Znaleziona 5-6 tygodniowa kicia. POMOCY !!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw cze 14, 2007 23:56 Znaleziona 5-6 tygodniowa kicia. POMOCY !!!

Dostałam dzisiaj takiego maila:
hej! mam dosyć smutną sprawę. znalazłam w nocy małego kotka, na oko ma jakieś 5,6 tygodni. jest u mnie w domu, ale niestety nie może tu zostać :/ koleżanka chciała go wziąć, ale rodzina się nie zgodziła. nikt więcej z moich znajomych nie chce kociaczka.. nie mam pojęcia co z nim zrobić, do jutra jeszcze zostanie u mnie, ale potem to już napewno nie, bo moja mama ostro protestuje a poza tym ja wyjeżdżam na 3 miesiące na wakacje, więc i tak by nie było się komu zająć kotkiem. widzę, że masz kilka "ofert" z kotkami do przygarnięcia. pracujesz w schronisku? może mogłabyś przygarnąć tego malucha? jest naprawdę słodki, widać że mieszkał w domu. nie wiem co się stało, może komuś uciekł, a może po prostu ktoś go wywalił. cały czas by się bawił, mruczał, albo spał na kolanach.. błagam pomóż mi coś, bo nie wyrzucę biedactwa na ulicę, a nie mam co z nim zrobić :( pozdrawiam


Niestety ja malucha przygarnąć nie mogę (gdybym mogła to pewnie miałabym już większość kotów z Korabiewic u siebie) Odwiezienie takiego szkraba do schronu nie mieści mi się w głowie... Cioteczki, pomóżcie...

Mam nadzieję, że osoba, która do mnie napisała zarejestruje się na forum i poda więcej informacji, ja nawet nie wiem w jakim mieście jest kociak :roll: Zastanawiałam się czy dobrze robię zakładając ten wątek w czyimś imieniu, ale to właściwie jedyne co mogłam zrobić. Jeden dzień to potwornie mało czasu...

EDIT: zmiana tytułu
Ostatnio edytowano Wto cze 19, 2007 0:11 przez BAJKA-BB, łącznie edytowano 2 razy
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2007 2:10

Zapytaj mailowo, jakie to miasto chociaż :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2007 6:48

wychodzi, ze Warszawa - też dostałam takiego maila (przez allegro). jedyne, co mogłam poradzić, to zostawienie w domu za wszelką cenę - wiadomo, czy schronisko, czyu lecznica to prawi epewna śmierć.

mam nadzieję, ze ta historia skończy się dobrze...

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt cze 15, 2007 8:45

ja też dostałam takiego mejla, i przez przypadek założyłam wątek na kotach :oops:
zaraz go skasuję.

puss

Avatar użytkownika
 
Posty: 11741
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt cze 15, 2007 20:40

anna57 pisze:Zapytaj mailowo, jakie to miasto chociaż :roll:

Odpisałam na maila i podałam link do tego wątku. Prosiłam o uzupełnienie informacji. Niestety zero odpowiedzi i tutaj też cisza :roll: Nie wiem czy to był tylko głupi żart czy kotek naprawdę istniał, a jeżeli tak co stało się dzisiaj...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 15, 2007 21:48

Są wieści, na razie nie najgorsze :)

hej! zarejestrowałam się na forum, ale serio nie miałam czasu nic napisać... narazie kotek jest u mnie, ale raczej trafi tymczasowo do siostry mojego mena, no chyba że tamta się rozmyśli.. bo ma własne koty w domu :> i będziemy mu szukać jakoś nowego opiekuna. z kotkiem jest wszystko ok, bawi się jak każdy kociaczek :) jest przeuroczy, najchętniej bym go zatrzymała w domu, ale niestety nie ma takiej możliwości :/ pozdrawiam


Mam nadzieję, że w najbliższym czasie doczekamy się wieści z pierwszej ręki...
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2007 17:53

hej!
tu "pierwsza ręka" ;) to mój pierwszy post na tym forum, więc się może przedstawię... 8) mam na imię monika, kocham kotki małe i duże, ale chyba szczególnie te bezbronne maleństwa, którym czasami jesteśmy niezbędni do przeżycia... narazie nie mam osobistego kotuszka w domu, ale jak tylko będę "na swoim" to obiecuję, że będę miała w domu nie tylko własnego stwora, ale będę się starać o DT w swoim M :oops:



a teraz o koci, która (który?) wbrew złym wzrokom domowników, narazie jest u mnie bezpieczna:

piszczało to to małe bezbronne pod moim oknem ok 3 w nocy, więc wyszłam, złapałam i wzięłam do domu :)

jest już u mnie 4 dzień. kociak jest suuuuper :) najpierw myślałam, że to ON, ale teraz to już nie wiem.... wrzucę zdjęcie, to może ocenicie :P aha, oczywiście jak ogarnę, jak się wrzuca tu zdjęcia :P

roboczo mówię do niego/niej MIZIAK, bo jest taki miziasty, cały czas by się bawił, mrrrrruczał, ocierał, dawał buzi, no i oczywiście spaaał na kolankach :) (hehe, właśnie mnie wykorzystuje do tego celu :D ) jest po prostu przeuroczy :)

ważna wiadomość: maleństwo UMIE KORZYSTAć Z KUWETKI!! :D

po tym, jak jest oswojony z wszelkimi człowiekami i że umie załatwiać swoje sprawy tzm gdzie trzeba śmiem twierdzić, że jest to kotek domowy, a nie jakiś dzikusek... albo komuś jakimś cudem uciekł w środku nocy, albo się komuś znudził i po prostu "wypuścił" malucha na wolność... :roll:

wygląd kici: zdjęcia mogą nie przekazać całej jego pięknej istotki, więc troszkę go/ją opiszę.

