Sreblak w nowym domu :)))


Urodziłem się w piwnicy jednego z bloków. Kiedy wyszedłem na słońce i trawę dopadła mnie banda znudzonych wyrostków. Miałem jednak szczęście gdyż przechodząca Pani zabrała mnie z ich rąk i zaniosła do lecznicy. Jestem ślicznym srebrzystym kociakiem jak z reklamy, mam ok. 8 tygodni, jestem zdrowy, radosny, ufam ludziom. Szukam własnego domu, własnych kolan, własnego człowieka, którego obdarzę miłością.