Strona 1 z 9

Billy- krówka wypatruje pierwszego śniegu i domu.

PostNapisane: Czw cze 28, 2007 6:50
przez magicmada
Billy około roczna kotka, prawie biała z czarnym łebkiem i ogonem. Kot Tornado, trafiła do mnie razem z Muszką ze schroniskowej klatki, gdzie zupełnie nie przypominała najweselszego kota na świecie, tylko najpierw głosno zawodziła a potem siedziała zrezygnowana zawinięta w stertę szmatek. U mnie w domu rozkwita, życie dla Billy to jedna wielka przygoda, gonitwa za własnym cieniem i innymi koleżankami, z przerwami na chwilę refleksji i radosnego mruczenia na kolanach człowieka.
Billy miała do tej pory jeden wątek z Muszką, są to jednak tak różne koty, że trzeba , aby ich drogi się rozeszły, w każdym znaczeniu tego słowa. Billy gania Muszke, a Muszka się jej panicznie boi. Zapewne wynika to bardziej ze strachliwej natury Muszki, niż zawziętości Billy, gdyż z innymi kotami Billy zachowuje stosunki poprawne. Jest naprawdę fajnym, radosnym kotem, chętnie pomaga w usuwaniu niepotrzebnych jej zdaniem rzeczy ze swojej czasoprzestrzeni :twisted: , ae to chyba jej jedyna wada. Jest cały czas leczona na oczy, jedno oko wygląda NIE zbyt dobrze, ale myślę, że to kwestia czasu.
Billy jest prawdziwą krówką z klasą, jest żwawa, bystra, pełna energii, ale lgnie też do człowieka.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pt cze 29, 2007 9:36
przez magicmada
Billy byłaby chyba dobrym kompanem dla kota ( oczywiście nie strachliwego), w celach odchudzająco- rekreacyjno- sportowych. Wczoraj w środku nocy, kiedy wróciłam z grilla, była tak pełna radości na mój widok, że urządziła pokaz zawodów sportowych, włączając w to Maszę, której o taką skoczność i szybkość już nie podejrzewałam. A jak potem mruczała, kiedy już wyczerpana zagryzaniem mojego kolana połozyła się spać;)

PostNapisane: Pt cze 29, 2007 10:17
przez elfrida
magicmada pisze:Billy byłaby chyba dobrym kompanem dla kota ( oczywiście nie strachliwego), w celach odchudzająco- rekreacyjno- sportowych. Wczoraj w środku nocy, kiedy wróciłam z grilla, była tak pełna radości na mój widok, że urządziła pokaz zawodów sportowych, włączając w to Maszę, której o taką skoczność i szybkość już nie podejrzewałam. A jak potem mruczała, kiedy już wyczerpana zagryzaniem mojego kolana połozyła się spać;)

Oooosz Ty!!!zamiast w domu siedziec i na koty chuchac i dmuchac to sie szlajasz i jeszcze bezwstydnie sie do tego przyznajesz :twisted: :lol: .Eeech,te krowki maja takie piekne oczy.
Oj fajnie miec w domu takie Tornado,wiesz,ze zyjesz :wink: :lol: .
Madziuu!Zrob korekte...''Jest cały czas leczona na oczy, jedno oko wygląda zbyt dobrze, ale myślę, że to kwetsia czasu. ''..bo wyjdziesz na Trolla :lol: .Czepiam sie szczegolow,ale chyba mi sie nudzi :lol:

PostNapisane: Pt cze 29, 2007 10:23
przez magicmada
:D :D :D , wygląda jakbym się zapatrzyła na Piratów z Karaibów, oczko niezbyt dobrze wygląda, ale się staramy.

PostNapisane: Pt cze 29, 2007 11:16
przez Georg-inia
no, jest wąteczek :D

jak tam, Billy, Twoja wizja dekoracji wnętrz? czy Magda ma jeszcze jakieś nie pasujące do wystroju wazy z epoki Ming ? albo na przykład XVIII-wieczne tremo?
może jednak zasugeruj wyniesienie tychże kiczowatych ;) przedmiotów do piwnicy, zamiast od razu tłuc na proszek ... :roll: :D

PostNapisane: Pt cze 29, 2007 20:22
przez mokkunia
No Billy w końcu się doczekałaś wątku :)
Za domek :ok:

PostNapisane: Sob cze 30, 2007 18:53
przez magicmada
Billy dziś grzeczna jak aniołek, no w złą godzinę to napisałam własnie lekko się pacnęły z Musszką, komu słodziaka wszechstronnego i do mruczanki i do hulanki?

PostNapisane: Nie lip 01, 2007 9:47
przez bubor
Podniosę cie Billy , krówkowa pannico ...... :D :D :D

Re: Billy- krówka z klasą

PostNapisane: Nie lip 01, 2007 11:59
przez pisiokot
magicmada pisze:Obrazek


Słodka mordka ze mnie z szelmowskim uśmiechem :D

PostNapisane: Nie lip 01, 2007 14:49
przez mokkunia
Pewnie w głowie same psotki ma :)

PostNapisane: Nie lip 01, 2007 19:05
przez bubor
Wracaj na Górę , nie trać ani chwili , bo potrzebny domek dla krówkowej Billy ................. :D :D :D

PostNapisane: Wto lip 03, 2007 12:35
przez magicmada
bubor, dziękuję serdecznie za pamięć :) , Billy już po szczepieniu, ale oko dalej paskudnawe,wiec znowu antybiotyk nas czeka, oraz Billy ma świerzba, sama widziałam na własne oczy, ale to nie przeszkadza jej w byciu najbardziej ruchliwym zwierzakiem wszechczasów (no razem z Kacprem, jak tu mieszkał) u mnie w domu;)
będą zdjęcia potwórów wkrótce

PostNapisane: Wto lip 03, 2007 13:29
przez magicmada
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

PostNapisane: Śro lip 04, 2007 8:35
przez bubor
Fajne zdjęcia :D :D :D
.........a zasieki jak u mnie na balkonie :D
Wracaj do zdrówka Billy , świerzby precz :evil:

PostNapisane: Czw lip 05, 2007 19:02
przez pisiokot
magicmada pisze:Obrazek


Śliczna dziewuszka z tej Billy
łobuziak ale bardzo urodziwy :D