Strona 1 z 1

Maluszek z Gdyni szuka domku!! :(((( POMOCY, PILNE!!!!!!!!!

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 2:16
przez Neirdilka
Jak już pisałam na Kotach przypałętał się (a raczej ona) mały ok 6 tygodniowy kociak. Niestety widzę, że nie daję sobie rady- jestem na jednym pokoju z niespełna rocznym synkiem, kotka wypuścić tu w nocy nie mogę ponieważ wskakuje do łóżeczka, a nie był nawet przebadany. W ciągu dnia biegał swobodnie kiedy go pilnowałam. Mój synek strasznie się cieszy na jego widok, aż żal mi zabierać mu tej radości. Szczerze mówiąc sama prawie ryczę pisząc tego posta, bo nigdy nie widziałam, żeby kot był taką kochaną przytulanką :( nie odstępuje mnie na krok, tuli się nieustannie. Niestety Tomek ma już noc z głowy i to kolejną, kociak miauczy w nocy, dziecko się budzi i płacze ze zmęczenia :( nie mogę na to pozwolić niestety chociaż już kocham tego kociaka a widzę, że Tomek jest szczęśliwy kiedy widzi jak ten się bawi.:(

pilnie potrzebujemy domku dla tego maleństwa :( moja mama z którą mieszkam niestety również nie godzi się na kotka. W trybie natychmiastowym musi znaleźć swoje miejsce na ziemi i opiekuna !!! z początku myślałam optymistycznie, ale teraz widzę, że nie da się tego pogodzić :( nie mówiąc już o czekających nas wyjazdach. To po prostu niemożliwe :( Piszę tego posta już godzinę bo synek co jakiś czas budzi się i płacze. Próbowałam wypuścić kotka- wskakuje do łóżeczka dziecka :(

Proszę o pomoc- może ktoś z Trójmiasta zechce tego szkrabika... nie wyobrażam sobie narazie oddać go do schroniska, takie cudne maleństwo zasługuje na miłość, dom, pełny brzuszek i porcję głaskania :(

Rano wstawię zdjęcia koteczki.

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 9:59
przez Neirdilka
Hop do góry

To zdjęcia tej małej bidy.


Obrazek
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 10:40
przez ania_36
Postaraj się pozamieszczać ogłoszenia w różnych miejscach.
Np. na www. trojmiasto.pl .
Można tez rozwiesic ogłoszenia w sklepach, np w Realu (dawny Geant) przy zoologicznym sklepie.
Maluchy szybko znajdują domki.
Nie oddawaj go do schroniska, teraz jest tam strasznie dużo kociąt.
O wiele większe szanse ma na znalezienie domku przez ogłoszenia.

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 10:51
przez Neirdilka
Nie mam serca jej oddać do schroniska, za bardzo ją polubiłam :( Dzisiaj wcięła mleczko juz solidnie, teraz baw się w najlepsze. Jedziemy dziś do weta. Szukam jej domku tymczasowego póki ktoś się nie znajdzie, bo moje dziecko już drugą noc nie spało prawie w ogóle, jestem też naciskana przez mamę.