W-wa MT- CYNAMON znalazł dom :)

Lipcowy weekend.
Spokój, lenistwo.... telefon.
Zaćmienie umysłu
...... ok, jadę po niego.
I tak oto do niemałego już stadka tymczasów doączył Cynamon. Syjamkowaty kociak z białymi dodatkami (seal point bicolor). Kawa z bitą śmietaną. Kakaowa beza. Ciasteczko do schrupania. Jaśniutki aniołek. Z wyglądu. Półdiable z zachowania
Przy nim Świderek jest kochanym maleństwem, słodką kruszynką i pieszczoszkiem
Cynamon jest wielkości Świderka, tylko brzuch ma bardziej nażarty
7 tygodni pewnie ma i już mu nie grozi wywiezienie do schroniska.
Cynamon nie jest jeszcze pieszczoszkiem, słodkim maleństwem. Cynamon jeszcze nie do końca wierzy, że już nie trzeba walczyć, ze te inne koty to nie wrogowie. Jeszcze fuka na nie, paca, straszy ile tylko może. Widać tak musiał robić by przetrwać. Raz mruczy głaskany, raz ugryzie przestraszony. Na szczęście nie do krwi gryzie
Skojarzył mi się z takim dzieckiem ulicy ze slamsów, które by przetrwać musi od małego walczyć, być silniejsze, sprytniejsze, groźniejsze. Dziecko, któremu nikt nie pokazał, ze świat może też być dobry, spokojny, bezpieczny, a inni nie zawsze krzywdzą.
Taki tok rozumowania mam nadzieję da mi cierpliwość do tego urwipołcia, bo po przywiezieniu miałam ochotę darciucha i gryzonia za ogon powiesić
Oto Cynamon.
Szuka domu cierpliwego, najlepiej doświadczonego, bez malutkich dzieci. Bo to fajny kot będzie, ale nie zabaweczka do memłania...

Spokój, lenistwo.... telefon.
Zaćmienie umysłu

I tak oto do niemałego już stadka tymczasów doączył Cynamon. Syjamkowaty kociak z białymi dodatkami (seal point bicolor). Kawa z bitą śmietaną. Kakaowa beza. Ciasteczko do schrupania. Jaśniutki aniołek. Z wyglądu. Półdiable z zachowania



Cynamon nie jest jeszcze pieszczoszkiem, słodkim maleństwem. Cynamon jeszcze nie do końca wierzy, że już nie trzeba walczyć, ze te inne koty to nie wrogowie. Jeszcze fuka na nie, paca, straszy ile tylko może. Widać tak musiał robić by przetrwać. Raz mruczy głaskany, raz ugryzie przestraszony. Na szczęście nie do krwi gryzie

Skojarzył mi się z takim dzieckiem ulicy ze slamsów, które by przetrwać musi od małego walczyć, być silniejsze, sprytniejsze, groźniejsze. Dziecko, któremu nikt nie pokazał, ze świat może też być dobry, spokojny, bezpieczny, a inni nie zawsze krzywdzą.
Taki tok rozumowania mam nadzieję da mi cierpliwość do tego urwipołcia, bo po przywiezieniu miałam ochotę darciucha i gryzonia za ogon powiesić

Oto Cynamon.
Szuka domu cierpliwego, najlepiej doświadczonego, bez malutkich dzieci. Bo to fajny kot będzie, ale nie zabaweczka do memłania...



