Strona 1 z 27

KIELCE Gaja wreszcie znalazła dobry domek !!!

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 0:32
przez fiona.22
MŁODA, ZACHUDZONA KICIA-nie zdążyła jeszcze odchować maluchów-znów ciężarna-POMOCY !!

Oto koteczka-Gaja
Obrazek

Obrazek

Jest bardzo młodą ale niesamowicie troskliwą mamą. Kiedy zobaczyłam ja poraz pierwszy, słaniała się na nogach. Potwornie zachudzona, sterczące kości. Jej kość udową można było palcami złapać przez skórę. Teraz po trzech tygodniach dokarmiania waży już 3,1 kg. Maluchy, na szczęście tylko dwa, również szkieleciki. Do tego rodzina dzikusów.
Koty przebywają na terenie ośrodka wczasowego, gdzie jeżdżę na całe wakacje. Poza sesonem nie na tam nikogo!
Zaczęłam ję dokarmiać, mateczka dość szybko nabierała zaufania, maluchy ciągle jednak były ostrozne. Ale, żeby nie było zbyt kolorowo, wokół miejsca gdzie mieszkały koty schodziły się kocurki. Podejrzewałam, że koteczka została pokryta. Nie zastamawiająć się co bedzie dalej zabrałam kociaki i ich mame do Kielc. (Nie wiem już sama jak udało mi się złapać maluchy) Dzisiaj, właśnie dotarliśmy.
Cała rodzina miała juz spotkanie z wetem. Pozbyły sie pchełek, robali i paznokci bo pieronki strasznie drapały. Chłopaki teraz juz spokojnie czekaja na adopcję. Udało się dla nich znaleźć DT. (Chociaż na niezbyt długo)

Ich mama dzis miała badanie USG i jutro będzie miała sterylkę, ponieważ tak jak myślałam jest juz dość wysoko w ciąży. Ma w brzuchu 5 cm dzieciaki. Okazało się również, ze ma krzywą nogę, która jest wynikiem jakiegoś starego, zaniedbanego złamania, najprawdopodobniej jeszcze z okresu dzieciństwa. Krzywizna w zaden sposób nie ogranicza ruchów, noga jest całkowicie sprawna. Kotka pilnie czeka na adopcję lub tymczas. Inaczej, po zdjęciu szwów, będzie musiała wrócić na stare śmieci. Kiedy z końcem sierpnia wszyscy wyjadą ona zostanie sama. Kotka jest bardzo sympatyczna, ma fajny charakter. Z dzikusa w przeciągu trzech tyg, zamieniła się w przytulaśnego kolanowca. Jest wspaniałą matką, stawi czoło każdemu niebezpieczeństwu by ratować swoje dzieci. Jest małą kotką, pomału przybiera na wadze (waży już ponad 3 kg) Grzecznie zachowuje się w mieszkaniu.

Oto cała rodzina w komplecie

Obrazek

Tygrys pokonał czarna panterę
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oto maluch, który dostał piękne imię Evil. Według mnie lepiej by do niego pasowało imie Devil, to słowo wyraża cały jego charakter.
Ta mina...

Obrazek

...i ten uśmiech...
Obrazek

Ten maluch nie ma imienia. Jest bardziej zrównoważony w przeciwieństwie do brata. Jego zachowanie jest takie arystokratyczne.
Obrazek

Obrazek

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 9:07
przez fiona.22
Kiciuchy do góry!!!

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 16:20
przez fiona.22
Nikt do nas nie zagląda :cry:
Niedługo postaram się dorzucić zdjęcie koteczki. Teraz kiedy lekarz wyjął jej z brzucha pięć sztuk 5 cm maluchów, dopiero widać jaki z niej szkielet Jutro może jej jakieś zdjęcie zrobie bo tego nie da się opisać słowami. Wet powiedział, ze nie było zadnej szansy aby wykarmiła te kociaki. Najprawdopodobniej jej organizm w ogóle by mleka nie wytworzył. Kicia ma anemie, dostła też dziś kroplówke. Na razie jeszcze spi. Zajrzę do niej wieczorem może już będzie lepiej.
Ponawiam apel o pomoc !!!

