Maja około 7-8 tygodni, obie ważą po 700g, razem śpią, bawią się, chodzą do kuwetki. Jak jednej zapuszczam kropelki, to druga siedzi obok i pilnuje.
Monisia - szylkretka z białym jest kocią damą - spokojniejsza, dba o urodę, przeciąga się kokieteryjnie i lubi się miziać. Od razu nastawia brzuszek do całowania.
Mariolka, tygrynia z rudymi plamkami (płomykami), rudymi skarpetkami i białorudym koniuszkiem ogonka, to panna z mokra głową, ciągle w biegu ( chyba że śpi), nie ma czasu na niewazne sprawy. Zwiedza pokój,wszędzie jej pełno. Wciska się we wszystkie kąty i sprawdza, co sie dzieje.
Bardzo kochane maleństwa.
Szukamy domu.
Kocie są ff z Lublina, ja daję im wikt i opierunek i duzo duzo głaskanek.
Proszę popatrzcie na moje królewny:







