Strona 1 z 2

Szukam rudego kotka

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 15:21
przez qbass301
Szukam rudego kotka,płeć obojętna,okolice Włocławka,zapłace.
PILNE!!!

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 15:42
przez novena
Witaj na forum!

Napisz co oferujesz kotkowi,dlaczego pilnie?!

PS.Tu się nie płaci za kotki :wink: Jedyną zapłatą jakiej oczekujemy jest kochający i odpowiedzialny dom.

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 15:49
przez mary2004
Mam rudo-białego maluszka, ale chciałabym wiedzieć dlaczego pilnie i w jakie warunki trafiłby kociak.

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 15:53
przez qbass301
kochamy wszystkie zwierzęta a w szczególności kotki, dlaczego rudy?,ponieważ mieliśmy rudego kotka przez 8 lat,niestety przeszedł na drugą stronę tęczy,wszyscy za nim tęsknimy w szczególności babcia,która twierdzi,że rude kotki mają w sobie jakąś tajemną energię,która dodawała jej sił.Oferujemy mu miłość,kochający,ciepły dom,towarzystwo innych kotów.

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:07
przez mary2004
qbass301 pisze:kochamy wszystkie zwierzęta a w szczególności kotki, dlaczego rudy?,ponieważ mieliśmy rudego kotka przez 8 lat,niestety przeszedł na drugą stronę tęczy,wszyscy za nim tęsknimy w szczególności babcia,która twierdzi,że rude kotki mają w sobie jakąś tajemną energię,która dodawała jej sił.Oferujemy mu miłość,kochający,ciepły dom,towarzystwo innych kotów.

Dom wychodzący? czy "blokowy"? Kastracja? :)

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:16
przez novena
Nie dziwi nas,że szukasz rudego :wink: Każdy ma swój gust.
Zdziwiło mnie bardziej to "pilne".
Napisz gdzie mieszkasz konkretnie,ja w sumie też z okolic Włocławka :wink:
Czy mieszkanie w bloku czy domek wychodzący?Tutaj dużo kotków czeka na swoich dużych,rude też bywaja :D Ewentualni wyadoptowyjący ci kota napewno będa chcieli wiedzieć jak najwięcej.
No i co to za kocie towarzystwo masz u siebie :wink:

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:18
przez qbass301
dom wolno stojący z dużym ogrodem, z dala od ulicy
żadnej kastracji
i musi być cały rudy a nie np. biało-rudy

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:21
przez novena
gbass301 chyba nie znajdziesz tu kotka dla siebie :(

Warunkiem każdej adopcji jest kastracja kocięcia :!: Dlaczego kot ma być niekastrowany :?: :!:

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:21
przez qbass301
mieszkam w Lubaniu(kilka km od Włocławka)
,,pilne'' dlatego że cierpimy po stracie naszego rudaska
kocie towarzystwo, to:Krysia, Kacper i Kornelek :D

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:22
przez qbass301
bo kastracja to ból i cierpienie kotka

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:24
przez novena
To nieprawda :!:
Czy wszystkie twoje koty są niekastrowane?

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:28
przez qbass301
tak, mam koty niekastrowane
a nasz rudziu był u nas kilka lat
i nigdy nie było po nim dzieci,
nad czym ubolewamy

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:36
przez Ludek
A skąd wiesz, że nie było?

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:39
przez Edzina
A Krysia tez nie miala kociakow? Ile ma lat? Moze po prostu wezmiecie juz wykastrowanego skoro nie chcecie tego sami robic? Tutaj to niestety podstawa do oddania kociaka. Zbyt duzo jest kotow..

PostNapisane: Pon lip 09, 2007 16:44
przez qbass301
jeśli już jest wykastrowany to tak, ale nigdy nie chcemy żeby to było przez nas.
Krysia ma 5 lat
i miała tylko jednego kotka i to właśnie jest Kornelek