Strona 1 z 4

Kotka Cornish Rex szuka domu.

PostNapisane: Pon cze 04, 2007 22:46
przez iwcia
Na łódzkiej stronie Straży dla zwierząt jest kotka w typie Cornish Rex szukająca domu.
Wiem tylko tyle, że jest uratowana z pseudohodowli.
http://www.strazdlazwierzat.lodz.pl/adopcje.html
Może komuś się spodoba i zechce jej dać dom?

PostNapisane: Pon cze 04, 2007 23:46
przez Monisek
Obrazek

No piękna jest.

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 7:11
przez Agn
Moje marzenie...
TZ już się nie zgodzi. :evil: Właśnie zrealizował inne moje marzenie, które gryzie mnie w piętę. :twisted:
O żesz to...

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 7:32
przez aamms
Agn pisze:Moje marzenie...
TZ już się nie zgodzi. :evil: Właśnie zrealizował inne moje marzenie, które gryzie mnie w piętę. :twisted:
O żesz to...


To bierz.. :D
I w zamian zrealizuj marzenie TZa.. :twisted: :wink:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 8:16
przez Agn
aamms pisze:
Agn pisze:Moje marzenie...
TZ już się nie zgodzi. :evil: Właśnie zrealizował inne moje marzenie, które gryzie mnie w piętę. :twisted:
O żesz to...


To bierz.. :D
I w zamian zrealizuj marzenie TZa.. :twisted: :wink:


Nie mów hop. Wtedy dopiero byłoby nam ciasno... :twisted:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 8:18
przez Agn
I jeszcze jedno - doczytałam na stronie, że kota jest niesterylizowana i że już rodziła - to brzmi jak zachęta na moje.... :roll:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 8:21
przez iwop
zachęta na co? bo nie zrozumiałam... :oops:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 8:23
przez aamms
iwop pisze:zachęta na co? bo nie zrozumiałam... :oops:


A ja zrozumiałam.. :twisted: :lol:
Aga? :twisted: to bierzesz? :twisted:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 8:26
przez iwop
no to mi wytłumaczcie bo ja dalej nie rozumiem... :oops:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 8:27
przez aamms
Agn pisze:
aamms pisze:
Agn pisze:Moje marzenie...
TZ już się nie zgodzi. :evil: Właśnie zrealizował inne moje marzenie, które gryzie mnie w piętę. :twisted:
O żesz to...


To bierz.. :D
I w zamian zrealizuj marzenie TZa.. :twisted: :wink:


Nie mów hop. Wtedy dopiero byłoby nam ciasno... :twisted:


iwop, to znaczy, że pewnie TZ chciałby, żeby jeszcze ktoś się pojawił.. tylko raczej nie kicio.. :lol:

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 9:14
przez Karoluch
już wszystko wiem :) kicia została przyniesiona przez kogoś do siedziby straży, najprawdopodobniej dotychczasowi "właściciela" postanowili się kotki pozbyć, bo mają do reprodukcji młodsze. stan zdrowia wskazuje na pseudo hodowlę i niestety na razie uniemożliwiał sterylizację. Kotka jest w trakcie leczenia i jak tylko zdrówko się jej poprawi, będzie ciachnięta. To naprawdę cudna i milusińska kicia, w realu jest naprawdę przepiękna! nic dodać, nic ująć - kocia arystokracja w najlepszym wydaniu :D

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 12:41
przez Agn
Karoluch - dzięki za info.

Aamms - dobrze się domyślasz. :twisted: A ja nie mam pewności, czy jestem gotowa spełnić jego marzenie....

Ale Iwop myślała pewnie o moim drugim poście - to trochę wyglądało jak zachęta, że kota może jeszcze rodzić. Ale Karoluch rozwiał moje wątpliwości, choć wg mnie sformułowanie na stronie nie jest najszczęśliwsze.

Na razie wysłałam TZ-owi enigmatyczny link do strony Straży. Zobaczymy czy sam nawiąże do sprawy po powrocie z pracy, czy będzie go trzeba `zahaczyć`.

Niestety - jego decyzja, jak by nie była będzie ostateczna...

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 12:52
przez Sylwka
Agn pisze:Niestety - jego decyzja, jak by nie była będzie ostateczna...

Eeee tam. A psinki to chyba też miało nie być.

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 13:10
przez Agn
Sylwka pisze:
Agn pisze:Niestety - jego decyzja, jak by nie była będzie ostateczna...

Eeee tam. A psinki to chyba też miało nie być.


A nie będzie miał wrażenia, że to za dużo? :oops:
TZN, że za dużo dla mnie robi, bo jeśli tak to już się boję, jak zażąda rewanżu...

Jakby co to kilka sprawdzonych sposobów mam. I kilka w zanadrzu.
No zobaczymy.

marzenie

PostNapisane: Wto cze 05, 2007 13:50
przez gosiar
jezu, moje marzenie...