z wierzchu jest czarny w szare prążki (albo szary w czarne prążki :P ) ma białe skarpetki, białe futerko pod brzuszkiem i białe pod szyją. ma też białe pod noskiem, a sam nosek jest różowy z czarne plamki :D oczka ma bardzo pięknie dobrane kolorystycznie do futerka :D nie wiem jak to określić dokładnie... szaro zielone :wink: ogólnie kiciuś jest prześliczny i nic mu nie brakuje ;)

niestety nie mogę go zbyt długo zatrzymać... rodzice się nie zgadzają, a poza tym wyjeżdżam na 3 miesiące w wakacje, więc fizycznie bym nie mogła się kicią zająć :/ niestety nikt z moich znajomych nie chce kiciusia przygarnąć, więc mam ogromną prośbę... jeśli ktoś by chciał takie cudo w domu i go przygarnie, to gwarantuję, że nie będzie tego żałował!! zbyt długo kiciuś też nie może niestety zostać u mnie w domu, więc jeśli ktoś by miał jakieś wolne, chociażby tymczasowe m, to byłoby super!

pozdrawiam, monika[/url]

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie cze 17, 2007 18:04

hm. to jest próba, czy sobie poradziłam z umieszczaniem zdjęć :> jeśli się uda, to za chwilę będzie ich więcej :D


http://img405.imageshack.us/my.php?image=img0205pr6.jpg

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie cze 17, 2007 18:23

udaało się!! :) więc podaję kolejną porcję fotosów:


http://img530.imageshack.us/my.php?image=img0217vc5.jpg

a tu obiecany zadek kici :twisted:
powiedzcie mi proszę, cóż to za płeć? :roll: kot czy kotusia..? hehe, nawet sam/sama się ustawiła do zdjęcia bez specjalnych namawiań :P

http://img516.imageshack.us/my.php?image=img0223hx1.jpg

http://img517.imageshack.us/my.php?image=img0224ud6.jpg

sesja na podłodze:

http://img140.imageshack.us/my.php?image=img0226qg0.jpg

http://img514.imageshack.us/my.php?image=img0227uv7.jpg

no i się znudził sesją :P słodko śpi :)

http://img501.imageshack.us/my.php?image=img0229mk0.jpg

[/url]
Ostatnio edytowano Pon cze 18, 2007 14:43 przez moniex, łącznie edytowano 2 razy

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie cze 17, 2007 18:48

a teraz porcja zdjątek ze spacerku po podwórku :) niby co za dużo, to nie zdrowo, ale "moja" kicia chyba lubi się fotografować :P

http://img466.imageshack.us/my.php?image=img0245ta2.jpg

uciekam :P

http://img140.imageshack.us/my.php?image=img0246yc6.jpg

no ok, przekonałaś mnie, jak jest drzewo, to mogę zostać :D

http://img124.imageshack.us/my.php?image=img0253mv9.jpg

http://img462.imageshack.us/my.php?image=img0257hp8.jpg

oooj jak miło podrapać :D

http://img507.imageshack.us/my.php?image=img0256al6.jpg

a co to tam jest?? :twisted:

http://img507.imageshack.us/my.php?image=img0259pl9.jpg


KTOOO MNIE PRZYGARNIE.... ?

http://img119.imageshack.us/my.php?image=img0265jx1.jpg

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Nie cze 17, 2007 19:04

Ale ja tego nie rozumiem moniex. Przeciez miała trfaic do siodtry Twojego chłopaka.
Pipsi ♡ 24 marca 2016 [']

Pipsi

Avatar użytkownika
 
Posty: 4289
Od: Pon paź 16, 2006 11:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2007 23:00

No właśnie :roll:
Mam nadzieję, że skoro kocio wychodzi bez szeleczek to masz go cały czas na oku, a teren jest dobrze ogrodzony :?
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie cze 17, 2007 23:46

nom miał trafić do niej, ale nie mogę się z nim rozstać i jakoś dopóki rodzice nie będą próbowali osobiście zająć się "wyprowadzeniem go z domu" to będzie u mnie do czasu znalezienia nowego właściciela... ja już tak mam niestety, że mam kilka "pomysłów" na raz, a wychodzi coś troszkę innego, więc się nie gniewajcie :oops: pewne jest to, że kotek jest narazie u mnie, ale będę musiała go oddać na 100 % :x


kocio wychodzi bez szelek, ale bardzo rzadko. dziś był 2 raz i tylko na sesję zdjęciową. podwórko jest ogrodzone, a poza tym kicia nawet nie próbuje uciekać 8)

rozpoznał ktoś może płeć? co prawda jutro idziemy do weta (mieliśmy iść wcześniej, ale ne wyszło..) więc płeć pani wet ustali, ale mnie to zastanawia strasznie :P

ej, czemu nikt nawet nie powiedział, że kiciuś jest śliczny...? :cry: jak dla mnie jest cudowny....

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

Post » Pon cze 18, 2007 0:13

moniex pisze:ej, czemu nikt nawet nie powiedział, że kiciuś jest śliczny...? :cry: jak dla mnie jest cudowny....

Zapomniałam :oops: Oczywiście, że piękny 8) A właściwie chyba piękna, ale ze zdjęć to trochę trudno, nie jestem pewna :roll:
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon cze 18, 2007 0:18

hm. jutro się wszystko okaże :D jedziemy do weta ok 18, więc potem dam znać co i jak 8)

jak narazie, to wszyscy się przyzwyczaili, że to jest ON i jak mówimy, to mówimy o NIM, ale jeśli to ONA, to może łatwiej znajdzie właściciela, bo wydaje mi się, że kociczki są chętniej brane niż kotki... :roll:

moniex

 
Posty: 1228
Od: Pt cze 15, 2007 19:52
Lokalizacja: wawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 88 gości