Strona 1 z 3

Maleńki, szaro-srebrny Tolek szuka domu :) - znalazł!

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 18:58
przez xandra
juz na sam koniec miauowego zlotu...
podjezdzamy pod dom, patrze ze kotka, którą planowałam ciachnac wyprowadziła kociaka
był tylko ten jeden... albo reszta jest w piwnicy albo nie zyją... nie wiem
akcja była szybka - Misiek stał od frontu, ja postraszyłam gałezią, żeby nie uciekł a Przemek złapał syczacego potffora ;)

szarasek, klasyczne "M" na czółku, stalowo szaro-blekitne oczy
na razie nie je, nie pije, pokoj dziecka oczywiscie nieprzygotowany ma tymczasa, jutro wet (oczy, uszy czyste, jutro robaki itd) bo dzis juz nie damy rady

imie po knajpie na Polach Mokotowskich, na pamiątkę oczywiscie wczorajszego dnia, który zakonczyłam w sumie dopiero godzine temu, odwiezlismy bowiem Marcelibu z córką do domu a maz wczesniej odwiozł Karolkę na busa do Lublina

no to, komu buraska? ;)

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 18:26
przez xandra
nie było naszej wetki, wiec niestety nas pani troche skasowała :roll: ...
ale - mamy czysciutenkiego, zdrowego chłopaka, Tolka ;)
został odrobaczony, ma juz ksiazeczke zdrowia, wiek - 7 tygodni, waga 0.7 kg, chucherko
wieczorem wrzuce fotki :D

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 18:30
przez Karolka
Całe szczęście ze zdrowiutki :D

To czekamy na fotki szkraba :wink:

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 21:02
przez agiis-s
:oops: Tolek...kurka

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 8:40
przez xandra
co Tolek, co Tolek, kurka? ;)
wybieramy się niedługo nad morze jak cos ;)

wczorajsze fotki, jakosc widoczna bo z telefonu :roll:

obiecujesz, ze znajdziesz mi kochający domek? ;)
Obrazek

taaaki jestem duuuzy ;)
Obrazek

lewy profil mam równie uroczy ;)
Obrazek

oto Tolek
etap phyyyy i buuu juz za nami ;)
teraz jest mrrr, mrruu i miau ;)
podskakuje do reki by go głaskała, wczoraj mi juz spał na brzuchy, ma cudowny brzucholek, w pręgi i kilka tygrysich plamek
martwiłam sie, bo nie jadł i juz myslałam nad Mixolem, na który mnie w tej chwili po prostu nie stac :( , na szczescie w nocy, po przebieganiu mi po głowie, wcisnieciu sie w kazda szczelinę ;) itd... rozmoczona Acana została unicestwiona, wody tez sporo wypił
jeszcze chodzi na miekkich łapkach, czasem sie pomyli w kroczkach ;) - w koncu to maleństwo :( , gdyby nie było tam tak niebezpiecznie to bym go zostawiła jeszcze przy matce...

czekam wiec na kupe, mam nadzieje ze bez robaków bo brzucholek był miekki w sumie... az mi sie do pracy nie chciało isc, nie tylko z niewyspania ;)

:love:

edit - chciałam poprawić 2 zdjecie, zeby go było lepiej widac i coś mi nie wyszło :roll:

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 8:52
przez Emilka
SWEET :1luvu:

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 13:46
przez xandra
i jest siku do kuwetki :D
relacja on-line z domu, bo ja jeszcze w pracy
dał się mezowi wygłaskac na kazda stronę ;)

edit: :D :love:
Obrazek

Nie lubię Was :P ;)
Obrazek

I co sie gapisz ???

Obrazek

Muszę się umyć chyba no nie ? ;)
Obrazek

Nogi też przecież :)

Obrazek

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 14:23
przez Karolka
O kurcze jaki słodki bury maluszek :1luvu: :love:

Kciuki za domek :ok:

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 14:26
przez xandra
prawda, ze wyglada na baaardzo zestresowanego i dzikiego kota z piwnicy? ;)

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 15:18
przez alessandra
jejku, jaki fajny nietoperek :love:

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 16:10
przez jopop
śliczny:)

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 16:24
przez xandra
Nowa porcja fotek :)

Chyba zaraz coś spsocę ;)
Obrazek

Nie mówcie, że nie umiem się bawić :P

Obrazek

Skoro nie umiem to strzelam focha , hehe

Obrazek

To byłem ja , TŻ :)

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 19:12
przez LimLim
Strasznie pocieszny chopasio :D

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 20:23
przez agiis-s
8O Tolek jak bum cyk...

Mój tata miał tak na imię - miał bo nie żyje, ale on wielki miłosnik futrzaków rożnych był..i nawet się nie gniewał jak kiedyś usłyszał w parku donośne "ANATOLU!!!! WRACAJ!!!!" skierowane do boksera :lol:


Jak nad morze to przez Szczecin ;) zapraszam jakby coś

PostNapisane: Wto maja 29, 2007 20:33
przez xandra
Agis, reflektujesz na buraseczka? ;)
jest naprawde przesłodki
była kupa, troche na dywanik ;) troche do kuwety, czysta, bez robaków