Strona 1 z 1

PRZYGARNIJ KOTKA!!!!!!!!!!!!!! zdjecia kotków!!!!!!!

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 20:47
przez ja.kw
Wczoraj urodził się3 mał kotki dla któych już teraz szukam domów . kiciusie sa masci szaro-burej przesliczne maluchy. Kotki urodzily sie w pewnej wsi gdzie mam domek letniskowy i juz 3 rok ratuje je przed utopieniem. Wszystkie kiciusie z poprzednich miotow byly sliczne wiec i te beda przepiekne :D Osoby zainteresowane z okolic rzeszowa (i nie tylko:)) prosze o kontakt na forum lub mailem ja.kw@interia.pl

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 20:50
przez VeganGirl85
a myślałaś o tym, aby zapewnić ich matce kastrację? (a ja ślepy miot bym- humanitarnie- uśpiła, aby nie dokładać bezdomności...) Oczywiście lepsze wydawanie od pozbywania się w nieciekawy sposób, ale to nie jest metoda na rozwiązanie problemu :(
jeśli będzie trzeba- służę pomocą Bazarkową na zabieg.

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 20:57
przez ja.kw
Myślałam, ale nie mam kasy na zabieg a tam sa dwie kotki a u mnie w rzeszowie 100zł za sterylizacje od kotki i to w tym czasie kiedy taniej jest. Jak powiedzialam ich wlascicielce ze jest cos takiego jak sterylizacja to oczy szeroko otworzyła ze zdziwienia. to nie takie proste jakby się moglo wydawać :( a wole znalezc dom tym kotkom niz je usypiać :? uratowałam juz 11 kotków wiec i tym znajde ciepłe domy :D mocno w to wierze

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:02
przez VeganGirl85
a jakby udało nam się wspólnymi siłami te 200 zł czy ile tam trzeba zdobyć, to czy by ta pani zgodziła się na kastracje kotek? Kasa to wbrew pozorom mniejszy problem niż chęci ;)

a o usypianiu wspomniałam, bo każdy kolejny miot to x kotów ze schronisk, piwnic itp. które nie znajdą nigdy domu :(

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:06
przez ja.kw
Hmm może by się zgodziła. Nawet wystarczyło by podwiazanie jajowodów bo to tańszy zabieg i mniej inwazyjny. Musze się zapytać weterynarza ile u mnie taki zabieg kosztuje i trzeba bedzie coś pomyśleć bo tak co roku to ciężko bedzie znależć chetnych na koteczki.

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:08
przez VeganGirl85
podwiązanie jajowodów nie chroni przed śmiertelnymi chorobami, myślę, że warto jednak wykastrować :) chętnie pomogę zbierać kasę, żeby jak najszybciej zrobić zabiegi i nie martwić się o kociaki 8)

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:16
przez ja.kw
Ale po podwiazaniu szybciej wroca do siebie bo ja niestety nei mam ich gdzie trzymac ja mieszkam w bloku a one sa caly czas na podwórku wiec ciezko im bedzie sie u mnie zaklimatyzowac. A co o chorób mam nadzieje ze juz im nic nie bedzie te kotki maja juz 5-6 lat moze wiecej i jak dotad nic im nie dolegalo :) i mam nadzieje ze dozyja spokojnej starosci bez chorob :) pozyjemy zobaczymy, musze sie dopytrac weterynarza o te sprawy

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:18
przez VeganGirl85
jest takie powiedzenie, że dopóty dzban wodę nosi...
niestety prawie każda niekastrowana kotka zapada na ropomacicze, a raczej nie podejrzewam właścicielki o latanie do weta na operację (obym się myliła). Tak czy siak- coś zrobić trzeba :!: :)

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:22
przez ja.kw
Coś zrobie na pewno! ale teraz potrzebuje osób które chca przygarnąć koteczka :D

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 21:24
przez VeganGirl85
zdjecia na pewno w tym poszukiwaniu nie przeszkodzą ;)

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 22:08
przez ja.kw
Zrobie im jak podrosna a teraz dam zdjecia kotkow z miotu od tej samej mamy z ubieglego roku :D [img=http://img201.imageshack.us/img201/8884/kotki300706042sj1.th.jpg]
[img=http://img237.imageshack.us/img237/6978/kotki300706022na1.th.jpg]

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 9:24
przez ja.kw
czy ktos jest chetny na takiego kociaczka?? czekam na wiadomosci :d