Koteczka ma naprawdę wspaniały charakter. Dziś nawert ucieszyła się na moj widok. Niestey zaraz potym znów zasnęła. Tak bardzo nie chcem jej odwozić z powrotem. Tam nie czeka ją nic dobrego Po sezonie będzie skazana sama na siebie nikt się nią nie zaopiekuje, nikt jej nie nakarmi Jest przyjacielska w stosunku do ludzi, jej dzikość odeszła już w niepamięć. Lubi szczególnie dzieci, które mogą z nią zrobić dosłownie wszystko. Toleruje psy (niestety była skazana na wspólne życie z moimi psiakami).

Chociaż jakiś tymczas dla niej do końca wakacji. Za kilka dni znów wyjeżdżam. Jeśli do tego czasu nie uda się dla niej znaleźć jakiegoś domu, będzie musiała tam wrócić.
Maluchy na szczęście już mają chwilowo się gdzie podziać. Jutro już się przeprowadzają z lecznicy do DT.
Koteczka jak narazie błaga o jakąś pomoc

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 16:35
przez anita5
Ja zajrzałam teraz, i mocno trzymam kciuki za zdrowie kotki i domki dla całej rodzinki!!!!!!

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 17:18
przez Bungo
Mogę tylko podnieść :cry:
Może dopisz w tytule że chodzi o Kielce...

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 22:11
przez Od-Nowa
co góry kocia rodzinko. dobrze,że maluchy mają tymczas. ale kto może przygarnąc mame?? bardzo pilnie potrzebna pomoc!!

Fiona22 fajnie,ze założyłaś nowy temat

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 22:17
przez Od-Nowa
dodałam tez do wątku : "SZukam domu tymczasowego" :wink:

PostNapisane: Pon lip 23, 2007 22:41
przez fiona.22
Dzięki Od-nowa, dzisiej przekopuję sie przez internet i szukam ogłoszeń odnośnie kotów. Rozpuściłam wieści wśród sąsdiadów tych "normalnych" oczywiście, może ktoś zna kogoś...kot zna kogoś kto szuka kota. Może chociaż jakiś tymczas.

Może ktoś mógłby zrobić allegro dla kociej rodzinki :wink:

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 10:57
przez Karotka
Czy cos słychac w sprawie domku dla Mamuni?

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 13:12
przez Od-Nowa
nic nie słychać niestety. ale nietracimy nadzieji. kocinka do góry

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 14:23
przez Karotka
Smutne wieści :(
Ja tez proponowałabym zmiane tytułu. Że pilnie DT dla kotki potrzebny, inaczej trafi na ulce. Może wtedy domki sie odezwą, może ktos znajdzie kawalek kąta...

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 14:29
przez Tweety
pilny DT dla kociuszków, bo trafią na ulicę a to nie jest miejsce dla przytualśnych nakolankowców :(

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 22:41
przez fiona.22
Kicia bardzo pilnie potrzebuje tymczasu :cry: nie mam zupełnie co z nią zrobić. Wklejam zdjęcia, na których widać jak naprawdę wygląda koteczka. Dodam, ze kiedy ją znalazłam wyglądała o wiele gorzej :cry: Bardzo się martwię jak ona sobie poradzi kiedy odwiozę ją z powrotem...
Dzisiaj ją ważyłyśmy... niestety tylko 2.6 kg

Obrazek

Obrazek

Na pierwszym zdjęciu widać również zastarzałe złamanie tylnej, prawej nogi w okolicy miednicy. Noga jest troszkę któtsza i delikatnie zesztywniała w stawie.

Bardzo dziękuje za sugestie odnośnie zmiany tytułu. Jeśli coś jeszcze mogłabym zmienić aby zwiększyć szanse koteczki, proszę o rady.

Tak mi potwornie szkoda tej kotki. Ona ma taki cudowny charakter, tylko z wyglądu taka zwyczajna...

PostNapisane: Śro lip 25, 2007 7:39
przez Karotka
Jaka zwyczajna! Ja widze, że ma sliczny pysiu i wspaniałe ufne oczy, a w jej burym futerku świeci słoneczko! Taka koteczka to skarb w takie pochmurne dni jak dzisiaj!

PostNapisane: Śro lip 25, 2007 8:32
przez Od-Nowa
tak czy owak do góry bo mamusi dom potrzebny na JUŻ!!