Dwie śliczne czarnule szukają domu [Kwidzyn]
Napisane: Śro sie 01, 2007 22:40a właściwie to ja im szukam 
bo jak teraz na nie patrzę to jest im na tyle dobrze że wątpię aby chciały się przeprowadzić 
Mówiąc poważnie... dodałam już ogłoszenie w adopcjach ze zdjęciem. Nie chcąc obciążać serwera miau pozwolę sobie podlinkować resztę zdjęć i dokładny opis tych małych łobuziarek http://www.kwidzyn.webd.pl/joomla/forum ... 69a8389f96 (za jakiś czas może się zmienić - do końca tygodnia powinna skończyć się przeprowadzka forum, gdyby coś trzeba szukać na e-kwidzyn).
Kochane łobuziary są w Kwidzynie. Szkoda mi się z nimi rozstawać bo i Kiton jakoś tak złagodniał i je polubił ale niestety brutalna rzeczywistość nie pozwala mi trzymać w domu Kitona, Batmana, Śmieciarza, Kizię (ich matka) i jeszcze tych dwóch małych trzpiotek. Szczęście iż ich bracia zamieszkali razem u wspaniałych ludzi - wiem że tam są i będą szczęśliwi (jeden z nich pozował nawet na kwidzyńskim portalu do zdjęcia).
Może ktoś gdzieś w moich okolicach słyszał o kimś kto zechce takie czarnulki? Wszystkie potrafią skorzystać z drapaka, kuwety, jeść co dają oraz posiadają swoje "dowody osobiste".
bo jak teraz na nie patrzę to jest im na tyle dobrze że wątpię aby chciały się przeprowadzić
Mówiąc poważnie... dodałam już ogłoszenie w adopcjach ze zdjęciem. Nie chcąc obciążać serwera miau pozwolę sobie podlinkować resztę zdjęć i dokładny opis tych małych łobuziarek http://www.kwidzyn.webd.pl/joomla/forum ... 69a8389f96 (za jakiś czas może się zmienić - do końca tygodnia powinna skończyć się przeprowadzka forum, gdyby coś trzeba szukać na e-kwidzyn).
Kochane łobuziary są w Kwidzynie. Szkoda mi się z nimi rozstawać bo i Kiton jakoś tak złagodniał i je polubił ale niestety brutalna rzeczywistość nie pozwala mi trzymać w domu Kitona, Batmana, Śmieciarza, Kizię (ich matka) i jeszcze tych dwóch małych trzpiotek. Szczęście iż ich bracia zamieszkali razem u wspaniałych ludzi - wiem że tam są i będą szczęśliwi (jeden z nich pozował nawet na kwidzyńskim portalu do zdjęcia).
Może ktoś gdzieś w moich okolicach słyszał o kimś kto zechce takie czarnulki? Wszystkie potrafią skorzystać z drapaka, kuwety, jeść co dają oraz posiadają swoje "dowody osobiste".
