Daj dom Majeczce-Maja zostaje,Lusia i Dzidzia pojechały:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie cze 24, 2007 18:20 Daj dom Majeczce-Maja zostaje,Lusia i Dzidzia pojechały:)

Maja to delikatna, przeurocza 1,5 koteczka (jest o niej wzmianka w tym wątku, ale myślę, że zasługuje na własny wątek):

Obrazek

Na trzeciej stronie jest jej fotka i wzmianka o niej:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61353

i na alegratce:

http://ale.gratka.pl/ogloszenie/598615_ ... ka_na.html

Majeczka ma piękne, duże oczka. Jest bezdomna, codziennie dokarmia ją moja znajoma karmicielka, pani E,. Koteczka mieszka na rynku w Mińsku, śpi pod budkami. Przeżyła już w swoim krótkim życiu ze 3 ciąże (chyba 2 mioty zostały uśpione). Teraz znowu była w ciąży, ale stanęłyśmy z panią E. na wysokości zadania i zaniosłyśmy Maję na sterylkę. Maja od paru dni mieszka w domu u pani E, i dochodzi do siebie po sterylce, ale po zdjęciu szwów musi wrócić na rynek, lub trafić do adopcji. Pani E. ma w domu psy, które nie cierpią kotów. Psy mieszkają w domu i w budzie. Pani E. ma jeszcze 2 koty, które mieszkają w takim starym domku na posesji pani E, ale one są tam od małego, unikają psów, wiedzą, że trzeba się od nich trzymać z daleka.
Maja wczoraj o mały włos nie została zaatakowana przez jednego psa pani E. Pies przestraszył się wichury za oknem i otworzył sobie łapami drzwi do pokoiku, w którym leżała Maja. W ostatniej chwili psa powstrzymała pani E....Maja w żaden sposób nie może zostac na stałe u pani E....Pani E. bardzo prosiła mnie, żebym stanęła na głowie i znalazła Mai domek, bo ona NIE MOŻE WRÓCIĆ NA RYNEK! Ona zbyt kocha ludzi. Non stop domaga się uwagi i podtyka główkę do głaskania, głośno mruczy...
To jest jej ogłoszenie na allegro, proszę o kciuki i o domek:
http://www.allegro.pl/item208342091_maj ... _domu.html

Mogę dowieźć kicię do Warszawy, Siedlec, okolic...

Domku, przygarnij Maję. Domek może być wychodzący, oczywiście w przypadku, gdy nie jest to mieszkanie w bloku, bo wtedy chyba lepiej nie puszczać kota bez opieki.
Telefon do mnie: 0-606-450-268
Ostatnio edytowano Sob wrz 08, 2007 16:29 przez Mimisia, łącznie edytowano 19 razy

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Nie cze 24, 2007 19:41

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2007 7:49

Nikt nie wychwala śliczej Mai???

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon cze 25, 2007 11:17

Majeńka śliczna jest :1luvu:
Domku przybywaj
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 25, 2007 11:18

Podnoszę Maję, sprawa pilna...Ona nie może długo zostać u Pani E....

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Pon cze 25, 2007 19:08

Majeczka czuje się coraz lepiej i tęsknie wypatruje domku...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto cze 26, 2007 8:10

Nikt się nie interesuje Majeczką.

Czy ona ma wogóle jakąś szansę...?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Wto cze 26, 2007 16:34

Pewnie, że ma, Majeczko na pierwszą strone proszę :ok:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Wto cze 26, 2007 19:10

Majeczko, niech Cie ktoś wypatrzy maleńka.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro cze 27, 2007 7:17

W głębi duszy wierzę, że pani E. pozwoli Mai pozostać u niej troszkę dłużej, bo wczoraj pytała mnie, ile czasu taka kotka może szukać domu i czy ktoś dzwonił w jej sprawie.

Niestety, nikt nie dzwonił... :(

Maja nie jest jedyną kotką z rynku. Na dniach ciachamy drugą, potem jak się da - trzecią (trudno je złapać, trochę się ich boję...). Trzeba zwolnić miejsce dla tamtych...Druga trafi do mnie na 2-3 dni, najgorsze po operacji, potem idzie do pani E. na werandę (chyba, że mój TŻ zmięknie). Gdyby ktoś zabrał Maję, to ta druga kotka mogła by pójść do pani E. "na pokoje", bo na werandzie będzie b. samotna...Ja niedługo wyjeżdżam na 2 tygodnie i nie będę mogła w niczym pomóc :(

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro cze 27, 2007 8:07

Oczywiscie, że Maja zasługuje na własny wątek! To babcia Krówek, prawda? Przeciez ona wyglada na całkowicie domowa kicię!
:ok: za szybki domek
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 27, 2007 8:53

Karotka pisze:Oczywiscie, że Maja zasługuje na własny wątek! To babcia Krówek, prawda? Przeciez ona wyglada na całkowicie domowa kicię!
:ok: za szybki domek


Tak, to babcia malców. Ma około 1,5 roku, rok temu, jak była jeszcze bardzo młoda urodziła 3 kotki - mamy malców, które ostatnio próbuję wyadoptować. Kolejne mioty tej kotki i jej córek były usypiane przez karmicielkę, te ostatnie kociaki się jakoś uchowały. Teraz próbujemy ze znajomą jakoś uporać z tymi kotami, żeby wreszcie trafiły do domów, bo w przeciwnym wypadku tych kotów tam będzie całe stado.
Jedna kotka, po uśpieniu młodych została już u tej pani, co usypiała, ale Maja i jej dwie córki niestety nie mają łatwo. O ile Maja to wielka miziaczka i jest oswojona jak domowa, to córcie - tak sobie...

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Post » Śro cze 27, 2007 10:28

Maja musi znaleźć dom. Nie można pozwolić, żeby kicia wróciła na ulice!
Te dwie pannice tez pewnie jakby pobyły w domu doceniłyby uroki kolanek. Spróbuj wyłapać Dzidziulce. One bez człowieka będą szybko dzidziaczały :(
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 27, 2007 11:29

Czy mogłabym w najbliższych dniach zobaczyć Maję??

skrzydelkomexico27

 
Posty: 508
Od: Czw lut 22, 2007 13:10

Post » Śro cze 27, 2007 11:37

skrzydelkomexico27 pisze:Czy mogłabym w najbliższych dniach zobaczyć Maję??


W każdej chwili :D Pani E. jest na urlopie do końca miesiąca.
A co, masz kogoś chętnego?

Mimisia

 
Posty: 7221
Od: Nie lut 05, 2006 11:27
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości