SMOLIK w DS / NOSIA pojechała do DOMU!!! prosimy o kciuki:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Wto lip 03, 2007 21:53 SMOLIK w DS / NOSIA pojechała do DOMU!!! prosimy o kciuki:)

Witamy wszystkich serdecznie :D

Chyba czas aktualizować pierwszy post bo od dluższego czasu to już wspólny wątek kociarni...

Smolik Obrazekjest koteczkiem z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62 ... sc&start=0
Znaleziony przez Beatkę i jej mamę w miejscu gdzie raczej nie mial szans na życie, bardzo sprawnie "odłowiony" :wink: Dzięki Dorci44 trafil do nas ...- dziekujemy
Przez jakis czas był "więźniem" w mojej łazience - kochanym i uroczym, ale trudnym do upolowania :twisted: teraz jest przeslodkim, przekochanym koteczkiem. Wszędzie go pelno, ma mnóstwo energii. Jest pewny siebie, ale z dystansem - Mizianki ? Owszem , chętnie, ale kiedy JA ma ochotę i czas na takie łzawe sceny - to dla dziewczyn, a chlopaki to ganiajom, skaczom, brykajom, hasajom... no i mordujom oczywiście... 8)
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ede ... 9be23.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ad3 ... d15fe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/29f ... e05fa.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4eb ... 09330.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9c1 ... 6bd38.html - a tu widać że Smoliś ma biała końcóweczkę ogonka

Smoliś juz znalazł Dom :D 26.08.07

NoskaObrazek Jest koteczką z tego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=62291&start=0
Dzieki Janie trafiła do nas - również dziękujemy :wink: ( ale nie mogę nie napisać , że również Dorcia maczała w tym swoje paluszki :) )
Nosia jest zupelnym przeciwieństwem Smolika - nieśmiała, delikatna, eteryczna panienka... z oblędna figurą - jest taka wysmuuukła... no tylko pozazdrościć. Potrzebuje więcej czasu żeby sie "rozkręcić" ,ale jak już sie rozmruczy to, aż zaczyna "tańczyć" i wić się.
Zauwazyłam, że Nosia ma bardziej "analityczny" umysł niż Smoliś - to ona wyszla z klatki, znalazła zakamuflowaną dziurę za pralkę, nauczyła sie otwierać szafę...
Smoliś to taki typowy ekstrawertyk - zanim pomyśli to już zrobił... Nosia jest o wiele spokojniejsza, co nie oznacza, że jest spokojna - razem już któryś tydzień roznoszą nam mieszkanie :D
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5a7 ... 58dd4.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/68d ... 8b022.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/edc ... 54898.html

Oboje są u nas na tymczasie i doleczaniu... ale nie możemy przecież odbierać innym radości przebywania w ich towarzystwie oraz goszczenia ich w domu.. nie jesteśmy samolubni :wink:

Smolik i Noska szukają Swoich Super Domów - odpowiedzialnych i kochających.
Ostatnio edytowano Nie wrz 30, 2007 18:59 przez Katek, łącznie edytowano 34 razy

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Wto lip 03, 2007 22:04

Jaki piekny biały pędzelek na końcu ogonka ma Smolik :love:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto lip 03, 2007 22:35

Smolik ma jeszcze jeden biały ślad - w przedniej lapce m-dzy paluszkami... ale to tylko nieliczni moga zobaczyc 8)

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Wto lip 03, 2007 22:56

Halo Ciociu Doroto :D i Ciociu Beato :D - bez Was to żadna inauguracja wątku...

Smoluś był dzisiaj na Białobrzeskiej ( z TŻ mamy zdecydowanie przyjemniejsze wspomnienia niż on:) )

Dorcia - wetka go obejrzała, obmacała ( aha w ogóle pamietała go z niedzieli - czaruś jeden) dała mi tabletkę Aniprazoplu wraz z instrukcją jak podać - ale powiedziala, że najwcześniej za tydzień bo to za krótki okres między jednym odrobaczaniem a drugim.... no... chyba się posłucham.
Zostałam również przeszkolona jak zakroplić uszka i wyczyścić - baaaardzo to pouczające było ( i cieszę się że mi się udało i to dłubanie odsuneło się o kolejne dwa dni :oops: bo to taki mały łepek ...a pół patyczka wchodzi - widzialam rysunek poglądowy , wiem że mu krzywda się nie dzieje ale mam wrażenie, że się do móżdżka dokopię...) mało zaprawiona w bojach jestem.

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Śro lip 04, 2007 0:14

Witajcie strasznie się cieszę że Smoluś trafił na was i że wreście jest mu dobrze :) i mam nadzieję że taki przystojniak nie będzie szukał domku nazbyt długo

Kotulka trudno było nie zapamiętać bo vetka dobijała pchły odpadające z niego tonami lub ewakuujące się po nosie :lol:

buziaki dla was i kotulca :)
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Śro lip 04, 2007 8:49

Witam na Forum Smoluś :D
tak ,to bardzo piekny kotek ,rzadko się zdarza taki rodzynek a ta żarówa na koncu ogonka ..urzekająca ,zawsze go widać...jak tylko ogon podniesie do góry ma swoja lampe przewodnią 8)
miałam przyjemność gościc go u siebie...dostali mu się naprawde super opiekunowie i mysle że pod ich troskliwym okiem wyrośnie na super miziaka :D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 04, 2007 14:11

