Witam!!!
Wczoraj w godzinach wieczornych usłyszałam jak coś miauczy pod balkonem , wyszłam na balkon i zobaczyłam kotkę z brzuchem wielkim jak balon. Wziełam ją do domu żeby napoić i nakarmić kiedy zobaczyłam że kotka zaczyna się kocić

Nie mogłam jej przeież wyrzucić z domu w takim stanie. Ktoś ją napewno wyrzucił bo sierść ogólnie ma zadbaną i bardzo lgnie do ludzi. Po rozmowie z moim mezem postanowilismy kotkę przygarnać(jest łudząco podobna do naszej poprzedniej koteczki która nam wyskoczyła kolejny raz z okna i już się nie znalazła) ale są też kocietą które przyszły na świad nad ranem. W sumie było ich 4 w tym jeden urodzil się martwy

. Prawdopodobnie są dwa chłopaki i jedna baba

Nie bardzo chce im tam zaglądać bo kotka bardzo ich pilnuje.
Nie mam pojęcia kiedy kotki będą już do odebrania więc liczę na waszą pomoc.
Tak więc 3 małe kotki szukają domu. Póxniej ostaram się wkleić fotki ...jest jeden bardzo ciemny z bialymi łapkami i dwa są takie szare w pręgi coś ala kot w reklamie wiskasa( nie wiem jak to się pisze

)