Miau.PL

[*url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62712][/url] - jesli ktos ma miejsce w podpisie i chcialby wstawic nalezy wykasowac *

Pędzelek i Farbkaz tego http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61181&start=. Kocurek i koteczka, czarne, z białymi krawatami. Mają dopiero 4 m-ce, ale całe dotychczasowe dzieciństwo spędziły w domu, w którym alkohol nie jest rzadkością. Nikt nie doglądał maluchów, ani ich mamy, nie dokarmiał, nie pieścił. Mimo to wyrosły na piękne, mądre kocie podlotki, o długich łapkach i szczupłych pyszczkach. W zapuszczonym mieszkaniu, z rzadka karmione, nie miały szans na normalne, kocie życie.
Od prawie 2 tygodni sa u mnie - zostaly odrobaczone, nauczyly sie kuwetowac i bawic. Chociaz nowi ludzie budza w nich na chwile obawe. Jak zaufaja to kochaja na zaboj, siedza na kolanach, wystwiaja brzuszki do glaskania, mrucza.
Spójrz, może właśnie Ciebie chwyci za serce ich kocia niedola? Może pokochasz jednego z nich? A może nawet oba kotki znajdą u Ciebie swoją bezpieczną przystań?

Pędzel
miesiac temu URL=http://img527.imageshack.us/my.php?image=glutych1.jpg][/URL] teraz

Farbka
miesiac temu teraz

Biedne Pingwiniątka, takie miałty smutne zycie, do góry szukajcie swojego szczęścia.

Pingwiniątka bardzo chcą mieć swój własny dom, taki na zawsze

no, dzieciaczki, do góry, domków szukać

Dzieciaki zakonczyly dzis druga serie odrobaczania Zadnych obcych nie stwierdzono
Apetyty maja swoje odbicie w wadze - jak przyszly wazyly po 1,5 kg teraz po 1,8
Sa coraz smielsze w stosunku do innych osob niz ja bo mnie to juz wchodza nie tylko na kolana ale i na glowe

Ale cuda
I te pingwinie stopiszcza, no wymiatają

Nie dziwię się, że tak przybrały skoro ich Duża wykupiła pół sklepu zoologicznego

mokkunia pisze:Nie dziwię się, że tak przybrały skoro ich Duża wykupiła pół sklepu zoologicznego

albo i więcej, jak usłyszałam wczoraj ile to Duża wydała

goska_bs pisze:

Tak sobie siedzę i wypatruję domku
a ten domek jakoś wooolno po mnie idzie...
ale na razie się nie martwię, bo u Gosi fajnie jest, chętnie bym tu został
no wiem, wiem, że muszę szukać swojego, własnego domku
ale żeby była taki fajny jak ten...

Pędzel

Pingwinki do gory po domek!ras,ras

Ta tymczasowa Duza mowi ze jutro po pracy wypusci nas do pozostalych kotow
A moze jakis domek uratuje nas od spotkania z Ciotka Leo?

No coooo Wy!Ciotki Leoski sie boicie?nie bedzie tak zle,ale domek faktycznie bedzie lepszym rozwiazaniem

Do góry kociaste, nie ma co się bać!

No, Pingwiniątka, to wielkie atrakcje Was czekają

trzymajcie się, ptaszki-nielotki, ciotka wyjeżdża na urlop i jak wróci nie chce Was tu widzieć ! no, ewentualnie wątek na Kotach mieć możecie, ale własny, taki, co to opowiada jak Wam sie w nowym domku żyje. Rozumiemy się ?

Domki, zgłaszać się po kotulce
u Gosi zawsze najlepszy towar, pierwszej klasy
a jaka różnorodność - są i myziali, i rozrabiaki, i słodziaki
a wszystkie debeściaki