Miau.PL

Witam znalazlem dzis kota w mojej piwnicy pod domem dalem mu jesc i pic.Lecz strasznie miauczy nie wiem co sie dzieje ten dziwek przypomina jak by prosil o pomoc.Gdy podchodze do niego blizej owija mi sie wokol nogi tak jakby nie chcial abym wychodzil,caly czas patrzac sie na mnie miauczy takim proszacym glosem. co to oznacza co powinienem zrobic? prosze o pomoc bo nie wiem co sie dzieje czy go cos boli czy co? pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email

Ten kot prosi o miejsce w Twoim domu.

Damianie, a co mu dałeś jeść? Czy zjadł to, może jest jeszcze głodny?
W jakim wieku jest kociak?
Czy możesz go wziąć do domu? Jeżeli tak, to go zabierz, kotek prawdopodobnie się zgubił lub ktoś go wyrzucił i miauczy, bo czuje się samotny.
Jak możesz go zabrać, to kup żwirek, lub nabierz chociaż piasku z podwórka i nasyp do miski. Będzie prowizoryczna kuweta.

Pokazlem go mamie i tylko na chwile z nim pobyla od razu sie w nim zakochala lecz dostala straszliwej wysypki i zabranie go do domu odpada.Ja mam ogrzewana piwnice czy, czysta czy jak bym mu urzadzil kacik czy poradzi sobie w takich warunkach naprawde jest ladny i osfojony.Codziennie bym mu nosil karme i wode. CZy moze tak byc? czy raczej szukac mu normalnego domu? :(:(

Na początek może być, tylko czy mieszkasz w domku, czy w bloku?
Jeżeli w bloku, to lepiej, żeby kotek czym prędzej znalazł dom. Porób mu zdjęcia i zrób ogłoszenia. Mogę Ci w tym pomóc, jak będą zdjęcia.
I pomyśl o tej kuwecie, jak kot ma być niewychodzący.

Porozwieszaj też ogłoszenia i rozwieś w okolicznych sklepach, na słupach, itp. Może kotek komuś zginął i ktoś go szuka.

Nie mieszkam w domu jednorodzinnym. Piwnice mam duzo i ciepla wiec narazie nic mu nie powinno sie stac. Juz czuje sie troche lepiej zrobilem mu poslanie nasypalem piasku do miski. Teraz polozyl sie na poslaniu i odpoczywa po ciezkim dniu:D:D dzieki wielkie za pomoc pa

damianp007 proszę oisać w jednym wątku, ten na KOTACH zamykam

Damin, jeśli piwnica jest ciepła, to kot mozę narazie tam mieszkać. Załatw tylko miseczki, dobre jedzonko (raczej nie Whiskas ani Kitekat, tylko takie z zoologicznego, np. Purina, Acana, RC), i kuwetkę (może być pudełko wyścielone folią).

Jeśli mama ma alergię, to musisz raczej szukać mu własnego domu.... Choć może być tak, jak było u mnie: pierwsze dni z kotem - tragedia, katar i wysypka, ale później organizm może się przyzwyczić...

Zrób ogłoszenia ze zdjęciem, bo kotek mógł poprostu komuś uciec.
Powodzenia