Brawurcia - we wtorek do nowego domku :-)

Wyadoptowałam wczoraj słodką Bajeczkę. Wziął ją sympatyczny młody człowiek, który kilka dni wcześniej sprawdzał u mnie drożność przewodów kominowych.
Zobaczył najpierw Kropcię (niepełnosprawną sunię) i zaczął się nad nią rozczulać. Powiedziałam mu, że mam dwie małe koteczki do adopcji, opowiedziałam ich historię. Bardzo się zainteresował Atomóweczkami, powiedział, że wraz z żoną rozważają przygarnięcie kota. Wypytałam o warunki
i dałam numer swojej komórki.
No i wczoraj przyjechał po kicię. Oddałam mu Bajeczkę, bo Brawurcia ciągle jest chudziutka i troszkę dzika, chciałabym ją jeszcze trochę podkarmić i oswoić.
Bardzo przejęty, pochwalił się, że kupił kuwetę i żwirek, wypytał mnie czym i jak karmić maluszka, cały czas zapewniał, że kicia będzie u nich bardzo kochana - widział, że lekkie łezki kręcą mi się w oczach
Mam jego numer telefonu oraz zapewnienie, ze odezwie się we wrześniu - bo wtedy prawdopodobnie będzie czas na sterylizację Bajci, a zobowiązałam się, że w tym pomogę.
Zamierzam oczywiście skontaktować się wcześniej, zapytać jak tam maleństwo.
Teraz tylko Brawurcia czeka na domek!

Zobaczył najpierw Kropcię (niepełnosprawną sunię) i zaczął się nad nią rozczulać. Powiedziałam mu, że mam dwie małe koteczki do adopcji, opowiedziałam ich historię. Bardzo się zainteresował Atomóweczkami, powiedział, że wraz z żoną rozważają przygarnięcie kota. Wypytałam o warunki

No i wczoraj przyjechał po kicię. Oddałam mu Bajeczkę, bo Brawurcia ciągle jest chudziutka i troszkę dzika, chciałabym ją jeszcze trochę podkarmić i oswoić.
Bardzo przejęty, pochwalił się, że kupił kuwetę i żwirek, wypytał mnie czym i jak karmić maluszka, cały czas zapewniał, że kicia będzie u nich bardzo kochana - widział, że lekkie łezki kręcą mi się w oczach

Mam jego numer telefonu oraz zapewnienie, ze odezwie się we wrześniu - bo wtedy prawdopodobnie będzie czas na sterylizację Bajci, a zobowiązałam się, że w tym pomogę.
Zamierzam oczywiście skontaktować się wcześniej, zapytać jak tam maleństwo.
Teraz tylko Brawurcia czeka na domek!
