
Na trzeciej stronie jest jej fotka i wzmianka o niej:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=61353
i na alegratce:
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/598615_ ... ka_na.html
Majeczka ma piękne, duże oczka. Jest bezdomna, codziennie dokarmia ją moja znajoma karmicielka, pani E,. Koteczka mieszka na rynku w Mińsku, śpi pod budkami. Przeżyła już w swoim krótkim życiu ze 3 ciąże (chyba 2 mioty zostały uśpione). Teraz znowu była w ciąży, ale stanęłyśmy z panią E. na wysokości zadania i zaniosłyśmy Maję na sterylkę. Maja od paru dni mieszka w domu u pani E, i dochodzi do siebie po sterylce, ale po zdjęciu szwów musi wrócić na rynek, lub trafić do adopcji. Pani E. ma w domu psy, które nie cierpią kotów. Psy mieszkają w domu i w budzie. Pani E. ma jeszcze 2 koty, które mieszkają w takim starym domku na posesji pani E, ale one są tam od małego, unikają psów, wiedzą, że trzeba się od nich trzymać z daleka.
Maja wczoraj o mały włos nie została zaatakowana przez jednego psa pani E. Pies przestraszył się wichury za oknem i otworzył sobie łapami drzwi do pokoiku, w którym leżała Maja. W ostatniej chwili psa powstrzymała pani E....Maja w żaden sposób nie może zostac na stałe u pani E....Pani E. bardzo prosiła mnie, żebym stanęła na głowie i znalazła Mai domek, bo ona NIE MOŻE WRÓCIĆ NA RYNEK! Ona zbyt kocha ludzi. Non stop domaga się uwagi i podtyka główkę do głaskania, głośno mruczy...
To jest jej ogłoszenie na allegro, proszę o kciuki i o domek:
http://www.allegro.pl/item208342091_maj ... _domu.html
Mogę dowieźć kicię do Warszawy, Siedlec, okolic...
Domku, przygarnij Maję. Domek może być wychodzący, oczywiście w przypadku, gdy nie jest to mieszkanie w bloku, bo wtedy chyba lepiej nie puszczać kota bez opieki.
Telefon do mnie: 0-606-450-268