2,5 miesięczna znajdka - kiciunia TYGRYSIA, znaleziona w ciężkim stanie, dzisiaj już zdrowa, wesoła i towarzyska ( zaczepia do zabawy wszystkie moje koty ).
Pilnie szuka kochającego domku na zawsze !
Napisane: Nie sie 19, 2007 23:24
przez dzidzia
Sliczna z niej pannica. A takie to biedne było. Mayo spisałaś sie na medal.
Napisane: Nie sie 19, 2007 23:58
przez Marcik
Cuudna taka spiaca krolewna...czeka na swojego "krolewicza" (czyt. kochajacego Duzego)
Napisane: Pon sie 20, 2007 9:04
przez dzidzia
Krolewna hop do gory.
Napisane: Pon sie 20, 2007 13:12
przez Mayo
dzidzia pisze:Sliczna z niej pannica. A takie to biedne było. Mayo spisałaś sie na medal.
Tylko żal mi serce ściska, bo braciszek maleńkiej został na podwórku w bardzo złym już dzisiaj stanie ( muchy go już obsiadają ) .
Jak mu pomóc ??? no nie mam gdzie go wziąć zaraz polecę może zrobię biedaczkowi zdjęcia, może ktoś z Trójmiasta mógłby go wziąć chociaż na tymczas i podleczyć....
Napisane: Pon sie 20, 2007 13:24
przez dzidzia
Moge go zawiesc do weterynarza ale nie dzisiaj bo okropnie sie czuje i leze bo jestem strasznie chora. Ale ktos musialby go przechowac. Ja w tej chwili nie moge bo mam maluszka (tez od Mayo ) i jest zdrowy a ja nie mam mozliwosci odizolowania kociakow. A moj maluszek jest taki malusi, ze od razu zlapie chorubsko. Moze ktos ma jakis kawalek wolnego odizolowanego miejsca?
Napisane: Pon sie 20, 2007 16:43
przez Mayo
Kotek umiera ...
Nie wiem jak pomóc - nie mam gdzie izolować, a moja mała dopiero wyleczona z kk....
Napisane: Pon sie 20, 2007 17:27
przez Marcik
Dziewczyny, niestety nie jestem w stanie pomoc...
ale wpadla mi do glowy taka szalona mysl... nie wiem, moze zle mysle, jesli tak wybijcie mi to z glowy.
Mayo ma zdrowa kicie, dzidzia tez... moze ktoras z Was moglaby wziac obie zdrowe, a wtedy jedna mialaby miejsce na chorego...
Nie chce za Was planowac, ale to tylko szalona mysl.
Napisane: Pon sie 20, 2007 18:02
przez Mayo
Marcik, ja też o tym myslalam, ale moja maleńka dopiero co wyszła z choroby, więc wolalabym nie ryzykować...
Napisane: Pon sie 20, 2007 20:04
przez dzidzia
Do gory malentasy. Tygrysia kicia szuka domku a czarnuszek biedulinek szuka jeszcze bardziej.