Obecnie mieszka na działkach (nie mój rejon).
Jest chora, ma kk.
Opiekuje sie nią pani, która nie wie co z nią zrobić

Dzisiaj widziałam ją w lecznicy.
Biedniutka skulona i samotna, bo jej mama zostawiła ją i zmieniła rejon.
Może ktoś poszukuje takiej slicznoty.
Naprawe piękna

Jak mi sie uda, to w piątek zrobie jej zdjęcia.
Gdyby ktoś chciał sie nią zaopiekować, to wezmę na tymczas, inaczej nie mogę

Czekam na zdecydowanych

Komu? Komu przeuroczą kiciunię?