Strona 1 z 3

Obłędne, kolorowe kociaki w domach, ale kciuki b. potrzebne!

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 11:29
przez Jana
Przedstawiam niezwykłe, kolorowe kociaki, które u znajomej karmicielki czekają na dom. Oto Maciuś, Zuzia i Kacper:
Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze dwa tygodnie temu kociaki mieszkały w brudnej piwnicy, miały koci katar i zaropiałe oczka, a do p. Izy przychodziły do ogródka, żeby się najeść. Razem z Nosią, czwartą koteczką (jest na DT u Katek).

Wszystkie domy tymczasowe przepełnione... Najpierw kociaki dostawały antybiotyk w jedzeniu na ogródku, aż po kilku dniach p. Iza zdecydowała, że weźmie tę trójkę do siebie, a ja będę szukać im domów. Ja złapałam Maćka, następnego dnia syn p. Izy złapał Zuzkę i Kacpra.

Kociaki mieszkają w dużej klatce wystawowej, raz dziennie są wypuszczane do pokoju na zabawy. Kociaki już są zdrowe, za kilka dni kolejne odrobaczenie, a potem szczepimy. Na początku dzikuski, teraz już lubią ludzkie towarzystwo. Pani Iza ma bardzo małe mieszkanie i pełne zwierząt - trzy koty (w tym niepełnosprawny Łapek), wrony i sunię po operacji. Kociaki nie mogą u niej długo mieszkać...
Obrazek
NAWET DOM TYMCZASOWY JEST POTRZEBNY!

A oto kociaki jeszcze z podwórka i już po złapaniu.
Kacper:
Obrazek Obrazek
Kacperek jest pięknym kocurem, niby zwykły buras – ale jaki ma "pierwotny wygląd" :wink: Jest moim osobistym uosobieniem PRAWDZIWEGO KOTA – piękne pręgowane umaszczenie, ciapaty brzuszek, dzikie spojrzenie i charakter miśka :lol: 8)

Zuza:
Obrazek Obrazek
Zuzia jest szylkretką pręgowaną tygrysio. Taki kolorowy burasek :D Jest drobniejsza od braci i okrąglutka. Ma śliczne spojrzenie i silny charakterek - wiadomo, jak to szylkretki. Słodka dziewucha z niej!

Maciuś:
Obrazek Obrazek
Maciusia ja złapałam. Był dzikidziki. W lecznicy dał popis dzikowatości, nawet kupę zrobił ze strachu :roll: Już kilkanaście minut po włożeniu do klatki wystawowej i obłaskawianiu gerberkiem, głaskałam go gołą ręką. Maciuś jest bardzo przumilny, uwielbia się przytulać do ludzi.


A to zdjęcia Nosi, jeszcze z podwórka. Teraz Nosia jest u Katek na tymczasie, już zdrowa i kochana panienka.
Obrazek Obrazek

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 11:53
przez Katek
o! Wiamy - nareszcie :D

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 12:42
przez beatka
piękne kociakowe puchacze :)

PostNapisane: Czw lip 19, 2007 13:16
przez Jana
Zapomniałabym o ważnej informacji - Zuzka, Maciuś i Kacper świetnie dogadują się z Perłą, jamniczką p. Izy. Mogą iść do zapsionego domu :wink: :lol:

PostNapisane: Sob lip 21, 2007 12:02
przez Jana
Kociaki są cudne i kochane, hop po domek!

PostNapisane: Nie lip 22, 2007 13:17
przez Jana
do góry cudeńka!

PostNapisane: Nie lip 22, 2007 14:08
przez catawba
i znów się zakochałam.. :1luvu:

kacper jest bossski!!!

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 9:33
przez catawba
co tam u koteczków???

muszę sobie co jakiś czas popatrzeć na Kacperka, a on tak daleko na 4tej stronie :(

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 10:18
przez Jana
Kociaki mają się dobrze. Zdrowie ok, zostały drugi raz odrobaczone, za tydzień szczepienie.

Maciuś jest wybitnie proludzkim kotem. Ładuje się na kolana, przytula do pleców, bardzo głośno mruczy :)
Nad Zuzką i Kacprem trzeba jeszcze troszkę popracować, zwłaszcza Zuzka ma charakterek, bawić się lubi, z przytulaniem gorzej.

PostNapisane: Wto lip 24, 2007 22:29
przez Jana
Kociaki do góry!

Jeszcze nikt się nie zakochał? :twisted:

Maciuś mruczy nawet jak mleko do picia dostanie (kocie mleko oczywiście) :D Za tydzień cała trójka będzie szczepiona.

Przyda się nawet DOM TYMCZASOWY dla choćby jednego kociaka! One teraz większość dnia spędzają w klatce, wprawdzie dużej, ale jednak jest im ciasno. Nie mogą cały czas biegać po mieszkaniu, bo u p. Izy są jeszcze trzy dorosłe koty (w tym mocno znerwicowany kociarnią kaleki Łapek) i sunia po operacji...

PostNapisane: Śro lip 25, 2007 8:34
przez ola19
hop :!:

PostNapisane: Śro lip 25, 2007 17:34
przez catawba
hop kociaki na górę!!! :)

PostNapisane: Czw lip 26, 2007 10:26
przez Jana
Nikomu się te cuda nie spodobały?...

PostNapisane: Czw lip 26, 2007 11:44
przez catawba
Jana pisze:Nikomu się te cuda nie spodobały?...



Pewnie, że się spodobały.. :) słodziaki takie, że przed snem sobie oglądam ich fotki!
niestety naszym problemem jest brak własnego lokum i uzależnienie w decyzjach "futerkowych" od właścicieli mieszkania...
a nawet mój TZ się zgodził na koty, za co mu chwała!
natomiast jak tylko będą warunki to zgłaszam się na forum po 1-2 bidy, ale póki co, mogę tylko wzdychać do fotek :(

domki powinny się w kolejce ustawiać po takie cudne kociaki!!!!

PostNapisane: Czw lip 26, 2007 20:14
przez genowefa
Piękne kociaki :love:
Domki! ustawiać się w kolejce! :ok: