Maluszki szukają domku :) Już mają!
Napisane: Pon maja 28, 2007 10:23Kiedy 2 miesiące temu przeszukiwałam internet w poszukiwaniu kocurka do adopcji, nie przypuszczałam, że tak szybko przyjdzie mi umieszczać ogłoszenia o szukających domku kociakach.
W ostatnim czasie miałam okazję nawiązać kontakty z kilkoma osobami opiekującymi się bezdomnymi zwierzętami.
Jedną z takich osób jest pani Iza - od lat dokarmia, leczy, sterylizuje, przygarnia bezdomne koty. Od pewnego czasu współpracuje z Fundacją CANIS. Niestety - ma problem ze znalezieniem domów dla przygarnianych zwierząt, ma ich już bardzo dużo. Rozwieszanie papierowych ogłoszeń w dobie internetu nie przynosi oczekiwanych rezultatów, więc postanowiłam jej pomóc.
Ostatnio do pani Izy przybłąkała się oswojona ciężarna kotka (tuż przed rozwiązaniem) - pewnie ktoś ją w pobliżu podrzucił. Urodziło się 6 ślicznych kociąt. W tej chwili mają około 7 tygodni, są zadbane, zdrowe, czyściutkie, odrobaczone, oswojone. Muszą się zacząć rozglądać za nowym kochającym domkiem, bo czasem trzeba długo czekać na swojego "Dużego".
Oto cała szóstka w komplecie:
Czy ktoś chciałby takiemu maluszkowi zapewnić kochający domek?
Dostałam więcej wspaniałych fotek tych kociąt, ale wymagają obróbki.
Sukcesywnie postaram się je dodawać.
Sama bym któregoś przygarnęła, ale obecnie inny kotek skradł mi serce...
W ostatnim czasie miałam okazję nawiązać kontakty z kilkoma osobami opiekującymi się bezdomnymi zwierzętami.
Jedną z takich osób jest pani Iza - od lat dokarmia, leczy, sterylizuje, przygarnia bezdomne koty. Od pewnego czasu współpracuje z Fundacją CANIS. Niestety - ma problem ze znalezieniem domów dla przygarnianych zwierząt, ma ich już bardzo dużo. Rozwieszanie papierowych ogłoszeń w dobie internetu nie przynosi oczekiwanych rezultatów, więc postanowiłam jej pomóc.
Ostatnio do pani Izy przybłąkała się oswojona ciężarna kotka (tuż przed rozwiązaniem) - pewnie ktoś ją w pobliżu podrzucił. Urodziło się 6 ślicznych kociąt. W tej chwili mają około 7 tygodni, są zadbane, zdrowe, czyściutkie, odrobaczone, oswojone. Muszą się zacząć rozglądać za nowym kochającym domkiem, bo czasem trzeba długo czekać na swojego "Dużego".
Oto cała szóstka w komplecie:
Czy ktoś chciałby takiemu maluszkowi zapewnić kochający domek?
Dostałam więcej wspaniałych fotek tych kociąt, ale wymagają obróbki.
Sukcesywnie postaram się je dodawać.
Sama bym któregoś przygarnęła, ale obecnie inny kotek skradł mi serce...
