Miau.PL

Więcej na http://allegro.pl/item226872075_w_dobre_rece_3_kotki_6_tygodniowe_kocieta_.html

Proszę o pomoc w znalezieniu dobrego domku kotkom!

a możesz więcej napisać o tych kociętach, o tym, czy matka będzie wykastrowana, mam nadzieję, że nas nie namawiasz do pomagania rozmnażaczowi? Zawsze należy dmuchać na zimne, więc dmucham

Oj to szare coś....oj piekne

To są kotki urodzone na działce u mojej cioci. Ona przygarnia wszystkie koty i nigdy ich nie kastruje. Żaden z nich nawet w życiu weterynarza nie widział. Już kiedy pisałam o tym w którymś z tematów.
Nie potrafię na nią wpłynąć, bo kiedy tylko zaczynam ten temat to ona się obraża, że kotom u niej dobrze itp. Te maluchy też chciała sobie zostawić ale jak pomyślałam, że spotka je taki los jak wszystkie inne 7 jej kotów to postanowiłam, że znajdę im lepszy dom.

Co do kotów cioci to ona na nie nie wyłoży nawet złotówki by pójść do weterynarza. One nie są nawet odrobaczone, zaszczepione. Są chore i zaniedbane. Myślałam, żeby po prostu nie wystawić aukcji charytatywnej i może bym zebrała pieniądze i sama je wykastrowała...

Pomóżcie...
a co do kociąt to są słodkie. Szara piękniotka już jest zarezerwowana, ale pozostałe dwa czekają na nowego opiekuna.

Uwaga!
Wystawiłam aukcję na Allegro. Dochód zostanie przeznaczony na kastrację kotków. Zapraszam-
http://allegro.pl/show_item.php?item=227631455

I wszystkim, ktore sie tam urodza bedziesz zawsze szukac domu?

Mam nadzieje, że uda mi się je wykastrować zanim znowu dojdzie do rozmnożenia.
Co innego mam zrobić? Mogę jedynie te koty zanieść do schroniska co nie jest dobrym rozwiązaniem według mnie.

trzymam kciuki, dołożę się do tej kastracji- proszę o nr konta, jak się trochę ogarnę (czytaj: napiszę pracę zaliczeniową ) wystawię też jakieś aukcje, nie wiem, co jeszcze mogę zrobić...

Ile tam jest kotek?

z jednej strony jeśli ciocia chce je sobie zostawić- powinniśmy się cieszyć, z drugiej- jeśli jest tak źle, jak opisujesz- podjęłaś dobrą decyzję, żeby je wydać. Osoby o podejściu Twojej cioci nie powinny się moim zdaniem zajmować w ogóle zwierzętami.

Są tam 3 kotki, 1 kot i te trzy maluszki. No i jeszcze pies (również niewykastrowany).

Jedna z kotek ma wygiętą tylną nóżkę, urodziła się już z taką wadą, druga kotka jest czarna i wychodzą jej kłaki, a na całej skórze widać czerwone kropki i plamki. Ostatnia kotka (matka małych) jest zdrowa, tylko cała zapchlona.
Kocór ma się dobrze, ale pewnie zapładnia wszystkie kotki w sąsiedztwie więc i niego bym chciała wykastrować.

Jak tylko będę u cioci to wkleję zdjęcia kotków.

Numer konta:
Bank Millennium
22 1160 2202 0000 0000 6863 8093
Karolina Pietrowska
05-807 Podkowa Leśna

Ulicę mogę podać na priv, jesli konieczne. Z każdej złotówki się rozliczę na forum. Naprawdę, leczenie i kastracja tych kotów jest bardzo potrzebna. Tak samo jak nowy domek dla maluszków.

poszło

i wątek przy okazji w górę

Bardzo Ci dziękuję, odnotowałam wpłatę na koncie. Gdy tylko jeszcze uzbieram co nieco z aukcji charytatywnej (może jeszcze coś wystawię) to oficjalnie się rozliczę z każdej złotówki i z przyjemnością podzikuję darczyńcom na forum.

Dziękuję raz jeszcze za pomoc, mam nadzieje że kotki zostaną szybko wysterylizowane.

Aha, i z przyjemnością informuję, że 2 ślicznotki małe już znalazły cudowny domek. Jeszcze tylko łaciata krówka jest do oddania. Oby ich już więcej nie przybyło. Muszę się pospieszyć z zabiegami

podnoszę i pytam- coś przybyło na koncie?

podnoszę po raz kolejny

Tak, dziękuję za udział w aukcji, otrzymałam razem 90 zł. Postaram się jeszcze wystawić jakieś przedmioty, bo to starczy na 1 kotka a jest ich do wykastrowania 4.