla moich kociastych...
no i ktos musiałby malucha przywieżc...

Dorciu, jak pisałam wyżej, kotek nie może być jeszcze zaszczepiony
"Na razie tylko odrobaczony jeden raz, więc nie mógł być jeszcze zaszczepiony. Powinien być odrobaczony jeszcze raz w przyszłym tygodniu i dopiero potem zaszczepiony. "

ja nie mam możliwości go przywieźć do Ciebie

Mysle, ze mozna zaszczepic. Wiadomo, ze lepiej by bylo gdyby byl ten 2 raz odrobaczony, ale mysle, ze duzej roznicy nie ma.
Tylko ktos musialby wylozyc kase na szzepienie a to moze byc klopot.

Moze ktos z forum moglby go dorci przetransportowac ?

Przesliczny kociak... z checia wzielabym takiego do siebie trzymam kciuki ze sie uda:)