Strona 1 z 1

Szczecin Dąbie - mnóstwo kociaków

PostNapisane: Sob wrz 08, 2007 10:15
przez gosiar
Jestem właśnie u gayae, niestety, kotka jej nie przywiozłam, natomiast na swoje nieszczęście przesiadałam się w Szczecinie Dąbiu. Przy stacji, zaraz obok postoju taksówek jest tam po prostu stado kilkunastu kotów, kilka kotek jest w ciąży. Dwa kotki podeszły do mnie, dały się pogłaska, reszta jest dzikawa, ale podchodzą do ręki, kiedy daje się im jeśc. z wiadomych wzgledow nie jestem w stanie zajac sie ta sprawa, bo dzieli mnie od Szczecina kilkaset km. ale czy ktos moglby sie tam przejsc? kotki na razie wygladaja zdrowo, ale zrobilo sie tam niezle stadko. moze mozna by stamtad zabrac kociaki, posterylizowac kotki?

PostNapisane: Sob wrz 08, 2007 10:16
przez gosiar
przepraszam za powielenie watku, prosze o usuniecie drugiego takiego samego postu.

PostNapisane: Sob wrz 08, 2007 10:19
przez Tusinka
podnosze, może ktoś z okolic zajmie się kotkami

PS. To ja dziś dzwoniłam w sprawie kotka

PostNapisane: Sob wrz 08, 2007 12:35
przez kotalizator
Mój TŻ czasami współpracuje z karmicielką z Dąbia, głównie w sprawie sterylek właśnie, ale to miejsce nie leży na mapie jej codziennej "trasy", pomimo, że karmi w Dąbiu prawie 150 kotów.
Poproszę go żeby się zorientował czy ktoś opiekuje się tymi kotami.
Ze stopniową sterylizacją nie będzie raczej problemu, to blisko mojego miejsca zamieszkania, aczkolwiek teraz sterylizujemy koty z ul. Dubois, gdzie starsza opiekunka nie jest w stanie tego sama zrobić.
Myślę, że w najblizszym tygodniu uda się już coś ciachnąć w tamtej okolicy.

Co do kociąt to nie mam pomysłu :?

PostNapisane: Sob wrz 08, 2007 21:13
przez gosiar
up!

PostNapisane: Sob wrz 08, 2007 21:14
przez gosiar
up!

PostNapisane: Wto wrz 18, 2007 18:54
przez kotalizator
Byłam na dworcu trzykrotnie, chodziłam i żadnych kotów nie wypatrzyłam :?
Karmicielka z Dąbia w tamte okolice nie dociera - tyle udało nam się dowiedzieć.
Może ktoś bardziej dyspozycyjny jest w stanie podjąć się tej sprawy?
TŻ w wolnym czasie sterylizuje koty z Dubois i w tej chwili nie jesteśmy w stanie podjąć się tego na 100%.
Wybiorę się tam jeszcze w najbliższych dniach i spróbuję porozmawiać z paniami z baru, ostatnio odstraszyły mnie siedzące przed dworcem zapite typy spod ciemnej gwiazdy.

PostNapisane: Wto wrz 18, 2007 22:36
przez gosiar
te kotki, wlasciwie cale stado, mnostwo mlodych kociaków i dwie ciezarne kocice, byly zaraz przy postoju taksówek, tak jak wychodzi się z dworca na przystanki busów jadących np. w stronę Świniujścia. po prawej są te przystanki, a po lewej parkują taksówki i zaraz przy tych taksówkach jest właśnie stadko.