Strona 1 z 2

niewidomy kotek w schronisku w Celestynowie

PostNapisane: Nie cze 17, 2007 21:31
przez Ola Warszawa
Witam. przybyłam tu z dogomanii:), bo tam chyba nie znajde domu mojemu ulubieńcowi.W schronisku w Celestynowie jest kotek-myślę,że kilkuletni, przebył jakąś chorobę ma dziwne oczka jakby zamglone-w ogóle nie widzi, podobno też kiepsko słyszy:( jest śliczny prążkowany z białym krawatem. Co dziwne jest neisamowicie ufny i strasznie się garnie do ludzi, jak się do niego nie podchodzi to siedzi w kącie i się kiwa, strasznie przykry widok, ale jak się do niego podejdzie i go dotknie to od razu zaczyna się łasić i mruczeć. strasznie mi go szkoda- jest taki kochany :( jeśli ktoś byłby zainteresowany mogę przesłać zdjęcia na maila, bo nie umiem tu ich umieścić :oops: Wiem że Celestynów jest dosyć daleko, jeśli ktoś z Warszawy chciałby przygarnąć tą bidę to ja mogę pomóc z transportem....

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 7:32
przez livy
:(
Podniosę biedaka

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 7:35
przez aamms
Ola, prześlij mi fotki na maila - wrzucę na wątek..

aamms@tlen.pl

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 7:36
przez puss
Olu, możesz wysłać zdjęcia na kasialewandowska@o2.pl, to zrobię mu ogłoszenia. ślepaczki na allegro szybko znajdują domki. ja sama mam niewidomego kotka, więc tym bardziej leży mi na sercu los takich kociaków.

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 8:39
przez KaSta
Czekamy na zdjecia...

dzieki

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 10:55
przez Ola Warszawa
jesteście super:) już wysyłam zdjęcia

Celestynowskie kotki

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 11:10
przez Ola Warszawa
Włąściewie to ja nawet nie sprawdziłam czy to kotek czy kotka(ale chyba kocurek, bo kotki mają tatuaż w uszku, są wysterylizowane) wyślę wam też zdjęcia innych kotków z Celestynowa, wszystkie są bardzo towarzyskie,(kociąt nie widziałam-są raczej same dorosłe koty) przebywają w kojcu razem z najmniejszymi szczeniakami, więc do psów są również przyzwyczajone, jeśli możecie to zamieście te zdjęcia, najbardziej zależy mi żeby ten niewidomy biedaczek znalazł kochającego właściciela, ale jeśli jakiemuś innemu by się poszczęściło to też bym była bardzo zadowolona.Pozdrawiam i jeszce raz dziekuję.

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 12:51
przez puss
Olu, jeśli mam podać jakiś numer telefonu w ogłoszeniu, to proszę napisz w pw, albo na mejla.

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 13:10
przez puss

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 13:23
przez Ola Warszawa
Jeszcze raz dzieki w imieniu swoim i kociaków:) jak będzie potrzebna jakaś pomoc to dajcie znać, chętnie jeśli będe mogła się zrewanżuje.

PostNapisane: Pon cze 18, 2007 14:14
przez aamms
Fotki dostałam.. są trochę duże.. w domu zmniejszę i wrzucę na watek..

PostNapisane: Wto cze 19, 2007 4:58
przez aamms
Obrazek

PostNapisane: Wto cze 19, 2007 8:23
przez puss
nie spadaj miśku. co u małego?

PostNapisane: Wto cze 19, 2007 10:58
przez Ola Warszawa
wiecie przejrzłam to forum, gratkę, allegro i musze stwierdzić,że jestem w szoku.Jakoś wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, ale tych bidnych kociaków do oddania jest masa:( z psami z resztą jest podobnie. to jest w sumie dość duży problem, przecież tak być nie powinno żeby bezdomne schorowane zwierzęta błąkały się po ulicach i rozmnażały do woli, zdane na to że albo je potrąci samochód albo zlituje się ktoś kto ma już w domu całe "zoo"(oczywiście bez urazy, bo podziwiam takich ludzi-ja pewnie też bym tak miała gdyby nie fakt, że z rodzicami jeszcze mieszkam).... Ciekawe jak inne, bardziej rozwiniętę;) kraje sobie z tym radzą.
A ta moja dygresja stąd,że marne szanse widzę dla mojego" ślepaczka" :(

PostNapisane: Wto cze 19, 2007 11:12
przez puss
a ja widzę duże szanse dla ślepaczka.
na allegro jest już obserwowany przez 2 osoby :ok: