Miau.PL

Do gabinetu weterynaryjnego w Żorach dzieci przyniosły ok.2 tygodniowego kocurka. Kociak pilnie potrzebuje mamki, domu tymczasowego albo stałego.
Kociątko jeszcze samodzielnie nie siusia i nie robi kupki, trzeba mu pomagać. Za to samodzielnie pije mleko ze strzykawki, jest bardzo dzielny. Bardzo lubi ludzi, nie boi sie psów ani kotów.
Kociątko ma chore oczko, ale podano mu leki(zylexis i scanomune), już wyglada to dobrze i najprawdopodobniej nie jest to koci katar. Z dnia na dzień z oczkiem jest coraz lepiej.
Zdjęcia są niewyraźnie, bo kociak bardzo ruchliwy, poza tym robione aparatem w telefonie.






Czarny kocureczek jest pod opieką weterynaryjną, został już odrobaczony i odpchlony.
Szuka domu-pilnie.
telefon: 601 47 96 02

a może ktoś ma kotkę karmiąca która przygarnie tymczasowo malucha?

Zgadzam się z tym - może on potrzebuje jakiejś karmiącej kotki. Ale najbardziej - osoby która ma czas się nim zająć. Przynajmniej przez jakiś czas a potem nnowy właściciel. Może trzeba umieścić na koty?

małe rośnie. Niestety na oczko chyba nie będzie widział ale w niczym mu to nie przeszkadza. Opiekują się nim kotka i suczka. Maluch zdrowy, żywotny i ufny.Tylko chętnych na stały dom brak:(
Na miau jest ogłoszony w ogłoszeniach i tutaj. Oprócz tego na alegratka, eoferty i na dogomanii.

kocurek nadal nie ma domu:(

maluch rośnie zdrowo i czeka na swój dom. Chyba wprowadziłam Was niechcący w błąd-zdaje się że ten kociak ma zdrowe oko. Najlepiej zadzwonić i zapytać opiekunki. Przypominam numer: 601 47 96 02

i co z małym? może Allegro się przyda?

niestety maleństwo za TM, prawdopodobnie powikłania po kocim katarze albo jakieś inne. Potem był drugi, identyczny-ale ten drugi zostaje w DT.

[*]

takie cudo...