Strona 1 z 6

Szczecin - 2 błękitnookie "syjamy" już mają dom

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 19:41
przez kotalizator
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Są to dwa mocno przestraszone kocurki, dzisiaj złapane - świeżynki :D
Kocięta pochodzą z wątku - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=63 ... sc&start=0

Nie było co z nimi zrobić, więc chwilowo trafiły do klatki wystawowej na naszej działce.
Oczka lekko zaropiałe, ale bez tragedii.
Na razie jeszcze wyglądają mało wyjściowo, były spryskane Frontlinem - stąd potargana sierść.
Przemyłam im oczy i trochę pyszczki, do kontenerka wsadziłam termofor z ciepłą wodą.
Daliśmy im Animondę i trochę suchego.
Pójdziemy wieczorem to się wyjaśni czy coś zjadły.
Na razie nie chciały wychodzić z kontenerka.

Piękne z nich będą kocury.
Dom tymczasowy lub docelowy pilnie poszukiwany!

Co prawda nie będzie to kot od "Anioła", tylko od nas, ale już teraz zachęcam do adopcji. :lol: :D

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 20:42
przez ezynka
Ale gratka się trafia dla kogoś kto lubi dachowe syjamki z niebieskimi oczami 8O :D :D Są prześliczne, ja niestety nie mogę chociaż kocham niebieskookie. Myślę, ze szybko znajdą domek :lol: :lol:

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 20:50
przez kotalizator
Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 20:53
przez Edzina
O rany! Jakie cuda! :1luvu:

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 20:55
przez kotalizator
Oznajmiam, że można się już zapisywać na "syjamki" :)
Będzie i trzeci, dzisiaj nie udało się go dorwać.

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 20:58
przez ezynka
To jak? trojaczki :wink: :D

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 23:25
przez kotalizator
Na to wygląda, podczas dzisiejszej łapanki widziany był jeszcze jeden delikwent.
Może jutro uda się zrobić fotki, na których wyjdą bardziej "wyjściowo" i ruszamy z ogłoszeniami.

PostNapisane: Sob sie 04, 2007 7:55
przez ezynka
Jestem b. ciekawa jak wygląda "ten trzeci" :lol:
czekamy na fotki

PostNapisane: Sob sie 04, 2007 16:38
przez kotalizator
A co, szykujesz się na jednego? :)

Te dwa na działce są mocno przestraszone, ale nie przejawiają agresji.
Jeden ze strachu przed nami chciał się dzisiaj zakopać w kuwecie :(
Na szczęście jedzą normalnie, w nocy prawie całe jedzenie zniknęło.

Troskliwe domy pilnie poszukiwane!

PostNapisane: Sob sie 04, 2007 18:15
przez dorcia44
i co ? nikt??? ja już bym je brała ..no cuda poprostu.. :1luvu: chociaz na tymczas ,chociaz jednego(ale u mnie już pełno)...no mniodzio chłopaki... :D

PostNapisane: Sob sie 04, 2007 18:23
przez Monika D.
O matko znowu "syjamki" :?
Ja chyba przestane zaglądać na kociarnie,bo jak widzę syjamka to już jestem zakochana :oops:

PostNapisane: Nie sie 05, 2007 8:17
przez Monika D.
No piękności moje do góry :D

PostNapisane: Nie sie 05, 2007 9:39
przez kotalizator
Dziękuję :)

Mam wielką nadzieję, że ktoś te kocurki szybko dostrzeże i się mocno zakocha.

PostNapisane: Nie sie 05, 2007 15:59
przez Amika6
Piękne kociaczki, ale one chyba bardziej przypominają "radgolle" niż "syjamy"

PostNapisane: Nie sie 05, 2007 20:28
przez kotalizator
Oj pracowity dzień dzisiaj mieliśmy :)
Po dwóch dniach obserwacji stanu zdrowia kociąt na działce, postanowiliśmy umieścić je w klatce wystawowej w naszej sypialni.
Oczy mają w zasadzie ok, kupy również bez zarzutu.
Zaczęliśmy od razu ostro:

Obrazek
Obrazek

I tak nie udało się nam wypłukać wszystkich pcheł - na szczęście już martwych -podczas kąpieli.
Wyczyściłam im porządnie uszy, oto jak wyglądają teraz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek