a'la persik i czarna koteczka pilnie szukają stałego domku

może ktoś ma dom dla takiego przystojniaka[już wykastrowany] po przejsciach?
był zabrany z działek,poraniony,nie ma też kłów,rany sie już wygoiły,ponieważ groził mu schron trafił na tymczas do mojej mamy,ale tam już ful zwierzaków,jest rewelacyjny do ludzi[już po minucie znajomości siedział na kolanach],spoko do psów,natomiast do kotów potrzebuje czasu,przyzwyczaił się do czarnej kotki która też jest u mamy na tymczasie[trafili tam razem z lecznicy] i jak do tej pory tylko jego zaakceptowała,jest super do ludzi[koteczka] ale do zwierzat potrzebuje czasu[boksera musieli przed kociczką bronić] dlatego nieukrywam że dobrze by było gdyby razem trafili do jednego domu,kociczka[wysterylizowana] fuka na obcych [ale tylko na wejście,potem jest ok, więc jest to kot obronny]
Koty są w Izabelinie pod Warszawą,
domek stały jest o tyle pilny, że mają baaardzo ograniczoną swobodę ze względu na resztę kocio-psiego towarzystwa
fotki mam tylko koteczka
kotek ma takie dziwne uszy ,troszkę jak szkocki zwisłouchy
załatwiają się do kuwety
a tak wygladała ostatnia niezagojona rana ,gdy trafił do mojej mamy[teraz prawie się zarosło]
a to kociczka

był zabrany z działek,poraniony,nie ma też kłów,rany sie już wygoiły,ponieważ groził mu schron trafił na tymczas do mojej mamy,ale tam już ful zwierzaków,jest rewelacyjny do ludzi[już po minucie znajomości siedział na kolanach],spoko do psów,natomiast do kotów potrzebuje czasu,przyzwyczaił się do czarnej kotki która też jest u mamy na tymczasie[trafili tam razem z lecznicy] i jak do tej pory tylko jego zaakceptowała,jest super do ludzi[koteczka] ale do zwierzat potrzebuje czasu[boksera musieli przed kociczką bronić] dlatego nieukrywam że dobrze by było gdyby razem trafili do jednego domu,kociczka[wysterylizowana] fuka na obcych [ale tylko na wejście,potem jest ok, więc jest to kot obronny]
Koty są w Izabelinie pod Warszawą,
domek stały jest o tyle pilny, że mają baaardzo ograniczoną swobodę ze względu na resztę kocio-psiego towarzystwa
fotki mam tylko koteczka


kotek ma takie dziwne uszy ,troszkę jak szkocki zwisłouchy
załatwiają się do kuwety
a tak wygladała ostatnia niezagojona rana ,gdy trafił do mojej mamy[teraz prawie się zarosło]


a to kociczka
