Miau.PL

Kasia jest koteczką z tych wątków:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64767
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=60622

Kasia pierwsze tygodnie swojego życia spędziła wraz z rodzeństwem na warszawskim śmietniku. Zaznała tam głodu, zimna i strachu. Jej dwie siostry zamieszkały w domu tymczasowym u Agalenory a Kasia została osobiście przywieziona przez Agalenorę pociągiem do Torunia.

W tej chwili Kasia ma ok.12 tygodni, ma piękne dymno-białe umaszczenie. Na początku bała się ludzi, ale teraz lubi przebywać w moim towarzystwie, położyć się ze mną na łóżku i przytulić się do moich nóg. Ma ogromny apetyt, szaleje jak każdy mały kociak, wszystko ją interesuje i wszędzie chciałaby wejść. Świetnie dogaduje się z moimi kocimi rezydentami. Moja kotka Zosia jej matkuje: myje ją i przytula.
Kasia ma bardzo zamglone jedno oczko co jest wynikiem przebytego urazu mechanicznego. Jednak nie przeszkadza jej to zupełnie w codziennych, kocich zabawach

Kasia jest odrobaczona i zaszczepiona.
Szukam dla niej dobrego, odpowiedzialnego domu.

Już ją daję na stronę. Kasieńko, znajdziesz domek raz dwa. Jesteś śliczna

Dzieki reddie za umieszczenie Kasi na stronie.
A z Kasi robi się coraz wieksza pieszczocha, nastawia się do głaskania-zwłaszcza przed nałożeniem jedzenia

Jest cudna, szkoda, że TŻ nie chce siostrzyczki dla Azu Kasia jest prześliczna, stanowiłyby cudna parkę.

jakie cudo....

Usagi_pl pisze:Jest cudna, szkoda, że TŻ nie chce siostrzyczki dla Azu Kasia jest prześliczna, stanowiłyby cudna parkę.

No szkoda Ach ci TŻ-eci.
A Kasia bardzo lubi puszki Animondy

Małe cudo!!!
A jakie ma wąsiki długie!!
Bardzo jest fotogeniczna...Modelka mała...
Domki zakochiwać się!!

Wpisałam post w poprzednim wątku,
ale rozumiem,że teraz tylko tutaj Kasieńka będzie obecna?

kristinbb pisze:Wpisałam post w poprzednim wątku,
ale rozumiem,że teraz tylko tutaj Kasieńka będzie obecna?

Kasia jest juz gotowa na adopcję, więc przeniosłam ja tutaj

Bardzo śliczna i oryginalna koteczka I w dodatku moja imienniczka Trzymam kciuki za domek

Do piątku będę cały dzień z moimi ogoniastymi i z Kasieńką. Zapalenie tchawicy mam. W sumie się cieszę, bo wreszcie trochę czasu z kotami spędzę.
Chyba mi już odbiło na ich punkcie Żeby cieszyć się z własnej choroby.
Moze jakies nowe fotki uda mi się Kasience porobić.

agatka84 pisze:Do piątku będę cały dzień z moimi ogoniastymi i z Kasieńką. Zapalenie tchawicy mam. W sumie się cieszę, bo wreszcie trochę czasu z kotami spędzę.
Chyba mi już odbiło na ich punkcie Żeby cieszyć się z własnej choroby.
Moze jakies nowe fotki uda mi się Kasience porobić.

Ja też chora jestem... czasem mnie moje koty do nerwicy doprowadzają i mam myśli "kotobójcze"

Po lewej oczywiście Kasieńka:



Wszystkie futerka:



Wypoczynek:



Tutaj Zosia i Kasia razem. Dokładnie można zobaczyć jak wygląda oczko Kasi. Wierzę, że nie przeszkodzi ono Kasi w znalezieniu dobrego i kochającego domu:

Przecudne kotki Widzę że Kasieńka bardzo lubi się rościągać Tak jak mój Kropuszek.

Podniosę Kasieńkę