Miau.PL

Plameczek z wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64178&start=105 szuka kochającego człowieka.
Kocurek ma 2 miesiące. Jego trzej braciszkowie mają już zaklepane domki, tylko on został. Plamek jest przesłodkim urwisem, zdrowym i zadbanym. Regularnie go odrobaczam. Potrafi korzystac z kuwetki. Zainteresowanych adopcją kotka proszę o kontakt. Jest też możliwość zobaczenia Plameczka u mnie. W razie możliwości dowiozę kotka do nowego właściciela.
Kasia
696 008 054
kasiunia33@op.pl
GG 10074801

Ale śliczny!

Pewnie że śliczny
Ale ma chłopak pecha.. najpierw chciała go wziąć okropna dziewucha, którą w koncu musiałam zablokować na GG, a potem jedna pani nas wystawiła bo jakiegoś rudzielca znalazła..
Oby mu się wreszcie poszczęściło

Plameczek uwielbia biegać z myszką w zębach i warczy na każdego kto się zbliży Albo biega i pomrukuje
Kto się zakocha w słodkim okrąglutkim koteczku
Dałam w internecie kilka ogłoszeń, często uaktualniam zdjęcia, żeby przyciągnąć do kotka uwagę. Mam nadzieję, że moje starania wkrótce poskutkują

Śliczna mordeczka raz jeszcze

Czemu Plameczek ma takiego pecha... ??
Znowu szansa i znowu przeszkoda.. Tak jak pisałam w tym wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66398&highlight= , przeszkodą może być małe dziecko..
Kiedy do Plamcia uśmiechnie się szczęście??
Taki piękny i słodziutki koteczek..

łooo ludzie jaki pikny!!!!czego te domki chcą??!!

Domki gdzie jesteście
Śliczna kuleczka czeka

Dobrze ze Plamek nie trafil w rece tej.... dziewuchy

Takie cudenko szybko znajdzie domek

Mam taką nadzieję
Kto się zakocha w ślicznym maluszku??

Jednak Plamek pojedzie do nowego domku w Katowicach, bo chłopczyk miał już kontakt z kotami i wszystko było w porządku

Po tych wszystkich historiach na temat kociąt i małych dzieci, a także na skutek własnych złych przeczuć postanowiłam jednak dalej szukać domu Plamkowi.
Tamten domek postaram się zainteresować innym kotkiem, starszym a nie maluszkiem

Śliczne maleństwo... normalnie się zakochałam... sama bym go przygarnęła, ale.... no właśnie to ale jest najgorsze.... niedawno zdechł nam maluszek... na 99% byłą to panleukopenia... z tym, ze nie potwierdzona badaniami... ale to zbyt wielkie ryzyko... a szkoda bo jest przesłodki

A za jakiś czas możesz przygarnąć kolejnego kotka ?? Plamek może jeszcze u mnie być nawet dwa miesiące Albo i więcej jak bedzie trzeba

Naświetlę sprawę Mężowi i przemyślimy i się odezwę... na pewno musimy jeszcze raz zaszczepić naszą kotkę... no i ewentualnie poddać szczepieniu nowego kotka... ale tak jak mówię... porozmawiam i dam znać... może nawet jeszcze dzisiaj wieczorem... a skąd Kotek wogóle jest? bo Śląsk to duży teren