Strona 1 z 2

Wakacyjny kotek - maleństwo z kartonu po soku...

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 16:44
przez Jana
Przedwczoraj bardzo późnym wieczorem zadzwoniła moja komórka. To Maciek, chłopak siostry TŻa, zadzwonił do "specjalistki od kotów" :oops:

Dzwonił z Mazur, z łódki. A w tle słyszałam krzyki kociego maleństwa...

Wracając z knajpy Maciek usłyszał coś w na poboczu. Znalazł karton po soku, który się bardzo wydzierał. Zajrzał do środka (wszak aż tak pijany nie był, żeby uwierzyć, że pudełko się drze). W środku małe cóś, wielkości chomika, ale raczej kotek...

Obrazek Obrazek Obrazek

Nie było szans na wizytę u weterynarza, mleko zastępcze albo dla niemowląt. A maluszek darł się, że głodny. Maciek karmił go mieszanką twarożku i resztki mleka, z... prezerwatyw :twisted: (które uprzednio wymył z środków chemicznych). Kociak pękł mu cały zapas prezerwatyw, więc potem dostawał jeść ze... sznurówki :twisted: Maciek moczył sznurówkę w mleku i dawał malcowi do ssania.

Potem maluszek przytulił się do suni Maćka (dalmatynki), która pozwoliła mu nawet possać cyca, ale mleka nie dostała.

Przetrwali do rana, a następnego dnia dojechała Ula, siostra TŻa (ona kilka lat temu uratowała naszego kota, Młodego, którego później TŻ adoptował). Mleko w proszku zostało zorganizowane, potem wizyta u weta.

Maluszek żyje i ma się dobrze. Mimo wszystkich przeciwności losu. Na razie opiekuje się nim znalazca, ale ze względu na alergię kociak raczej nie będzie mógł zostać u niego na stałe.

Wakacyjny maluszek z kartonu po soku...

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 16:52
przez Tusinka
....brak słów
trzymam kciuki za domek!

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 16:59
przez LimLim
To chyba chomik nie kotek :wink:
Zaimponował mi chłopak pomysłami na karmienie malca :ok:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 17:02
przez kotofan
Witam, dziś się zalogowalam i to sa moje pierwsze wypociny.Podziwiam przedsiębiorczości!!!!!! Kotek rzeczywiscie musi być bardzo maly. Ja takie maluchy wykarmilam taką odrzywką dla niemowląt ludzkich kupioną w aptece pod nazwą ISOMIL. Kup tylko butelkę i i smoczek w zoologiku!!! Zyczę poowodzenia!

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 17:03
przez Jana
Koci tatuś :D

Obrazek

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 17:07
przez kotofan
Przepraszam za ordynarny blad ortograficzny, jestem w przezyciu i wychodzi wtórny analfabetyzm!!!!

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 17:17
przez Myszka.xww
No coz, maluchowi nie zostalo nic innego, jak tylko przezyc, skoro facet poswiecil dla niego caly zapas gumek :lol:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 17:30
przez Maryna
Jana, przekaż proszę serdeczne pozdrowienia Maćkowi. To musi byc fajny facet. Zazdroszczę Uli. :D

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 18:04
przez genowefa
Nawet koszulkę ze stosownym nadrukiem sobie założył :lol:
Kciuki za domek :ok:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 18:52
przez dorcia44
no teraz ja wiem dlaczego moje dziecko nosi przy sobie prezerwatywy.. :roll: :wink:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 19:04
przez Jana
dorcia44 pisze:no teraz ja wiem dlaczego moje dziecko nosi przy sobie prezerwatywy.. :roll: :wink:
:ryk: :ryk: :ryk:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 19:19
przez Beata
:lol: :lol: :lol:
super :D

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 19:53
przez genowefa
dorcia44 pisze:no teraz ja wiem dlaczego moje dziecko nosi przy sobie prezerwatywy.. :roll: :wink:

Dorcia, ale pojechałaś :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 21:24
przez reddie
Ale historia! Wspaniały chłopak z tego Maćka, a jaki pomysłowy :) Kciuki za maleńtasa, oczywiście :ok:
dorcia44 pisze:no teraz ja wiem dlaczego moje dziecko nosi przy sobie prezerwatywy.. :roll: :wink:

Dorcia, "miszczostwo" świata :ryk:

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 21:36
przez Myszka.xww
dorcia44 pisze:no teraz ja wiem dlaczego moje dziecko nosi przy sobie prezerwatywy.. :roll: :wink:


:ryk: