Strona 1 z 6

Malutka,wysterylizowana kotka-Mińsk Maz. chyba zostanie u E.

PostNapisane: Pon wrz 17, 2007 20:39
przez Mimisia
Koteczka, której teraz szukam domu to około 5-miesięczna pingwineczka. Moja znajoma, pani Emilka, jak była ze 3 tygodnie temu na zdjęciu szwów po sterylce z inną kotką, spotkała w lecznicy kobietę, która chciała uśpić to maleństwo, bo było podejrzenie przepukliny. Kobieta powiedziała, że ma małe dzieci i nie ma czasu i pieniędzy aby chodzić z kotem po lekarzach...Wiadomo było, że po operacji trzeba będzie chodzić na zastrzyki, no i koszty operacji...

Pani Emilka wzięła od kobiety koteczkę. Kicia przeszła operację, w trakcie której okazało się, że to był wielki krwiak w brzuszku, a nie przepuklina (ta kobieta przyznała się, że ktoś kitkę ścisnął drzwiami :? ).

Kotka była bardzo słaba, miała świerzba, była raczej zaniedbana. Niestety nie można było zrobić od razu sterylki, bo kotka mogła by nie przeżyć tylu operacji na raz. Kotka bardzo źle się czuła, miała gorączkę.

Teraz kicia jest już po zdjęciu szwów, ładnie je, bawi się. Jest spokojna i milutka, wskoczyła mi na kolana jak wpadłam jej porobić fotki. Z uszek znikają już resztki świerzba, kitka nadaje się już do adopcji.
Szukamy jej domu spokojnego, jeżeli z dziećmi, to raczej starszymi, tamte z którymi mieszkała wystarczająco dały jej popalić.

Koteczka została w październiku wysterylizowana i jest gotowa do adopcji!
Jeżeli ktoś jest zainteresowany adopcją kotki, to proszę o telefon: 0-606-450-268.
Koteczka mieszka w Mińsku Mazowieckim pod Warszawą.

A to jest koteczka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Wto wrz 18, 2007 13:15
przez montes
Śliczna - wygląda jak pół mojej Zuzanny :roll:

PostNapisane: Wto wrz 18, 2007 21:25
przez Mimisia
montes pisze:Śliczna - wygląda jak pół mojej Zuzanny :roll:


Myślę, że odpowiednia dieta i chudzinka dorówna Twojej Zuzi :D

PostNapisane: Sob wrz 22, 2007 16:30
przez montes
Dorównać nie będzie łatwo - lata pracy :twisted: Za domek :ok:

PostNapisane: Pon wrz 24, 2007 7:30
przez Mimisia
Nikt nie dzwoni, nie pyta...a myślałam, że na jesieni będzie wysyp domków, tak jak na wiosnę był wysyp kociąt... :(

PostNapisane: Wto wrz 25, 2007 14:20
przez Mimisia
Podniosę, może ktoś się skusi...

PostNapisane: Śro wrz 26, 2007 14:15
przez Mimisia
Dzień za dniem mija, a o kituchnę nikt nie pyta.
Chyba jest "za zwykła" :(

PostNapisane: Czw wrz 27, 2007 14:12
przez Mimisia
Dzień jak co dzień. Domku "ani widu ani słychu" :(

PostNapisane: Pt wrz 28, 2007 14:49
przez Mimisia
Kto przygarnie miłą koteczkę???

PostNapisane: Sob wrz 29, 2007 18:51
przez Mimisia
hop

PostNapisane: Nie wrz 30, 2007 14:13
przez montes
A ona wciąż czeka... :oops:

PostNapisane: Nie wrz 30, 2007 14:48
przez lawenda99
na pewno się doczeka :ok:

PostNapisane: Śro paź 03, 2007 4:48
przez montes
:D Trzymam kciuki, żeby się doczekała :D

PostNapisane: Śro paź 03, 2007 20:19
przez Mimisia
Się przypominamy:)

PostNapisane: Czw paź 04, 2007 13:25
przez Marcelinaa
Mimisiu ona nie jest "zwyczajna" to koteczka śliczności. Wygląda jak bliźniaczka mojej Wisienki.
Musi znaleźć domek, ogłaszałaś ją na minskim forum ?
Tez jestem z Minska :D