Strona 1 z 10

Pinio z Bałut - już nie szkielecik, szukamy domku :-)

PostNapisane: Śro sie 01, 2007 19:30
przez Ikotipies
Dziś po południu znajoma zaalarmowała mnie, że w okolicy poradni rehabilitacyjnej na Findera jest jeden kociak martwy, a drugi szkieleciorek biega środkiem ulicy. Poszłam na wizję lokalną i faktycznie - jeden kociak nieżywy i dwa pozostałe - jeden w gorszym stanie, strasznie wychudzony, charczący, oko po kocim katarze. Drugi w niezłej formie.
Zgarnęłam tego "gorszego" szczyla do weta i przechowuję go w pożyczonym transporterze. Bardzo (i pilnie) przydałaby mi się klatka, bo mam mnóstwo zakamarków niezbyt dla kota bezpiecznych. Mały wpradzie okazał się strasznym miziakiem, ale na łapanie reaguje lękiem no i poza tym jest szybki jak błyskawica :roll:
Kolejny problem to mój zbliżający się wyjazd, ale o tym potem

PostNapisane: Śro sie 01, 2007 21:55
przez Ikotipies
Pinio jest terrorysta, ciągle by tylko siedział na kolanach. Jest nadspodziewanie sprawny i wszędzie włazi.
Nikt nie ma klatki do pożyczenia? Muszę go jakoś spacyfikować, bo nie mogę pracować mając jednocześnie oczy dookoła głowy :roll:

PostNapisane: Śro sie 01, 2007 21:59
przez CoToMa
Ja niestety nie pomogę w sprawie klatki, ale kciuki potrzymam za kotucha...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 0:14
przez Lidka
Zerknij na allegro.
moze warto kupic krolicza. Ja teraz mam w takiej o dlugosci 1m 4 koty schroniskowe i jest troche ciasno ale mozna przetrwac.
Kosztuje 82 +przesylka.
Moze warto zainwestowac

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 8:19
przez Ikotipies
Myślałam o tym. Pojadę dzisiaj do hurtowni, może coś znajdę w przystępnej cenie.
Nockę mam do tyłu, bo maluch jest z gatunku tych, co to zamiziają człowieka na śmierć :wink:
Rano bałam się, że mu się pogorszyło, bo coś podejrzanie spokojny był. A drań po prostu odsypiał...
Apetycik ma, nawet pokazał dzisiaj, że z kuwety umie korzystać.

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 8:24
przez CoolCaty
Napisz PW do annskr, ona się dobrze orientuje gdzie w Łodzi są wolne klatki w domkach tymczasowych :)

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 8:30
przez Dorota
:ok::ok:
:ok::ok:

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 19:17
przez Ikotipies
W hurtowni mały wybór i zdzierstwo, zobaczę jeszcze w Krakvecie, ale chyba całkiem dobrze radzimy sobie bez klateczki.
Koteczek czuje się coraz pewniej, psa w ogóle się nie boi. Apetyt nadal mu służy. Na dzisiaj to tyle, bo muszę skończyć pracę.
Była nas oglądać Iwcia i na pewno wstawi zdjątka :)

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 20:32
przez Magija
mam dwie takie, chętnie się podzielę :wink:

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 20:36
przez iwcia
Poznałam dziś małego Pinio, jest niesamowity nie przestaje mruczeć i dopominać się o głaskanie, straszny pieszczoch z niego :D
Mały jest bardzo chudziutki widać mu wszystkie kosteczki ale szybko dojdzie do siebie i stanie się grubaskiem pod opieką Ikotipies
Trudno mu zrobić zdjęcie jest bardzo ciekawski i koniecznie chciał zobaczyć co jest w środku aparatu, mam pełno zdjęć, ogonka, ucha, noska :roll: i pięknego centkowanego brzuszka. :D
Obrazek Obrazek
Głaskajjjj.
Obrazek
Co tam masz?
Obrazek

PostNapisane: Czw sie 02, 2007 21:31
przez Lidka
Cudne malenstwo:))
Teraz to juz chyba klatki ni epotrzebujesz ale na przyszlosc moze...
Ja kupilam takie: 100 i 120. Narazie sa swietne.

http://aukcja.onet.pl/search.php?string ... coding=iso

Do tej setki w ktorej siedza schroniskowce dorobilam "sypialnie" z podwojnego pudla. Od razu zostala zasiedlona:))

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 19:32
przez Ikotipies
Nie mam kiedy pisać... Dzisiaj Pinio przechodzi kryzys, od popołudnia jest lekko osowiały i nie chce jeść. Byliśmy u weta, dostał leki i czekamy...
Mam go teraz na kolanach - otrzymuje psychoterapię głaskową w trybie ciągłym.
Mam nadzieję, że to chwilowy kryzys... Ale boję się o niego, bo straszna z niego chudzina i marnota.
Jakby co, będę wołać o rady!

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 19:36
przez Dorota
Trzymam mocno!

PostNapisane: Pt sie 03, 2007 19:43
przez Femka
też trzymam mocno i jakby co też mam klatkę do pożyczenia

PostNapisane: Sob sie 04, 2007 0:01
przez iwcia
Pinius kruszynko nie choruj. :ok: