*Schr.Opole - Hesia w końcu w domu!!!! :)*

Mama powiła maluszki w piwnicy. Było ich cztery. Jedno - najsłabsze odeszło, jedno - największe i najsilniejsze - uciekło, nie dało się złapać. Kotka w sumie dzika, kociaki też. Te dwie panny udało się wyłapać. Są odrobaczone i zaszczepione. Mieszkają same w boksie. Boją się. Starają się każdego wystraszyć sycząc i machając łapkami. Ale wzięte na ręce uspakajają się. Jaka czeka je przyszłość w schronie - marna.
Pomóżcie.



Pomóżcie.