Smolik już wie że bedzie miał koleżanke :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2007 9:35

buziaki dla słoneczka :), nowej koleżanki może jeszcze nie widział, ale jak zobaczy i pozna to się będzie dopiero działo :lol:

Ma jakąś zabaweczkę dla siebie np. myszkę z dzwoneczkiem ewentualnie kuleczkę. Jak był jeszcze pod samochodomai widziałam z okna jak samotnie bawił się suchymi listkami, więc taki gadżecik też pewnie by mu się spodobał. Jakoś wcześniej o tym nie pomyślałam to bym wam jaką szabaweczkę wczoraj podrzuciła
Bea i Futrzaki - Czaruś i Perełka

MOŻE GDZIEŚ ISTNIEJE LEPSZY ŚWIAT.... DLA TYCH KTÓRYCH KOCHAMY

Obrazek

beatka

 
Posty: 1244
Od: Wto sie 17, 2004 12:45
Lokalizacja: Warszawa-Wola dawniej Ochota :)

Post » Czw lip 05, 2007 11:04

Smoluś ma zabaweczki: gąbkowa piłeczka (moja ulubiona), plastikowa kulka z dzwonkiem w srodku piekielnie hurgocząca ( jego ulubiona :wink: ) a z tymi liśćmi to mu zostało bo oskubuje takie niby bonsai, które stoi w łazience na umywalce i bawi się listkami :mrgreen:


O tym, że ma koleżankę nie wie, ale coś tam zaczna przez drzwi lazienki do niego docierać... przyłapałam ich rano jak sobie miumali ( troche mi to nie w smak bo obawiam sie , że dopóki koteczce "ktoś" bedzie odpowiadał to nie zaprzestanie tych swoich koncertów... może ona mu opowiada jaką krzywde robimy małym, bezbronnym kocietom...)

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Czw lip 05, 2007 11:07

Katek pisze: może ona mu opowiada jaką krzywde robimy małym, bezbronnym kocietom...)


:ryk: :ryk: :ryk:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Czw lip 05, 2007 12:13

Śmiej sie śmiej, ale jak weszłam rano do łazienki to mi się wydawało, że spojrzał na mnie tak szeroko otwartymi oczami ( inaczej niz zwykle) i schował sie za kibel ( oczywiście też inaczej niz zwykle :lol: )

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Czw lip 05, 2007 13:37

co się dziwisz . :? trafił na takich potfffforów ...wszystkiego się można spodziewać...miziaja ,karmią ...sprowadzają nowe ..zaraz sprawdzą czy jakieś swięta się szykują.. :wink:
a kiedy malutka zobacze :?:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lip 05, 2007 14:46

jeszcze dzis będą fotki w watku czwórki Jany... tu też wrzucę ale chcialabym jakoś tak "ładnie" to w watku umieścić a teraz nie mam czasu...w pracy mam kocioł (musze przeżyc jeszcze dziś i jutro... tak sobie powtarzam) a jak jestm w domu to albo siedze w łazience, albo od wczoraj z mała na kolankach i to wszystko... i na nic nie mam czasu bo jak robie cos innego to mi głupio że się nimi nie zajmuję i "tracę" czas...

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

Post » Czw lip 05, 2007 19:47

Katek ..u mnie w domu wszystko leży odłogiem...bo za co sie wezme zaraz coś mnie woła....no jak moge pozwolić zeby malentas płakał ....szczęśliwy szybciej będzie zdrowiał 8)
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 06, 2007 5:17

Słuchajcie jeszcze nie dodałam Nosi ale na szybko potrzebuję wasze opinie...

Noska ciągle płacze...ja nie rozumiem o co chodzi... Wczoraj juz wydawało się, że odkryliśmy przyczynę... ONE NIE CHCE BYĆ SAMA to dość dziwne u dzikiego kota,ale jak jest na kolanach to leży cicho, pomrukuje, nawet juz razem spalismy na kanapie... ale jeśli tylko włozy ją się do transportera/klatki zaczyna wyć ( to już nie jest miumiu, to jest miauk z trzewi)
Efekt jest taki że biedny smolik siedzi w lazience, sam , bo jej nie mozna zostawić... wejdę na minutę do łazienki i znowu muszę lecieć z powrotem...
To wersja z wczoraj.
W nocy znowu płakała i w końcu wzieliśmy ją do łóżka - spała spokojnie do 4 a teraz znowu wyje , nie chce siedzieć na rękach, wyrywa się ... jestem załamana :cry:
to chyba niemożliwe że boi się burzy...
Mało je , nic nie pije (chyba - ciągle woda jest rozlana)( teraz jak jej dałam jeść to jedząc miauczała... siusiu było, kupy chyba nie ( ale nie mialam kiedy wczoraj przeszukać pod szakami...)
Beatko - klatka jest rozstwiona dobrze...ona musi przeciskać sie jakoś na dole tuż przy podłodze tam jest trochę szerzej, bo w ciągu dnia też wyszła


Tak więc nie wiem co mam robić, nie wiem...
Chyba pojadę po pracy do weta, ale szczerze mam wątpliwości czy cos zaradzi
:crying:

Katek

 
Posty: 382
Od: Wto gru 05, 2006 13:13
Lokalizacja: W-wa-Kanie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 4 gości