Strona 1 z 5

Były graficiaki-są smoliki - kocurek wrócił?

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 11:43
przez novena
Pod blokiem kotka urodziła cztery kocieta :( Maluchy maja jakieś 4 tygodnie,dowiedziałam sie o nich dopiero parę dni temu.Zwylke dzikie kotki nie rodzą tak blisko więc sie tego nie spodziewałam i nawet nie zaglądałam pod schody.
Małe są prześliczne,maści grafitowej i jakieś takie puchate.Na pewno jest jeden kocurek i dwie kotki,czwartego nie udało mi sie podejrzeć bo mama broniła.
Kocięta muszą jak najprędzej znależć domki,bo tutejszym małym mieszkańcom nie można ufać :(
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 11:49
przez Sylwka
Ale tłuściutkie kluski. One są jeszcze bardzo malutkie. Nie wiem czy to dobry pomysł aby je oddzielać od matki ale domyślam się, że innego wyjścia nie ma. Czy kotka jest dzika, czy tylko broni dzieciaków?

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 12:10
przez novena
Oczywiście nie chcę ich już teraz oddzielać od mamy dlatego też nie zabrałam ich do domu :D Są tłuściutkie,widać,że kotka ma dużo pokarmu to szkoda by było przestawiać na sztuczny.Mama jest dzika,nie da podejść zbyt blisko,nie chcę ryzykować zabrania na tymczas bo mam już nauczke,że nie zawsze sie to udaje.Dwa tyg. temu zabrałam całą kocią rodzinkę i niestety na skutek stresu matka odrzuciła młode,przestała jeść i pić,z trójki maluchów ocalał jeden,karmiony jest butelką.
Szukam już teraz ale brzdące będą z mamą ile sie da.

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 12:43
przez dorcia44
już widze tu rosnącą kolejke 8)

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 12:50
przez elisee
Cudne :D

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 20:21
przez novena
Staram się zbliżyć do kotki to może uda się złapać i przetrzymać do sterylki ale to jeszcze chyba długa droga :?

PostNapisane: Nie maja 27, 2007 22:51
przez VeganGirl85
:ok: :ok: powodzenia :)

domki podejrzewam i bez kciuków się znajdą, ale dla porządku :ok: :ok: :)

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 9:44
przez novena
Dzięki Aga,smutne tylko to,że to już drugi miot pod blokiem w tym roku :(
Jedyną kotkę,jaka tu rezydowała poddałam ponad rok temu sterylce,myślałam,że po kłopocie ale niestety...eeh..

Jeden maluszek już chyba znalazł,pozostały trzy.Dziś sprawdzę ostatecznie płcie.

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 15:19
przez novena
Byłam,sprawdziłam - są trzy dziewuchy i chłopak.Kurczę wszystkie jak przez kalkę robione,ciężko odróżnić :wink:

Trzeba je chyba jednak pokazać wetowi,bo zdaje mi się,że jakiś KK się zaczyna :?

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 15:46
przez dorcia44
biedactwa :cry: żeby tylko mamuśka nie zostawiła ich ..

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 18:58
przez novena
dorcia44 pisze:biedactwa :cry: żeby tylko mamuśka nie zostawiła ich ..


Myślę,że nie :) Ich mama jest naprawdę super,jak pokazałam jej tego co karmię butelką to tak się rozgruchała,że hej :!: Posadziłyśmy malucha na trawce a ona wylizała łepek,doopkę i kilkakrotnie wracała do niego wołając do gniazda.Gdyby nie różnica wieku i wielkości kocurek miałby mamkę i rodzeństwo.

Byliśmy u weta,nie jest tak żle :)
Dostaliśmy maść do oczków i będziemy próbować podawać maluchom scanomune na podniesienie odporności.

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 20:19
przez dorcia44
:ok:

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 21:32
przez Zuzia1
jakie słodkie maluchy :) za domki :ok: :ok:

PostNapisane: Pon maja 28, 2007 22:40
przez VeganGirl85
novena pisze:Dzięki Aga,smutne tylko to,że to już drugi miot pod blokiem w tym roku :(
Jedyną kotkę,jaka tu rezydowała poddałam ponad rok temu sterylce,myślałam,że po kłopocie ale niestety...eeh..


jest stółówa, to się schodzą :) u mnie pod blokiem rezydują wolnożyjący z całej dzielnicy ;)

PostNapisane: Śro maja 30, 2007 14:26
przez novena
Tłuściochy rosną jak na drożdżach :)

Nadal szukamy domków dla trzech grubasów :!: