Szczecin -malutka Tantawi ma już domek

Kolega złapał ją dziś, bo płakała pod blokiem, mamy nie było w pobliżu.
Na razie jest spanikowana, strasznie się drze w łazience, a kocur kolegi zrobił się agresywny.
Ta koteczka nie może tam zostać, to jest studenckie mieszkanie i kolega nie mieszka tam sam.
Poza tym kolega nie ma doświadczenia z małymi kociętami. Czy ktoś byłby w stanie pomóc?
Obecnie kotka jest w kontenerku w łazience, nie można jej wypuścić, bo już raz wlazła do kanału wentylacyjnego.
Błagam, niech ktoś ją weźmie. Kolega jutro ma 10 godzin poza domem, a opieka współlokatorki zakończyła sie wyciąganiem kici z szybu wentylacyjnego. Potrzeba też jedzonka dla kociąt, oraz czegoś na pchły.

Na razie jest spanikowana, strasznie się drze w łazience, a kocur kolegi zrobił się agresywny.
Ta koteczka nie może tam zostać, to jest studenckie mieszkanie i kolega nie mieszka tam sam.
Poza tym kolega nie ma doświadczenia z małymi kociętami. Czy ktoś byłby w stanie pomóc?
Obecnie kotka jest w kontenerku w łazience, nie można jej wypuścić, bo już raz wlazła do kanału wentylacyjnego.
Błagam, niech ktoś ją weźmie. Kolega jutro ma 10 godzin poza domem, a opieka współlokatorki zakończyła sie wyciąganiem kici z szybu wentylacyjnego. Potrzeba też jedzonka dla kociąt, oraz czegoś na pchły.

